Nie tylko dla VIP-ów, cz.3.......Bezdomniaki.

[vip]

Zosiu jak fajnie, że już się dobrze czujesz.
Uważaj na dworze i nie jedź nic niestrawnego.
Haker

Cześć, Hakerku.
No uważam, zresztą Duża i tak ciągle za mną chodzi i pilnuje.
I nic niedobrego nie jem, Duża mi takie dobre rzeczy kupuje i tylko mi podsuwa, to mi miejsca w brzuszku już brakuje .
Zosia.

[vip]

No dobra, lecę na ten rynek .
Jeszcze muszę kupić coś dla gołąbka ze złamanym skrzydłem, którego wczoraj z przystanku PKS zgarnęli moja Roksana i jej Grześ....oczywiście goląbek pojechał do Grzesia na wieś, w moim transporterku .
Do później, cioteczki .

[najszczesliwsza]

Z tego co pamiętam, gołąb bez latania nie przeżyje. Ale to jak przez mgłę, bo miałam z 13 lat jak jednego ratowałam. Nie udało się.

RYNEK RYNEK RYNEK


do zoba... może

[vip]

Z tego co pamiętam, gołąb bez latania nie przeżyje. Ale to jak przez mgłę, bo miałam z 13 lat jak jednego ratowałam. Nie udało się.

RYNEK RYNEK RYNEK


do zoba... może

Też kiedyś jednego ratowałam...i też nie przeżył.
No cóż, mojej Roksanie się nie wytłumaczy, ona by mrówkę ratowała .
Witam znowu.

[najszczesliwsza]

Na mrówki mam cudowny środek. Na imię ma Łukasz i 100 cm wzrostu

[MalgWroclaw]

Zosiu, ale Ty masz śliczny ogonek
obejrzałam. To śniadanko to naprawdę wcześnie dostałaś.
Fasolka

[kocurzyca41]

Cześć słoneczka.Oczy sobie nacieszyłam z rana...Śliczne fotki...śliczne kotki i Michasia też śliczna....

[Karolek(ona)]

[kalair]

Hejka Vipkowo!
Plamku, co porabiasz???
Kretki

[najszczesliwsza]

Dziś Małgosię brutalnie wykorzystałam...

Poszła ze mną do weta pokazać Rentgena.

Sama bym nie doszła, bo Rentgen trochę waży, a jak się z kimś rozmawia, to się nie czuje, że się idzie i cóś niesie...

[MalgWroclaw]

Zosiu, jak się czujesz?
Fasolka

[Karolek(ona)]

Ciociu, ciociu dzis mamy wspólne święto
Tobie mija rok na forum a mnie rok na świecie
Garfield

[vip]

Cześć, cioteczki .
No niestety, wczoraj, tak jak przewidywałam, nie udało mi sie dorwać do kompa...ale dzieć pracę skończył .
Było jeszcze bardzo duszno, kociska pochowane gdzieś po krzakach, powyłaziły dopiero wieczorem.
A dziś rano obudziła mnie....Zosia .
Śniadanka się domagała .
Jak dawna Zosia robila mi ósemki podczas szykowania .

[vip]

Ciociu, ciociu dzis mamy wspólne święto
Tobie mija rok na forum a mnie rok na świecie
Garfield

Kochany Garfiku, w takim razie życzę Ci jeszcze wielu takich szczęśliwych lat, zawsze smakołyków na zawołanie, mizianek ile sobie zażyczysz, i dużo zdrówka .

Oczywiście do życzeń dołączają się: Plamek, Punio, Zosia, Aluś i Michalina .

[kalair]

Zosieńko!
Witajcie gorąco nadal!