Moje koty -dom,tymczasy,przydomowe, szpitalne, Malutki[']

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon maja 07, 2012 10:12 Re: Moje koty -dom, tymczasy, przydomowe, szpitalne, Feluś [

Nie, Fasolko, na szczęście one nie trafią do nas. Pójdą do sterylizacji i wrócą do niego, Duża mówi, że inaczej on ich nie wyda. Zresztą Duża nie miałaby co z nimi zrobić. Ale trzeba je na tę sterylizacją zanieść i przynieść.
A on je na szczęście karmi, ale nic więcej - nie szczepi, nie odrobacza... Dobrze, że duża zabrała mu te 8 kociaków, które ciocia Ania już prawie wszystkie wyadoptowała :D
Oczywiście spokojna nie jestem, bo nie wiadomo, czy Duża jednak czegoś do domu nie przywlecze - ona nieodpowiedzialna jest, wiesz :twisted:
Sabcia uspokajająca przyjaciółkę
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70328
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro maja 09, 2012 8:43 Re: Moje koty -dom, tymczasy, przydomowe, szpitalne, Feluś [

Wczoraj zanosiło się, że Duża coś przywlecze, bo podejrzanie kręciła się po łazience. Ale w końcu nikogo nie przywlokła, na szczęscie. A my z Sabą polowaliśyna jakiegoś robala fruwającego. Skoczyłam w jego stronę i rozlałam całą wodę z miseczki :oops: Myślałam, że duża bedzie krzyczec, ale nie, spokojnie powycierała i namawiała nas do dalszego polowania. ona się boi robali :twisted:
Sabcia
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70328
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro maja 09, 2012 9:36 Re: Moje koty -dom, tymczasy, przydomowe, szpitalne, Feluś [

Jak trzeba złapać na przykład komara, to ja sobie obserwuję, jak niewysoko lata, to czasem pacnę w jego stronę łapką.
A potem duża bierze mnie na ręce, żebym miała bliżej, tylko nigdy jeszcze nam się razem nie udało nic upolować.
Pralcia
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Śro maja 09, 2012 15:54 Re: Moje koty -dom, tymczasy, przydomowe, szpitalne, Feluś [

MalgWroclaw pisze:Jak trzeba złapać na przykład komara, to ja sobie obserwuję, jak niewysoko lata, to czasem pacnę w jego stronę łapką.
A potem duża bierze mnie na ręce, żebym miała bliżej, tylko nigdy jeszcze nam się razem nie udało nic upolować.
Pralcia

Miaudobry Pralciu! Fajnie że napisałaś!
Ja i Saba to biegamy za takimi fruwającymi. Czasem upolujemy, a czasem Duża - zaalarmowana naszym polowaniem - psika w intruza takim smierdzacym czymś (brrr!) i robal znika. 8O Kiedyś upolowałam pająka, smaczny był :twisted:
A z Dużą na spółkę to nic się nie da upolować. Duże są za wolne i niezgrabne, poza tym nic nie widzą!!!
Sabcia Wielki Łowczy
Ostatnio edytowano Pt maja 11, 2012 2:50 przez jolabuk5, łącznie edytowano 1 raz
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70328
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw maja 10, 2012 17:55 Re: Moje koty -dom, tymczasy, przydomowe, szpitalne, Feluś [

viewtopic.php?f=1&t=141892
na stronie 2 są adresy do Gminy, szkoły, do Parafii i przykładowy list
napiszcie
to straszne, że coś takiego może się dziać na oczach ludzi
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon maja 14, 2012 21:50 Re: Moje koty -dom, tymczasy, przydomowe, szpitalne, Feluś [

Teraz jest zimno, ale jeszcze niedawno Duża nas fociła, jak balkonowaliśmy:
Saba
Obrazek
i ja :oops:
Obrazek Obrazek
nawet Pusia :D
Obrazek

Tylko Krusia nie ma balkonu, ale siedzi sobie w oknie
Obrazek
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70328
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto maja 15, 2012 5:12 Re: Moje koty -dom, tymczasy, przydomowe, szpitalne, Feluś [

Krusia i tak jest szczęściarzem, jakby powiedziała duża.
Sabciu, Ty jesteś najfajniejsza. I najładniej wyglądasz.
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Wto maja 15, 2012 12:06 Re: Moje koty -dom, tymczasy, przydomowe, szpitalne, Feluś [

MalgWroclaw pisze:Krusia i tak jest szczęściarzem, jakby powiedziała duża.
Sabciu, Ty jesteś najfajniejsza. I najładniej wyglądasz.
Fasolka

Dziękuję Fasolko!
:oops: :oops: :oops: :D
Sabcia
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70328
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto maja 15, 2012 22:20 Re: Moje koty -dom, tymczasy, przydomowe, szpitalne, Feluś [

Wyadoptowała sie Krusia! Oby było dobrze!

Dorcia przywlokła z Retkini kota, bo "szedł za nią".
Dwuletni, oswojony, kastrowany. Teraz siedzi u nie w łazience.
Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70328
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro maja 16, 2012 5:01 Re: Moje koty -dom, tymczasy, przydomowe, szpitalne, Feluś [

Krusia, Krusia :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
bądź szczęśliwa, kiciuniu.


Sabciu, trochę lżej, co nie?
Pewnie nie na długo, ale zawsze.
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Śro maja 16, 2012 8:45 Re: Moje koty -dom, tymczasy, przydomowe, szpitalne, Feluś [

Łatwiej Fasolko, chociaż z tym nowym w łazience znowu jest nas 4 :? Ale przynajmniej Duża całą noc była z nami, no i mały pokój jest otwarty :D
Sabcia zadowolona
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70328
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw maja 17, 2012 7:38 Re: Moje koty -dom, tymczasy, przydomowe, szpitalne, Feluś [

Ten nowy kocurro często syczy i warczy na Dużą, chociaż generalnie jest oswojony i pozwala się głaskać. Ciekawe, czy na nas też będzie warczał i syczał, jak go duza wypuści z łazienki? :roll:
Sabcia niepewna


A Krusia już pierwszego dnia pakowała sie nowej pani na kolana :D
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70328
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw maja 17, 2012 8:19 Re: Moje koty -dom, tymczasy, przydomowe, szpitalne, Feluś [

Duża mówi, że Krusia jest mądra.
A tamten posyczy i przestanie.
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt maja 18, 2012 9:01 Re: Moje koty -dom, tymczasy, przydomowe, szpitalne, Feluś [

No, pewnie przestanie syczeć na Dużą, jak go wypuści - wtedy będzie mógl syczeć na NAS. Podobno Duża chce go wypuścić jutro! Ratunku, ja już mam dosyć tych obcych w domu!
Sabcia niezadowolona
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70328
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt maja 18, 2012 9:03 Re: Moje koty -dom, tymczasy, przydomowe, szpitalne, Feluś [

Też jestem zła, bo teraz duża mnie wozi do dziwnego punktu weterynaryjnego na zastrzyki. Tam mieszkają koty 8O
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: raiya i 192 gości