[WAW] Alkaida - perska terrorystka :) I Skunks od s.52 :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon maja 21, 2012 21:48 Re: Kot z Wa-wa ul Płocka rudy długowłosy

Brzytwa?

Podrasowałam bazarek - komuś pudło? ;)

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon maja 21, 2012 21:54 Re: Kot z Wa-wa ul Płocka rudy długowłosy

Neigh pisze:Nożyczkami, to chyba niewiarygodne.......Weź Dalia to jest jakiś kosmos..........zrobilam zdjęcia - ale tego się nie da uwiecznić. Wysłałam dziewczynom.......jak mi przypomnisz maila to tez Ci wyslę.......

to nie kosmos, czasami nie ma wyjścia
pw
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon maja 21, 2012 22:03 Re: Kot z Wa-wa ul Płocka rudy długowłosy

Ja bym cięła nozyczkami ,nie ufam maszynce.
Wytnij z wierzchu, najwyżej maszynką dotną.

Ciekawam,czy ona ciężarna jest...

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon maja 21, 2012 22:09 Re: Kot z Wa-wa ul Płocka rudy długowłosy

kotkins pisze:Ja bym cięła nozyczkami ,nie ufam maszynce.
Wytnij z wierzchu, najwyżej maszynką dotną.

Ciekawam,czy ona ciężarna jest...

Kotkins szczęśliwie skorupy nie widziałaś - takiej prawdziwej
bo taka prawdziwa trzyma się skory na milimetr albo dwa wolnego włosa
nie da się "po wierzchu" trzeba ciąć po włosku od skóry
tego co powyżej nie ruszysz, no chyba że młotem pneumatycznym ( o ile jest tam żwir, ziemia , cokowiek i sfilcowane futro)
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon maja 21, 2012 22:11 Re: Kot z Wa-wa ul Płocka rudy długowłosy

dalia pisze:
kotkins pisze:Ja bym cięła nozyczkami ,nie ufam maszynce.
Wytnij z wierzchu, najwyżej maszynką dotną.

Ciekawam,czy ona ciężarna jest...

Kotkins szczęśliwie skorupy nie widziałaś - takiej prawdziwej
bo taka prawdziwa trzyma się skory na milimetr albo dwa wolnego włosa
nie da się "po wierzchu" trzeba ciąć po włosku od skóry
tego co powyżej nie ruszysz, no chyba że młotem pneumatycznym ( o ile jest tam żwir, ziemia , cokowiek i sfilcowane futro)



Niestety dokładnie tak......a po włosku tez się nie da, bo się nie da wbić nożyczek - mozna uciąć ze skóra. Raz mi się tak zdarzyło........wiecej nie chce.
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Pon maja 21, 2012 22:15 Re: Kot z Wa-wa ul Płocka rudy długowłosy

Neigh pisze:
dalia pisze:
kotkins pisze:Ja bym cięła nozyczkami ,nie ufam maszynce.
Wytnij z wierzchu, najwyżej maszynką dotną.

Ciekawam,czy ona ciężarna jest...

Kotkins szczęśliwie skorupy nie widziałaś - takiej prawdziwej
bo taka prawdziwa trzyma się skory na milimetr albo dwa wolnego włosa
nie da się "po wierzchu" trzeba ciąć po włosku od skóry
tego co powyżej nie ruszysz, no chyba że młotem pneumatycznym ( o ile jest tam żwir, ziemia , cokowiek i sfilcowane futro)



Niestety dokładnie tak......a po włosku tez się nie da, bo się nie da wbić nożyczek - mozna uciąć ze skóra. Raz mi się tak zdarzyło........wiecej nie chce.

nożyczki do paznokci wejdą
tylko to ustrojstwo o którym pisałam niezbędne
Kotkins będzie wiedziała jak to się nazywa bo to medyczne jest
współczuję, duży stres
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon maja 21, 2012 22:17 Re: Kot z Wa-wa ul Płocka rudy długowłosy

A jakby tak ciąć od góry ,żeby przygotować grunt pod maszynkę.

