Witamy Dziewczynki wszystkie
Dzisiaj o 4.18 pobudka. Esiek nie mógł się do końca wyqpkać i rozwścieczony nasikał do legowiska Kamy
Ale przyszedł się do mnie pomiziać i się uspokoił, zapodałam mu Duphalac to do wieczora coś jeszcze z siebie wydusi.
I znowu sen 5-godzinny, jak ja to wielbię
Ale nic to, w czerwcu mam tydzień urlopu przed egzaminami to się i wyśpię a po zdanych egzaminach to chyba spiję
Rano,( hm co rozumieć pod pojęciem rano: 4.18 czy 7.20

) już Szanowny Cesarz okupował balkon i promienie słoneczne
Bura bestyjka , nazywana przez swoją Panią doktor pieszczotliwie kobrą
Pozdrawiamy słonecznie z Grodu Smoka
