Schronisko Sosnowiec zbiórka na rzecz zwierząt w schronisku

[terenia1]

Stan kociaków w schronisku na dzień 21.05.12r.
wyadoptowane zostały kociaki:
Dinki biało-bury kocurek wyaditowany 20.05.12r.
Kiford rudy kociak wyadoptowany
Lola trikolorka wyadoptowana
Figlarz czarny kociak DT Jaaga wyadoptowany
Korek DT Jaaga wyadoptowany
Beza - czarno biała kotka pojechała do DT do Jaagi
Sandra - biało-czarna kotka DT Kocia Chatka
ADOPCJE:
Czarny (z alergia, ale już wygląda lepiej niż tydzień temu) – mega miziak jest na stronie schroniska, chyba Karol
Bury – wycofany, cały czas siedzi w koszyku na górnej pólce jest na stronie schroniska, chyba Bronek
Pingwin – nieśmiały i płochliwy nie ma na stronie schroniska, nie ma imienia i nie ma zdjęcia biało-czarny
Kotka przeniesiona z kwarantanny buraska - albo Iśka albo Nela
SZPITALIK:
boks nr 1 Cezar – czarny kocurek tylna łapa w gipsie
boks nr2 dwa biało-czarne maleńkie kociaki przyniesione do schronu 18.05.12r. jeden z Zamenhoffa gimnazjum jedna koteczka nie wiem skąd - strasznie biedne maluszki takie mikrusy
boks 3-4 chyba kotka Klara z plamką na nosie
boks 5 kotka moim zdaniem to jest Madam z adopcji - ale ma na tablicy przypiętą książeczkę zdrowia jako Kluska no nie wiem o co chodzi
6. małe kociaki (2 czarne + 1 biało czarny) – kk i chyba grzyb
7. nowa kotka przyjeta do schronu 20.05.12r. kotka buraska znajda z 11 listopada chyba ciężarna - miziak
KWARANTANNA:
boks nr 1 kocurek biało-czarny przyjęty do schronu 19.05.12r.
boks nr 3 kotka po sterylce albo Isia albo Nela - sama nie wiem jedna z burasek z kwarantanny poszła na adopcje.

Kasiu mam wielką prośbę jak będziesz w sobotę w schronie wyjaśnij sprawę książeczek zdrowia na adopcjach - w tej chwili są dwie książeczki, brakuje dwóch i jeszcze książeczka dla Sandry, która jest w Kociej Chatce. Nie wiem jakie do kogo dopasować, wydaje mi sie że jedna jest dla czarnego kocurka, i jedna dla jakiegoś tygryska, czyli brak dla jednego tygryska, dla tego biało-czarnego, i dla Sandry.
Jutro zakupię obróżki dla dorosłych kociaków które są w schronie, założymy wszystkim dorosłym kociakom obróżki z numerami z ewidencji przyjęć - te same numery będą w książeczkach zdrowia i na kartkach przypiętych na kwarantannie i w szpitaliku - uaktualnię też te kartki I wyprostuję ewidencję przyjęć kociaków do schronu, dziś nie mogłam znaleźć Sandry w ewidencji przyjęć.
Maleńtasom nie będę zakaądała obróżek.
Czy ktoś jutro jest chętny do pomocy w ewidencjonowaniu kociaków ze schroniska jak coś to zapraszam będę około 18 w schronisku

[Cookie1706]

Skończę dyżur w Kch i przyjadę do Ciebie
Postaram się być najszybciej jak tylko się da
Co do kociakow to wczoraj byłam w schronu z Tereską i dziewczyną która jest zainteresowana adopcja malucha. W domu ma już dwa dorosłe koty. Jest możliwość, że weźmie chore malenstwo i wyleczy u siebie, ją pomogę jej w podawaniu leków. Tylko chciałam uzgodnić to najpierw z panią doktor. Dzwonilam do schronu, dzisiaj nie ma doktor Hyli, takze jutro będę próbować

[terenia1]

Skończę dyżur w Kch i przyjadę do Ciebie
Postaram się być najszybciej jak tylko się da
Co do kociakow to wczoraj byłam w schronu z Tereską i dziewczyną która jest zainteresowana adopcja malucha. W domu ma już dwa dorosłe koty. Jest możliwość, że weźmie chore malenstwo i wyleczy u siebie, ją pomogę jej w podawaniu leków. Tylko chciałam uzgodnić to najpierw z panią doktor. Dzwonilam do schronu, dzisiaj nie ma doktor Hyli, takze jutro będę próbować

Dzięki Marlenko ja jeszcze muszę podjechać do sklepu po obróżki tak że zejdzie mi chwila

[evik75]

boks nr2 dwa biało-czarne maleńkie kociaki przyniesione do schronu 18.05.12r. jeden z Zamenhoffa gimnazjum