Widziałam Dalia.Na psie.Wielki pies pokryty starym dywanem.Tak myślałam.A to były włosy.Jego.
Koleżanka to wzięła,wycięła i kochała przez nastepne kilka lat.Pies był za 2 dychy, stał przy budzie na metrowym łańcuchu.
Wieś z agroturystyką.Pies był główną atrakcją, wiozłyśmy go moim samochodem i wszytkie pchły jego.

Pan jak sprzedawal to mowił,że pies już długo nie pociągnie.
Żył pod 10 lat.

Biedna kota...jakie ustrojstwo Dalia???

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon maja 21, 2012 22:20 Re: Kot z Wa-wa ul Płocka rudy długowłosy

kotkins pisze:[...]
Biedna kota...jakie ustrojstwo Dalia???

dalia pisze:Neigh gdyby maszynka była zbyt inwazyjna to przydaje się takie coś na głowę się zakłada (lekarze na starych obrazkach noszą) i ma szkło powiększające (taka opaska z okrągłym szkłem)
wieki juz tego nie widziałam a ułatwi wycinanie nożyczkami aby kota nie zaciąć

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon maja 21, 2012 22:22 Re: Kot z Wa-wa ul Płocka rudy długowłosy

oj Kotkins
górnik taszczy latarkę na czole na przepasce, lekarz szkło powiększające
to musi mieć nazwę ale ja nie znam
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon maja 21, 2012 22:37 Re: Kot z Wa-wa ul Płocka rudy długowłosy

A!Taka lampeczka laryngologiczna co ja się jej boję?
(miałam w dzieciństwie egzekucję -wycięto mi migdalek tzw"trzeci" na żywca...uraz na zawsze!)

Nie mam.
Mam inne ustrojstwa.Jestem łokulistom jak Wam wiadomo.

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon maja 21, 2012 22:38 Re: Kot z Wa-wa ul Płocka rudy długowłosy

Ja kiedyś wycinałem kołtuny nożem do tapet, ale to były niewielkie miejscowe zbitki. Generalnie, jak już się zacznie to chyba trzeba ciąć do końca, bo w połowie nie przerwiesz i nie utniesz odciętego kołtuna.
Natalka [*] 17 lipca 2008, Sokółka [*] 22 lipca 2016 , Sierżant [*] 5 grudnia 2016 , Buras [*] 14 grudnia 2018, Agrest [*] 21 października 2019, Bura [*] 15 stycznia 2020, Skarpetka [*] 11 marca 2021, Merida [*] 7 stycznia 2023, Królewna [*] 21 lutego 2023, Colin [*] 27 maja 2023, Szuma [*] 19 lutego 2024, Pusia [*] 3 października 2024, Alan [*] 17 października 2024
Oddam starsze książki szkolne i akademickie
Wypożyczalnia łapacza - klatki-łapki i bytowe itp

piotr568

 
Posty: 6952
Od: Czw sie 30, 2007 17:42

Post » Pon maja 21, 2012 22:39 Re: Kot z Wa-wa ul Płocka rudy długowłosy

Aga dostałam
on/ona ma uszkodzoną skórę pod filcem?
kurde nie za ciekawie :?
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon maja 21, 2012 23:47 Re: Kot z Wa-wa ul Płocka rudy długowłosy

kotkins pisze:A!Taka lampeczka laryngologiczna co ja się jej boję?
(miałam w dzieciństwie egzekucję -wycięto mi migdalek tzw"trzeci" na żywca...uraz na zawsze!)

Nie mam.
Mam inne ustrojstwa.Jestem łokulistom jak Wam wiadomo.

Lampa Klara 8)
Moja mam jest laryngologiem :wink:

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto maja 22, 2012 5:18 Re: Kot z Wa-wa ul Płocka rudy długowłosy

Dopiero zajrzałam.... 8O
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Wto maja 22, 2012 5:49 Re: Kot z Wa-wa ul Płocka rudy długowłosy

Dziewczyny ja bym cięła po włożeniu między skórę ,a kołtun grzebienia weterynaryjnego(takiego jakim weci sprawdzają,czy są pchły)-wtedy mozna ciąć bezpiecznie, bez obawy uszkodzenia skóry.Kiedys w taki sposób wycinałam kołtun z psa-owczarka nizinnego.
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek, WilliamGreva, Wojtek i 48 gości