Koty z oś. B, TYCHY 54 wysterylizowane!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob maja 12, 2012 10:12 Re: Koty z ul. Batorego, 11 wysterylizowanych! TYCHY cz. 2

wczoraj bylam, wylalam jakies mleko z platkami czy owsianke, suchej karmy juz nie bylo - nasypalam. Byla tylko szylkretka, wydawalo mi sie, ze miala brzydkie jedno oczko, zwroccie uwage...
ObrazekObrazekObrazek
Kotu jest wszystko jedno co o nim myślisz. Jakiego władcę kuwety i okolic interesuje co myślą o nim poddani?

caldien

 
Posty: 3864
Od: Nie gru 12, 2010 17:19
Lokalizacja: Katowice/Tychy

Post » Pon maja 14, 2012 6:23 Re: Koty z ul. Batorego, 11 wysterylizowanych! TYCHY cz. 2

jutro na nią popatrzę, niestety kilka kotów ma jakiś wyciek, ale głównie te nie sterylizowane
ObrazekObrazekObrazek

kaja555

 
Posty: 7041
Od: Pt lut 08, 2008 12:28
Lokalizacja: Tychy/Wola (śląskie)

Post » Śro maja 16, 2012 6:04 Re: Koty z ul. Batorego, 11 wysterylizowanych! TYCHY cz. 2

nie zauważyłam nic podejrzanego u szylkretki, a wczoraj złapałyśmy 2 koty

jedną czarną kotkę i burego kocura w kiepskim stanie, niestety kotka okazała się karmiącą, więc musiałyśmy ją wypuścić :(

dzisiaj odbieram kocurka
ObrazekObrazekObrazek

kaja555

 
Posty: 7041
Od: Pt lut 08, 2008 12:28
Lokalizacja: Tychy/Wola (śląskie)

Post » Śro maja 16, 2012 9:46 Re: Koty z ul. Batorego, 12 wysterylizowanych! TYCHY cz. 2

kocurek właśnie jest kastrowany

okazał się bardzo starym kotem, co najmniej 8 letnim, chorym, z ropnym zapaleniem dziąseł i prawie wszystkimi zębami do wyrwania

będzie musiał być 10 dni co najmniej na antybiotyku

jest raczej dziki, więc po wyleczeniu będzie do wypuszczenia

zostaną mu tylko 3 zęby, za wyrwanie reszty mamy policzone tylko 50 zł (normalna cena - 200 zł), plus antybiotyki
ObrazekObrazekObrazek

kaja555

 
Posty: 7041
Od: Pt lut 08, 2008 12:28
Lokalizacja: Tychy/Wola (śląskie)

Post » Śro maja 16, 2012 9:55 Re: Koty z ul. Batorego, 12 wysterylizowanych! TYCHY cz. 2

fajnie, że kolejny kot wysterylizowany :) choć jak widać po karmiących kotkach grupa znowu nam się powiększy...

Jestem ciekawa czy mamy dwie czy jedna kotną kotkę?

neska25

 
Posty: 308
Od: Wto sty 18, 2011 9:11

Post » Śro maja 16, 2012 10:01 Re: Koty z ul. Batorego, 12 wysterylizowanych! TYCHY cz. 2

mogą być dwie, bo z moich obliczeń to tylko tyle zostało do złapania plus Zezol

ale wiadomo, maluchy raczej mają małe szanse na przeżycie :(
ObrazekObrazekObrazek

kaja555

 
Posty: 7041
Od: Pt lut 08, 2008 12:28
Lokalizacja: Tychy/Wola (śląskie)

Post » Czw maja 17, 2012 9:30 Re: Koty z ul. Batorego, 12 wysterylizowanych! TYCHY cz. 2

Wczoraj byłam ja. W obu miejscach było b. dużo chrupek więc jedynie dolewałam wody. Co ciekawe kota ani jednego. Możliwe że ktoś by przede mną bo nie sądzę, żeby aż tyle zostało z dnia poprzeniego.

Dzisiaj rano widziałam rudego :) Reszta po łapance siedzi cichutko :)

neska25

 
Posty: 308
Od: Wto sty 18, 2011 9:11

Post » Czw maja 17, 2012 21:07 Re: Koty z ul. Batorego, 12 wysterylizowanych! TYCHY cz. 2

Dziś też wciąz sporo suchego było. Pod śmietnikiem pojemnik z kakao, miły starszy pan poinformował mnie, że "właśnie była ta kobieta, co całą emeryturę wydaje na jedzenie dla kotów". Na murku regularny ceramiczny talerz z rosołem! A wychodząc rozczochrana spod budki usłyszałam, że to wstyd sikac po krzakach, ludziom pod oknami 8O :ryk:

edit: literówka
Ostatnio edytowano Pt maja 18, 2012 11:01 przez Betaka, łącznie edytowano 1 raz

