Sabinki 3

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Pt lis 19, 2004 19:31

Strasznie prosila o zarcie... Dalam jej znow lyzeczke kuraka. Zjadla. Zobaczymy czy zostanie w kocie... :roll:
Na razie lezy mi na kolanach i mrruczy :-)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88533
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Pt lis 19, 2004 19:43

zuza pisze:Strasznie prosila o zarcie... Dalam jej znow lyzeczke kuraka. Zjadla. Zobaczymy czy zostanie w kocie... :roll:
Na razie lezy mi na kolanach i mrruczy :-)
:)
:)

Kocurro

 
Posty: 11393
Od: Nie sty 11, 2004 20:31
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo

Post » Pt lis 19, 2004 20:04

:) Może wszystko już z nią w pożadku

de_b

 
Posty: 453
Od: Pt paź 29, 2004 19:42

Post » Pt lis 19, 2004 21:41

Czarna nie wygłupiaj się!
Kurak ma zostać w kocie!
Zuza jak będzie zwracać to faktycznie do jutra głodówka a jutro wet.

zosia&ziemowit

 
Posty: 10553
Od: Wto maja 04, 2004 18:30
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lis 19, 2004 21:45

Kurak z godziny 5, 7 i 9 zostal w kocie jak na razie :-) Po jakiejs lyzeczce :-)
Przed snme jak bedzie chciala to jeszcze dostanie :-)
I paste odklaczajaca zjadla.
sama juz nei wiem czy sheba czy kudly...
Niewazne, pasta jej nei zaszkodzi i tak ja dostaje co kilka dni...
Podejrzewam, ze pozniejsze wymioty to juz byl odruch po tym pierwszym rzucie...
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88533
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Pt lis 19, 2004 21:51

No to trzymam kciuki ,aby już było dobrze :ok: :ok:

zosia&ziemowit

 
Posty: 10553
Od: Wto maja 04, 2004 18:30
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lis 19, 2004 21:55

Wiesz zuza! To chyba sezon na wymioty. Wpadam z Pirko do domu a tu wymiotki rozbryzgane na blacie, scianie i szafkach w kuchni! Otoz Syjameczka zwymiotowala z gornej szafki, gdzie spi, na dol ta kielbaska, ktora zezarla z moich kanapek do pracy. Nie poplacilo sie obzarstwo! :)

Za ulozenie sie kurczaczka w zoladeczku u Sabinki :ok:
Buziorki od Piro i Morii! Roja tez caluje
Obrazek Obrazek Obrazek
Zorra w krainie wiecznych łowów!

Archiesa

 
Posty: 1534
Od: Nie mar 21, 2004 16:25
Lokalizacja: Poznan

Post » Pt lis 19, 2004 21:59

Zuza, na pewno już jej przeszło :-)
Snookerek czasem sobie pawika puści, jak się za bardzo, albo za szybko naje. Czasem kilka razy, nawet jak już nie ma czym, tak z rozpędu. I też potem parę godzin nie może nic jeść, bo najwyraźniej żołądek jest podrażniony i zwraca wszystko na wszelki wypadek...
Obrazek

Bonkreta

 
Posty: 6528
Od: Wto mar 16, 2004 22:22
Lokalizacja: Siemonia (ok. Katowic)

Post » Pt lis 19, 2004 22:03

Oj Archieso, mam nadzieje, ze u Was tez lepiej :roll:

Bonkreto - ja juz po prostu mam fobie... poprzednio watroba sie zaczynala od wymiotow.
To nic, jak sie pwotorzy to zbadamy krew, a jak sie nie powtorzy to i tak zbadamy za jakies 2 miesiace...
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88533
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Pt lis 19, 2004 22:08

Zuza, cieszę się bardzo, że czarnemu brzuszkowi lepiej :D
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35317
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Pt lis 19, 2004 22:54

:D :D :D

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Pt lis 19, 2004 22:55

I jeszcze chcialam napisac ku pokrzepieniu serc, ze Cie Zuza bardzo dobrze rozumiem. U mnie jak wymioty sa z klakami to spoko, ale jak cos bez klakow - a to zwykle Daisy - to natychmiast sie zastanawiam, czy to watroba czy nerki :oops:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Pt lis 19, 2004 23:01

Beata pisze:I jeszcze chcialam napisac ku pokrzepieniu serc, ze Cie Zuza bardzo dobrze rozumiem. U mnie jak wymioty sa z klakami to spoko, ale jak cos bez klakow - a to zwykle Daisy - to natychmiast sie zastanawiam, czy to watroba czy nerki :oops:

No wlasnie... w pierwszym bylo zarcie... w drugim kudly... a potem to juz woda zolta... moglam myslec wszystko na raz... :roll:
Bedziemy obserwowac. A hepatil na w razie co dostanie ;-) To jej krzywdy nie zrobi :-) i lekkostrawna diete :-)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88533
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Pt lis 19, 2004 23:07

Zuza nie przekarmiaj jej, może ona tak z przejedzenia...

Zwierzak zwraca a Ty jej dajesz półprodukt do następnej porcji wymiotów?
Z głodu przeca nie padnie ma co spalic w rezerwie...
Obrazek
Cinia i Tycia

Iśka

 
Posty: 3950
Od: Pt cze 25, 2004 20:55

Post » Pt lis 19, 2004 23:10

Lepiej dmuchac na zimne...
Fajnie ze u was lepiej! U nas tez! :wink: wszystkie moje panny juz spia. Jak nigdy :)
Buziorki od Piro i Morii! Roja tez caluje
Obrazek Obrazek Obrazek
Zorra w krainie wiecznych łowów!

Archiesa

 
Posty: 1534
Od: Nie mar 21, 2004 16:25
Lokalizacja: Poznan

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 471 gości