długo się zastanawiałam czy napisać ale piszę,tydzień temu na działce moich rodziców pojawiła się dymna koteczka ,drobniutka ,prawdopodobnie z jesieni.Niestety była w zaawansowanej ciąży ale w poniedziałek została wysterylizowana i na czas po sterylizacji może zostać ale niestety z pewnych względów po tym czasie będę musiała ją wypuścić spowrotem na działkę ,a do tego moje 3 koty ją terroryzują .Koteczka jest cudowna i najchętniej cały czas siedziałaby na kolanach i mruczała a mruczy cały czas(dzisiejszą noc mam nie przespaną bo cały czas spała na mnie ,tuliła się i mruczała)o ale co zrobić.Bez problemu może być z innymi kotami bo na warczenie i syczenie moich wcale nie zwraca uwagi ,raz tylko się odsyknęła
Dlatego bardzo by mi było szkoda ją wypuścić ale niestety za jakiś tydzień będę musiał to zrobić.
Może znajdzie się u kogoś kącik

Ostatnio edytowano Pt maja 18, 2012 21:48 przez
anial, łącznie edytowano 3 razy