Betaka

 
Posty: 3803
Od: Nie lut 28, 2010 12:32
Lokalizacja: Tychy

Post » Pt maja 18, 2012 6:13 Re: Koty z ul. Batorego, 12 wysterylizowanych! TYCHY cz. 2

Betaka pisze:Dziś też wciąz sporo suchego było. Pod śmietnikiem pojemnik z kakao, miły starszy pan poinformował mnie, że "właśnie była ta kobieta, co całą emeryturę wydaje na jedzenie dla kotów". Na murku regularny ceramiczny talerz z rosołem! A wychodząc roczochrana spod budki usłyszałam, że to wstyd sikac po krzakach, ludziom pod oknami 8O :ryk:


:ryk:

Dwa w jednym! Sikający i karmicleka przyłapane na gorącym uczynku! :ok:
ObrazekObrazekObrazek

kaja555

 
Posty: 7041
Od: Pt lut 08, 2008 12:28
Lokalizacja: Tychy/Wola (śląskie)

Post » Pt maja 18, 2012 11:03 Re: Koty z ul. Batorego, 12 wysterylizowanych! TYCHY cz. 2

kaja555 pisze:
Betaka pisze:Dziś też wciąz sporo suchego było. Pod śmietnikiem pojemnik z kakao, miły starszy pan poinformował mnie, że "właśnie była ta kobieta, co całą emeryturę wydaje na jedzenie dla kotów". Na murku regularny ceramiczny talerz z rosołem! A wychodząc rozczochrana spod budki usłyszałam, że to wstyd sikac po krzakach, ludziom pod oknami 8O :ryk:


:ryk:

Dwa w jednym! Sikający i karmicleka przyłapane na gorącym uczynku! :ok:

Teren znaczyłam :mrgreen: :ryk:

Betaka

 
Posty: 3803
Od: Nie lut 28, 2010 12:32
Lokalizacja: Tychy

Post » Pon maja 21, 2012 12:07 Re: Koty z ul. Batorego, 12 wysterylizowanych! TYCHY cz. 2

Kocurek staruszek jest dziki i zestresowany, ale ładnie je. Do antybiotyków musiałam mu kupić sporo puszek i zawiozłam w sobotę. Siedział naburmuszony bacznie obserwując w gotowości. Jak się człowiek zbliża to syczy pokazując wszystkie swoje 3 zęby :mrgreen: Dwa na dole i jeden kieł na górze.

Jeszcze jest zakatarzony i prawdopodobnie będzie trzeba przedłużyć antybiotyk o kilka dni. W czwartek zadecydujemy.
ObrazekObrazekObrazek

kaja555

 
Posty: 7041
Od: Pt lut 08, 2008 12:28
Lokalizacja: Tychy/Wola (śląskie)

Post » Pon maja 21, 2012 12:14 Re: Koty z ul. Batorego, 12 wysterylizowanych! TYCHY cz. 2

a ja widuję nasze maluszki.. od soboty zaczęły się pojawiać w okienku piwnicznym (są w piwnicy u Pana Struga). Poki co wskakują pod kratkę i bawią się same ze sobą- oczywiście pod czujmym okiem mamy która przepięknie syczy na wszystko i wszystkich ... :)

A w nocy kocury się awanturują - o co nie wiem, ale krzyki nieziemskie :)

neska25

 
Posty: 308
Od: Wto sty 18, 2011 9:11

Post » Pon maja 21, 2012 12:23 Re: Koty z ul. Batorego, 12 wysterylizowanych! TYCHY cz. 2

jak mi się uda to chciałabym te maluchy zobaczyć... te na Balbinie tak szybko domy znalazły

kolory, niech no zgadne, czarnuchy? :mrgreen:

a kocury to chyba tylko 2 są niekastrowane, duży biało-czarny i Zezol, więc nie wiem o co ta awantura :)
ObrazekObrazekObrazek

kaja555

 
Posty: 7041
Od: Pt lut 08, 2008 12:28
Lokalizacja: Tychy/Wola (śląskie)

Post » Pon maja 21, 2012 12:27 Re: Koty z ul. Batorego, 12 wysterylizowanych! TYCHY cz. 2

poki co widziałam 3 czarne - z tego co słyszałam, są 4 - takie małe mordki. Mozna je podejrzeć w okienku piwnicy od rogowej klatki. Co chwila łebki wystawiają. Wydaje mi się, że Pan Strug do nich chodzi więc kociaki powinny być obyte z człowiekiem.

są takie śliczne.. :) ahh...

neska25

 
Posty: 308
Od: Wto sty 18, 2011 9:11

Post » Pon maja 21, 2012 12:32 Re: Koty z ul. Batorego, 12 wysterylizowanych! TYCHY cz. 2

właśnie podobno p. Struga nie było, gdzieś wyjechał i zabrał ze sobą klucz

a maluchy już jedzą samodzielnie?
ObrazekObrazekObrazek

kaja555

 
Posty: 7041
Od: Pt lut 08, 2008 12:28
Lokalizacja: Tychy/Wola (śląskie)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 142 gości