Tymczasy u horacy7. wychudzona tri, sama skóra DT/szpitalik?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon maja 21, 2012 6:10 Re: Tymczasy u horacy7. Dropsik [*] smutno bardzo :(

Dorosłe koty szczepie tylko raz i za rok powtarzam.Potem co 2-3 lata.One i tak maja swoja odporność wyrobioną przez kontakt z innymi kotami. Po 14 dniach od szczepienia można już kastrować.U kota to zaboeg dosłownie 10 minutowy.Dłużej trwają przygotowania i wybudzanie.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55980
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pon maja 21, 2012 6:21 Re: Tymczasy u horacy7. Dropsik [*] smutno bardzo :(

Czyli pierwsze szczepienie, druga kastracja, zadzwonię do wetki bo jak byłyśmy ostatnio to mówiła ze za 14 dni dopiero zaszczepić można bo stres schroniskowy itp?

darialekarzyk

 
Posty: 322
Od: Pt paź 28, 2011 18:37

Post » Pon maja 21, 2012 7:32 Re: Tymczasy u horacy7. Dropsik [*] smutno bardzo :(

Zaraz na pw wyślę nr tel. wetki.U nas po nocy ok,dzieciaki pojadły,pobawiły się i znów zapakowały się do budki na drapaku tam czują się najlepiej.Ledwo się już w trzy tam mieszczą.Najbardziej rozrabiająca jest Nutka,biega,skacze ,wchodzi po drapaku na parapet,zuch panienka z niej.
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Pon maja 21, 2012 7:41 Re: Tymczasy u horacy7. Dropsik [*] smutno bardzo :(

Trzeba będzie maluszkom dobrych domków szukać.
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Pon maja 21, 2012 16:44 Re: Tymczasy u horacy7. Dropsik [*] smutno bardzo :(

Umówiłam Feliksa na kastrację na jutro :) Kociasty sobie siedzi i tęskno patrzy w okno :)

darialekarzyk

 
Posty: 322
Od: Pt paź 28, 2011 18:37

Post » Pon maja 21, 2012 16:50 Re: Tymczasy u horacy7. Dropsik [*] smutno bardzo :(

darialekarzyk pisze:Umówiłam Feliksa na kastrację na jutro :) Kociasty sobie siedzi i tęskno patrzy w okno :)

Daria kot sie odzwyczaja od wychodzenia miałam Melcię, która była kotem wolnożyjnącym, teraz nawet nie pomyśli o wyjściu, Taszeńka która jest teraz u mnie była kotem wychodzącym na początku strasznie płakała teraz tylko czasami jak jest w przedpokoju chce wychodzić. O której jutro Felini będzie pozbawiony klejnotów.
joanna3113
 

Post » Pon maja 21, 2012 16:59 Re: Tymczasy u horacy7. Dropsik [*] smutno bardzo :(

O 15 :) a on do Pani ma trafić? bo ja nawet nie wiem czy dobrze zrozumiałam :) on taki niejadek jest szyneczki trochę poskubie, suchej karmy tez trochę poskubie, będę próbowała z mokrą karmą, mu amory widzę w głowie bo sobie chodzi i grucha, o 4 rano dzisiaj znowu śpiewał :) nawet tą rękę mu wybaczyłam :)

darialekarzyk

 
Posty: 322
Od: Pt paź 28, 2011 18:37

Post » Pon maja 21, 2012 17:30 Re: Tymczasy u horacy7. Dropsik [*] smutno bardzo :(

darialekarzyk pisze:O 15 :) a on do Pani ma trafić? bo ja nawet nie wiem czy dobrze zrozumiałam :) on taki niejadek jest szyneczki trochę poskubie, suchej karmy tez trochę poskubie, będę próbowała z mokrą karmą, mu amory widzę w głowie bo sobie chodzi i grucha, o 4 rano dzisiaj znowu śpiewał :) nawet tą rękę mu wybaczyłam :)

