Chantell pisze:Moje koty w domu nie wytrzymają, a na jedzenie zawsze są chytre.
Jakby dał się poglaskac, to nie byłoby problemu, bo mocno bym go chwycila i zataszczyla do domu...
Niestety nie bywam w Krakowie...

Może jednak jest jakaś inna szansa?
To jest forum kociarzy, a nie czarodziejów

, uwierz, nie ma innych sposobów złapania kota. Nawet jak go zwabisz do pomieszczenia, to tam nadal musisz go złapać. Wtedy jest jeszcze szansa na złapanie podbierakiem, ale to jest trudne i trzeba umieć.
Nie rozumiem, co znaczy, że koty nie wytrzymają w domu-w ogóle do niego nie wchodzą?

Bo jak wchodza, to wystarczy zamknąc drzwi i nie zważając uwagi na ich protesty, pójśc łapać kota, który pilnie potrzebuje pomocy. Są takie sytuacje, gdy nie możemy wszystkich zadowolić.
Więcej pomysłów nie mam, ale może faktycznie, inni będą mieli.