Orijena nie trąca nawet pazurem
Acana była ok
Hills ma zboża, więc nie zamawiam
Został Applaws, który bardzo im smakuje, więc się tego trzymam
TOTWa, którego oni nie chcieli, w zeszłym roku zjadł Lucjan

Jakoś tak rok temu chyba Lucjan przyplątał się pod mój śmietnik?
Ale przeleciało.
Dziś do ogródka przyszło bure koto; to które mnie tak kiedyś wystraszyło w śmietniku, bo wyglądało, jak wyrośnięta Zdziska i przez ćwierć sekundy miałam zawał, że Caillou uciekła (przez zamknięte okno) - dobrze, że ten zawał był taki krótki, bo pewnie bym już nie żyła
Koto ma złote oczy jak Zdzisia, białe na pyszczczku, umaszczenie podobne, ogon tez grubiutki, tylko jest większe.
Patrzyłam na koto z balkonu, a koto patrzyło na mnie. Obok, na krześle leżała Zdzisława, ale tej damulce nawet się wstać nie chciało, żeby się przywitać z krewniaczką.
Może ona nie wie, że to na zewnątrz, to tez kot?