no i mam taki problem...
są takie fajne koty...zresztą -widział kto koty
niefajne?
???
no i te fajne koty nie mają gdzie mieszkać i zamieszkały w takiej jednej piwnicy...standard powiecie?
pewnie tak...kotki będą wychodziły bo nie chcą załatwiać się do kuwet tylko "walą" w miejscach gdzie jest w piwnicy piasek,ziemia...no i niestety pojawił się "zapaszek" co nie wszystkim się podoba....baa...dla mnie też by się nie podobało....
no nic ....będą wychodzić tylko nocą bo to niezbyt bezpieczna okolica...rano będę "zwoływać" stado....
gorzej jesli nie wrócą na godz.5 do 6"...ale nie w tym rzecz...
koty mogą zostać tam tylko do zimy czyli do przymrozków...
uchylenie drzwi w mrozy spowoduje,że w piwnicy przy wejściu będą marzły ziemniaki...[prawda nie wymysł właściciela]
okienko jest tylko w "
czyjejś" piwnicy i jak na razie nie wchodzi w grę jego uchylenie bo właściciel jest za granicą.....
Więc o co chodzi zapytacie?
otóż
SZUKAM MIEJSCA DLA 6 MAŁO OSWOJONYCH KOTÓW!!!!!miejsca w jakim gospodarstwie gdzie jest możliwość przetrzymania kotów w jakieś stodole,szopie czy innym pomieszczeniu aż przywykną ...jeśli nie 6 to może choć 2-3 kociaste.....
BARDZO PROSZĘ !!!!
Obiecuję wspierać karmą tego kto przygarnie koteczki!! Zimą zostaną na przysłowiowym "
lodzie"-w przenośni i dosłownie...wyobrażcie sobie ich sytuację...wczujcie się w to i postarajcie się jakoś im pomóc...wiem,że ciężko..wiem...ale one nie potrzebują wiele tylko miejsca gdzie będą mogły zimą schronić się przed mrozem i śniegiem...gdzie będą mogły zjeść nie zamarżnięte jedzonko ....