Nie tylko dla VIP-ów, cz.3.......Bezdomniaki.

tak trzymaj, Zoś :ok:

Gochna przeczytałas o BANanie Agaty czy nie ??

Cześć Vipki.Zaglądam z niepokojem....Ale widzę,że nie jest najgorzej. :mrgreen:

Vipki odpoczywają w ogrodzie,a niektóre koty udały się na basen

Cześć wszystkim wieczornie

.
Będę tylko dotąd, aż moja młodsza corka nie wróci z imprezy, bo wtedy będzie cos tam do szkoły kończyć

.
Ale poki co najwyraźniej dobrze się bawi, to popiszę troszkę z Wami :ok:

.
Jest poprawa u Zosi, na kolacyjke przyszła, a teraz coś kontempluje przez okno

.
Reszta jeszcze zalega na ogródku, teraz chłód przyjemny, słoneczko zaszło...
Ja położyłam się na chwilkę z Plamkiem, ale jakoś nie mogłam zasnąć, pewnie to wina gorąca.

Karolcia, wiem o banie Agaty od wczoraj, ale ponieważ nie dostałam od niej polecenia, żeby pisać o tym na wątku, więc nie pisałam.

vip0 pisze:Karolcia, wiem o banie Agaty od wczoraj, ale ponieważ nie dostałam od niej polecenia, żeby pisać o tym na wątku, więc nie pisałam.

mnie prosiła na FB

Jak ja bym się z Plamkiem położyła też bym nie zasnęła....Wymiziałabym ile wlezie....Fajnie,że Zosiula lepiej...

suuper Zosiu, że czujesz się lepiej
BuCoBaMa
to i Gosia w lepszym humorze
Duża

Karolek(ona) pisze:
vip0 pisze:Karolcia, wiem o banie Agaty od wczoraj, ale ponieważ nie dostałam od niej polecenia, żeby pisać o tym na wątku, więc nie pisałam.

mnie prosiła na FB

kocurzyca41 pisze:Jak ja bym się z Plamkiem położyła też bym nie zasnęła....Wymiziałabym ile wlezie....Fajnie,że Zosiula lepiej...

Reniusia, Plamiś jest tylko mój...niestety...i wogóle to masz przecież taką Dzidziunię do miziania po brzusiu :1luvu:

.

vip0 pisze:
kocurzyca41 pisze:Jak ja bym się z Plamkiem położyła też bym nie zasnęła....Wymiziałabym ile wlezie....Fajnie,że Zosiula lepiej...

Reniusia, Plamiś jest tylko mój...niestety...i wogóle to masz przecież taką Dzidziunię do miziania po brzusiu .

No niby mam,ale człowiek czasem potrzebuje odmiany....

dinzoo pisze::dance: suuper Zosiu, że czujesz się lepiej
BuCoBaMa
to i Gosia w lepszym humorze
Duża

Dziewczynki, bardzo dziękuję w imieniu Zosi

.
Myślałam, że dziś sama napisze, ale upał ją bardzo zmęczył, zjadła kolacyjkę i drzemie sobie troszkę...
Mam nadzieję, że niedługo poznamy się osobiście

.

Aniu, no pewnie, że w lepszym humorze!

vip0 pisze:Mam nadzieję, że niedługo poznamy się osobiście .

w tą sobotę się już nie wymigasz :ok:

Renia, powiem Ci, że Plamek po tej chorobie zeszłorocznej tak się zmienił...
Wcześniej owszem, czasem przyszedł na głaski, ale tak bez przesady, jak go wzięłam na kolana, to zmykał ile wlezie, taki dzikus troszkę.
A teraz...ja go nie poznaję.
Nie można się od niego odczepić, cały czas przy mnie, i miziaj mnie, babo, brzuchol wywala, łebinę nadstawia.
No i najważniejsze- już dwa razy słyszałam, jak mruczy

.
Moja córka się dziś śmiała, że niedługo to będę musiała sobie taką dużą torbę uszyć, jak kangur, żeby tam Plamisia nosić ze sobą

.

dinzoo pisze:
vip0 pisze:Mam nadzieję, że niedługo poznamy się osobiście .

w tą sobotę się już nie wymigasz

A ja wcale się nie chcę wymigiwać

.
Połączenia mam trochę frajerskie, ale dam radę :ok:

.

Gosia, gdzie będziecie?
Bo w moim przypadku jest tyci-tyci szansa, że mogłabym się pojawić, więc na wszelki wypadek... I czy tylko sobota, czy również niedziela?

Nie tylko dla VIP-ów, cz.3.......Bezdomniaki.

Kto przegląda forum