Dzyśka pisze:Ależ mnie wkurzył mój eks

We środę byłaby nasza 6 rocznica, gdybyśmy byli razem, więc miałam lekką chandrę. A w czwartek on do mnie pisze smsa, w którym się żali jak to mu samochód wysiada i pieniędzy brakuje i jeszcze oczekuje mojego wsparcia i poklepania po ramieniu. A najlepsze w tym wszystkim jest, że on ma dziewczynę! To z jakiej paki do mnie pisze?! No aż mną miotnęło ze złości

Ja bym mu odpisala ze twoje bmw smiga zajebiscie i ze bylo nie kupowac na szrocie... ze twoj nowy kochanek zabral cie na taki seks ze smsy piszesz rzesami, a na horyzoncie sie kryje kolejny facet.
A potem bym mu napisala jeszcze tak:
PS. sorry ze nie bede odpisywac przez kolejne dwa tygodnie ale sam rozumiesz... zajeta jeste
Najszczesliwsza, bardzo mi sie podobalo zdjecie Twojej sukienki

nie upubliczniaj, jesli nie mozesz ale pamietaj co sie popierdoli to bardzo boli. ale czasem tak byc musi bo sie czlowiek z nadmiaru szczescia dusi... wierszokletka ze mnie licha wiec zapraszam na kielicha
A tak na serio - mocno sciskam i tule i przesylam Ci duzo cieplej pozytywnej energii i sily. Tak w zyciu jest czasami ze sie cos sypie. Najwazniejsze zeby nie zapomniec o tym, co daje szczescie...
Ja dzis ostatni dzien w pracy. Wzruszyly mnie moje dziewczyny z ksiegowosci - dostane od nich ksiazke ktora kazaly sobie zamowic

Wysciskawszy mnie pozapraszaly na piwo (oj kroi sie alkoholowe lato

), bardzo duzo dobrych i cieplych slow uslyszalam. Wzruszylam sie.
Na sam koniec cisnienie podniosla mi moja szefowa. Najpierw marudzila ze zrobilam jej za mocna herbate (jakby to nalezalo do moich obowiazkow

), potem doczepila sie ze za glosno pisze na klawiaturze. I cos tam jeszcze pobrzakala, na szczescie moja pamiec robi szybki reset i mam juz spokoj.
W poniedzialek ide na szkolenie do nowej pracy - jesli sie wszystko uda prace zaczne od czerwca. Tak wariackiej rozmowy o prace nie mialam nigdy

Ale fajnie bylo.
Glus mi podszczywa zas katy, dostanie furagin prewencyjnie i zaraz go opierdziele. Mam przepiekne zolte firanki od tesciowej, dostane jeszcze zielone i rolety na okno

a 25.05 jade na spotkanie z klubem dyskusyjnym ksiazki w Zabrzu. Bedziemy podrozowac pociagiem i rozmawiac o bardzo pieknej i madrej ksiazce "Przedzial dla pan". Polecam kazdej kobiecie w dowolnym wieku i kondycji zyciowej. O podrozy przez zycie i szukaniu zrodel swojej kobiecej sily, swojego piekna wewnetrznego i odkrywaniu tego, co najbardziej skryte w nas. Cudna ksiazka.
No to ide ogladac serial, zrobie sobie kawy a potem sie biore za porzadki i pranie. DOBREGO WIECZORU! Cycki sztram i do przodu.
I mocne kciuki za kociaczka od jasdor.
Vil, dzwon i pisz do Aski moze potrzebuje pomocy, moze cos sie stalo - ona nie z tych, co rzucaja wszystko i maja w du. To naprawde odpowiedzialna dzioucha i zaczynam sie martwic...