Daria nie jestem aż taka stara :mrgreen: nie pisz pani, tak jak będzie zaszczepiony, bo to teraz najważniejsze i będe miała dwóch Feliksów :lol:. Ja miałam Zoję która trafiła do mnie niewysterylizowana przez parę dni siedziała na przedpokoju i darła mordę że było ją słychać w klatce obok. Jak jest parę kotów to nie ma żadnego niejadka, jak tylko zobaczą michę to biegną żeby wyjeść najlepsze kąski.
joanna3113
 

Post » Pon maja 21, 2012 17:32 Re: Tymczasy u horacy7. Dropsik [*] smutno bardzo :(

Trzymam bardzo kciuki za jutrzejszy zabieg.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pon maja 21, 2012 17:37 Re: Tymczasy u horacy7. Dropsik [*] smutno bardzo :(

To akurat zabiorę tą kotkę z małymi jak Feliks pojedzie :) bo na razie tych maluchów nie widać, ale mam mi da znać jak tylko zaczną wychodzić, a kocisatego to ja jeszcze do jedzenia jakimś sposobem przekonam :)

darialekarzyk

 
Posty: 322
Od: Pt paź 28, 2011 18:37

Post » Pon maja 21, 2012 18:16 Re: Tymczasy u horacy7. Dropsik [*] smutno bardzo :(

Witam widzę że troche lepiej :)

lidka02

 
Posty: 15908
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Pon maja 21, 2012 19:54 Re: Tymczasy u horacy7. Dropsik [*] smutno bardzo :(

lidka02 pisze:Witam widzę że troche lepiej :)

Lidko za dobrze by było żeby było dobrze.Kilka minut telefon od dalekiej znajomej która wie ,ze ratuje koty. Kolega z pracy jej męża ma kota która ma zostać uśpiony z powodu alergii dziecka.Kocur czarno-biały 7 letni ma już wyrok podpisany.Kazałam zebrać o nim jak najwięcej informacji i zdjęcia,nic nie dało powiedzenie ,że żaden wet nie powinien się na to zgodzić bo znaleźli już takiego który zrobi to bez rozgłosu.Nie wiem który wet ,ludzi nie znam ,kota mi tylko strasznie żal.My trwamy,dzwoniła nawet wetka ,że jest rodzina zainteresowana kotką buraską pomyślała o Nutce.Mają się odezwać.
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Pon maja 21, 2012 19:58 Re: Tymczasy u horacy7. Dropsik [*] smutno bardzo :(

horacy 7 pisze:
lidka02 pisze:Witam widzę że troche lepiej :)

Lidko za dobrze by było żeby było dobrze.Kilka minut telefon od dalekiej znajomej która wie ,ze ratuje koty. Kolega z pracy jej męża ma kota która ma zostać uśpiony z powodu alergii dziecka.Kocur czarno-biały 7 letni ma już wyrok podpisany.Kazałam zebrać o nim jak najwięcej informacji i zdjęcia,nic nie dało powiedzenie ,że żaden wet nie powinien się na to zgodzić bo znaleźli już takiego który zrobi to bez rozgłosu.Nie wiem który wet ,ludzi nie znam ,kota mi tylko strasznie żal.My trwamy,dzwoniła nawet wetka ,że jest rodzina zainteresowana kotką buraską pomyślała o Nutce.Mają się odezwać.

Oj ludzie są okropni a wet pewnie zawsze jakiś się znajdzie jak ktoś posypie kasą :(

lidka02

 
Posty: 15908
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Pon maja 21, 2012 20:12 Re: Tymczasy u horacy7. Dropsik [*] smutno bardzo :(

Dokładnie :( a Felikso sobie grucha jak mu tłumaczę, gdzie jutro jedziemy :)

darialekarzyk

 
Posty: 322
Od: Pt paź 28, 2011 18:37

Post » Pon maja 21, 2012 20:15 Re: Tymczasy u horacy7. Dropsik [*] smutno bardzo :(

Lepiej mu nie mów 8)
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 68 gości