ehh jak zwykle cisza.
trochę wyjdę od tematu
jak zwykle ^^ kilka zdjęć Saby.
Wczoraj wracając z działki Saba polubiła się się z schorowanym jamnikiem Kubą. Można powiedzieć, że Kuba sie bardziej uczepił, bo ciągle za nia chodził :d potem już mała miała go dość.


A dziś na działce poprzez ciepło Saba stwierdziła, że też wlezie do basenu


I zaobserwowane kilka minut temu przez moją siostrę. Pod nasze okno, gdzie ma miejsce nasz przybłęda Alfred na jedzonko zawitał jeż. Zajadał się suchą karmą

Niby nic dziwnego, gdyby nie to , że przyszedł Alfred, już myśleliśmy ze go pogoni. A on? On zaczął zajadać karmę z jednego talerzyka razem z jeżem o.O





I prawdopodobny "tatuś" Saby

Słynny na całe osiedle Sony... Oczywiście właścicieli ma. Ale pies biega jak biega, sam. Teraz go chyba wyprowadzają. Czyżby, znowu Sony trafił do schroniska i trzeba było opłacić za pobyt psa 50zł?... Ciekawi mnie, jak długo będzie "pilnowany"