Mam pytanie o to, jak czuje się jeden z malutkich koteczków (ten z gimnazjum). Zawiozły go moje uczennice, bo obawiały się, że tam zginie. Były 4 maluszki i dwa już tragicznie zginęły. Widać było,że malec ma chyba kk,a stawał się coraz bardziej ciekawski i obawialismy się, że zginie pod kołami samochodu. Próbowalismy znaleźć mu dom tymczasowy, ale nie było chętnych. Sama mam 3 koty, w tym jednego maluszka niedawno ratowanego, bo matka go porzuciła i świeżo szczepionego, więc tez nie mogłam go wziąć. Jezeli ktos mógłby powiedzieć, jak ten malec się miewa to będę wdzięczna.
pozdrawiam

[Cookie1706]

boks nr2 dwa biało-czarne maleńkie kociaki przyniesione do schronu 18.05.12r. jeden z Zamenhoffa gimnazjum

Mam pytanie o to, jak czuje się jeden z malutkich koteczków (ten z gimnazjum). Zawiozły go moje uczennice, bo obawiały się, że tam zginie. Były 4 maluszki i dwa już tragicznie zginęły. Widać było,że malec ma chyba kk,a stawał się coraz bardziej ciekawski i obawialismy się, że zginie pod kołami samochodu. Próbowalismy znaleźć mu dom tymczasowy, ale nie było chętnych. Sama mam 3 koty, w tym jednego maluszka niedawno ratowanego, bo matka go porzuciła i świeżo szczepionego, więc tez nie mogłam go wziąć. Jezeli ktos mógłby powiedzieć, jak ten malec się miewa to będę wdzięczna.
pozdrawiam

W boksie numer dwa są dwa biało-czarne kociaki,
jeden czuje się już w miarę dobrze (prawdopodobnie jutro pojedzie do domu)
z drugim jest troszkę gorzej, aczkolwiek dzisiaj pięknie jadły i nawet troszkę się pobawiły
Ewidencja zrobiona
Obroże założone.
Tereska pewnie napiszę wszystko później,
dziękujemy Kasi za pomoc

[terenia1]

Z Marlenką i Kasią troszkę dziś zadziałałyśmy w schronie, ewidencja przyjęć kotów wyprostowana, przy kociakach, które stwierdziłyśmy, że są w schronie są haczyki a tak w ogóle zastanawiam się czy nie założyć nowej ewidencji już tylko z tymi kociakami co są w schronisku, jak na początek będzie mniej pozycji i łatwiej się będzie zorientować, obrózki założone prawie wszystkim z wyjatkiem maleńtasów, Bronka - bo nie daje się ruszyć i Madam która dostała szału po założeniu jej obróżki - na obrózkach numery z ewidencji w zeszycie, i takie same numery postaramy się, żeby Pani Doktor wpisywała do książeczek zdrowia.
Dla maleńtasów kupiliśmy Royala suchego i tacki wcięły ze smakiem
Stan kociaków w schronisku na dzień 22.05.12r.
ADOPCJE:
Nr 79/76/12 Karol czarny kocurek
Nr 57/55/12 bury Bronek
Nr 72/69/12 Pingwinka czarno-biała koteczka
Nr 71/68/12 bura koteczka Nela przeniesiona z kwarantanny
SZPITALIK:
boks nr 1 Nr 75/72/12 Cezar – czarny kocurek po operacji łapki
boks nr 2 dwa biało-czarne maleńkie kociaki przyniesione do schronu 18.05.12r. (w ewidencj schroniskowej zapisane pod dwoma numerami obydwie przyjęte 18.05.12r.) jeden z Zamenhoffa gimnazjum jedna koteczka nie wiem skąd - strasznie biedne maluszki takie mikrusy
boks 3-4 Nr 67/64/12 Klara koteczka buro-biała czarn z plamką na nosie
boks 5 Nr 51/49/12 Madam przeniesiona z adopcji adopcji - ale ma na tablicy przypiętą książeczkę zdrowia jako Kluska sprawdzałam z ewidencją i wychodzi, ze to jest Madam
boks nr 6 trzy małe kociaki 2 czarne i jeden biało czarny z grzybkiem
boks nr 7 pusty
boks nr 8 pusty
KWARANTANNA:
boks nr 1 Nr 87/84/12 chyba kotka, ale nie jestem pewna, przyjęty do schronu 19.05.12r. znajda z Niwki
boks nr 2 Nr 88/85/12 kotka buraska bardzo proludzka przyjęta do schronu chyba okło 20.05.11r., prawdopodobnie ciężarna
boks nr 3 Nr 82/79/12 buraska już po sterylce Izi
boks nr 4 Nr 90/87/12 kotek długowłosy biało-czarny przywieziony z działek przez Policję podobnież ugryzł dziecko na obserwacji
Boks nr 5 Nr 89/86/12 prześliczny maleńtas 4 miesieczny buraska, ludzie ją znaleźli na ulicy, przygarnęli, ale ich kot ją atakował

[Alienor]

Dziś wracając z Katowic znalazłyśmy z Alą kotka na Zagórzu, na ulicy Kieleckiej, przy skrzyżowaniu Braci Mieroszewskich i ks. Blachnickiego (w Sosnowcu). Na oko 5-6 miesięcy, pingwinek, domowy i miziasty. Jak podeszłyśmy dał się głaskać, a ponieważ był o krok od władowania się pod samochody na bardzo ruchliwym skrzyżowaniu to zabrałyśmy go do domu, choć nie chciał stamtąd odchodzić i wciąż go ciągnęło do ulicy. Albo się zgubił po ucieczce od weta, albo go ktoś wywalił z auta. Bo w kierunku budynków nie szedł. Siedzi teraz w łazience, podsypia na pralce po tym jak zjadł suchego i obwąchał wszystkie kąty. Ala jutro zajdzie z ogłoszeniem do weta i po okolicy rozplakatujemy, tylko trzeba mu zrobić zdjęcie, bo jeszcze nie mamy.

