Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!

Pimpek jest zbyt inteligentny!

Calkiem jak Maya, stale wszystko bacznie obserwuje i szybciorem zajarzyl, jak sobie otwierac przesuwne drzwi szaf ( w przeciwienstwie do Pupusza, ktory wielokrotnie widzac smigajaca tymi drzwiami Cesarzowa, nadal nic nie zakumal i poprzestaje na dlugotrwalym bebnieniu w nie lapami i uporczywych wrzaskach-niestety, Sezam nie chce sie sam otwierac, moze zle haslo podaje

).
Przez cale dzisiejsze popoludnie Pimpek zabawial sie otwieraniem szaf, a ja apiac wstawalam i je zasuwalam
W koncu sie wkurzylam i zastawilam caly ten rzad drzwi lozkiem, zua Birfanka, zua

Biedny Pimpek skrobal dalej i nijak nie mogl pojac, dlaczego juz nie chce sie otwierac, a tak leciutko wczesniej chodzilo

Maya jednak sprytniejsza, po pierwszej nieudanej probie od razu zalapuje, ze to juz koniec dobrego, daje spokoj i odchodzi.