Kiki zostaje, a Zuzia wraca.
W sumie to bardziej mi szkoda Kiki, bo teraz będzie sama

Wcześniej to Kiki wróciła z adopcji, bo dostała rujki...
Zuzia nie była wcześniej adoptowana przez nikogo innego.
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
paula_kropcia pisze:Nasza Noleczka ma ogłoszenie
Ogłoszenie zrobione, ale mi jest już przykro na samą myśl że miałabym się z nią rozstać
http://tablica.pl/oferta/kot-kotka-czar ... 16FUz.html
Hannah12 pisze:Małgocha Pe pisze:Na Składowej zero bywalców darmowej kuchni.
Zauważyłam natomiast przemiziastego biało rudego kota.Skąd on się tam wziął ?
Zadbany,gdy pokiciałam od razu przyszedł pomiaukując.
Czy ktoś coś o nim wie ?
Ja ( uczelnia gdzie pracuję mieści się na Czesława/Różanej) zauważyłam go na "naszym" ogrodzie. Widzę go od paru tygodni, myślałam, że to kot kogoś z nowych lokatorów, na ul. Czesława jest taki nowy blok. Nie widuję go regularnie ( mój charakter pracy, też powoduje, że nie codziennie po 8 godzin jestem w pracy), ale jak mam zajęcia od strony ogrodu to zauważam go, szczególnie w weekendy ( wtedy to jestem długo w pracy), ja się wygrzewa na słońcu. Przechadza się też po ogrodzie przedszkola. Sądziłam, że on sobie nie robi wycieczek przez ruchliwą ulicę Wierzbięcice, ale może to nie ten sam kot?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 687 gości