Edit; nazwy ulic mi się pokręciły)

[Cookie1706]

Z Marlenką i Kasią troszkę dziś zadziałałyśmy w schronie, ewidencja przyjęć kotów wyprostowana, przy kociakach, które stwierdziłyśmy, że są w schronie są haczyki a tak w ogóle zastanawiam się czy nie założyć nowej ewidencji już tylko z tymi kociakami co są w schronisku, jak na początek będzie mniej pozycji i łatwiej się będzie zorientować

Jestem za taką ewidencją

[Plotkara]

Moja koleżanka pracuje w salonie piękności psów i chyba innych zwierząt (nie znam dokładniej nazwy i szczegółów działalności), więc jeśli macie ochotę i jakieś ulotki lub coś o adopcjach, to mogę z nią porozmawiać. Może udałoby się je tam jakoś ulokować. Zawsze taka pani z pieskiem, którą stać na takie zabiegi upiększające może przeczytać i kto wie? Może zdecyduje się na adopcje?

[Cookie1706]

Moja koleżanka pracuje w salonie piękności psów i chyba innych zwierząt (nie znam dokładniej nazwy i szczegółów działalności), więc jeśli macie ochotę i jakieś ulotki lub coś o adopcjach, to mogę z nią porozmawiać. Może udałoby się je tam jakoś ulokować. Zawsze taka pani z pieskiem, którą stać na takie zabiegi upiększające może przeczytać i kto wie? Może zdecyduje się na adopcje?

Super Ulotki mamy w Kociej Chatce, czy jakieś są w schronie nie wiem, ale zrobię rozpoznanie. Może Tereska albo Kasia bardziej się orientuje w tym temacie

[Plotkara]

To bardzo fajnie ; ) Może nawet nie z koleżanką pogadam, bo ona to taka zwykła pracownica-mrówka, tylko z właścicielką zakładu. Jak uda mi się jutro znaleźć chwilę to tam zajrzę. Mam po drodze, bo i tak szkoła w tę samą stronę, więc podpytam, co ona na to. Myślę, że się zgodzi, bo możliwe jest, że to kociaki to jej przyszli klienci ; ).

[ultra75]

Ewidencja zrobiona
Obroże założone.
Tereska pewnie napiszę wszystko później,
dziękujemy Kasi za pomoc [/quote]

Nie ma za co . We trójkę sprawnie poszło . Mam nadzieje, ze wszystkie obrózki sa w dalszym ciągu na miejscu .
W sobote zobacze, czy uda się odtworzyć brakujące ksiazeczki na adopcjach i postaram sie zrobic fotki do wklejenia do ksiązeczek.

[Cookie1706]

Ewidencja zrobiona
Obroże założone.
Tereska pewnie napiszę wszystko później,
dziękujemy Kasi za pomoc

Nie ma za co . We trójkę sprawnie poszło . Mam nadzieje, ze wszystkie obrózki sa w dalszym ciągu na miejscu .
W sobote zobacze, czy uda się odtworzyć brakujące ksiazeczki na adopcjach i postaram sie zrobic fotki do wklejenia do ksiązeczek.[/quote]

Zdjęcia jeszcze bardziej ułatwią sprawe
Dzisiaj jak będę w schronie skontroluje stan obrozek

[ultra75]

Super! Dzieki wielkie .

[Cookie1706]

Dzisiaj do nowego domku pojechała 3miesięczna kicia przyjęta 22.05, nr ewidencyjny 89/86/12
Poza tym na część adopcyjną z kwarantanny została przeniesiona szaro-bura kotka (Izi o ile dobrze pamiętam), przyjęta do schronu 11.05.12, o numerze 82/79/12.
Kicia czuje się dobrze, na początku była troszkę przestraszona ale po myzianku znacznie się rozluźniła
Kotka po zabiegu (Madam) o numerze ewidencyjnym 51/49/12 został przeniesiona ze szpitalika do kwarantanny. Włożyłam jej do boksu kontenerek e którym od razu się schowała, bo była przerażona
No i do schronu został przyjęty dzisiaj nowy kot siedzi wystraszony na samej górze boksów. Jest cały czarny, ma około 6 miesięcy, numer ewidencyjny 91/88/12. Nie założyłam mu obroży ponieważ nie byłam w stanie się do niego dostać, kociak jest przerażony...