DT u Joanny w Szczytnie. Wszystko co robię, robię dla kotów.

Tak jak napisała wat, mam problemy z jednym maleństwem, przepraszam ale jak tylko znajde chwilę to wszystko napiszę, maleństwu wciskam convalesten w maleńkich ilościach, jak podaję więcej to wymiotuje, między karmieniem maluszka, postaram się o 9 podjechać do weta nawodnić małego i podać zylexis, albo interferon.

joanna3113 pisze:Tak jak napisała wat, mam problemy z jednym maleństwem, przepraszam ale jak tylko znajde chwilę to wszystko napiszę, maleństwu wciskam convalesten w maleńkich ilościach, jak podaję więcej to wymiotuje, między karmieniem maluszka, postaram się o 9 podjechać do weta nawodnić małego i podać zylexis, albo interferon.

Asiu to trzymam kciuki za chłopca. :ok:

Koszmar jakiś ostatnio jest.

Trzymam kciuki i martwie się :ok:

Asia była z małym u weta, to chyba pp.

Następne nieszczęście :cry:

Kontaktowałyśmy się z moją wetką to niestety pp,bo u nas miano wątpliwości co do odczytu testu.Niestety najprawdopodobniej kotka mama która miała operację w Olsztynie być może leżała w klatce w klinice z tamtąd przynosła pp.Na dzień dobry na pilnie potrzebujemy dawców surowicy jest u Joanny kilka kociąt i nieszczepiona ,osłabiona operacją kocia mama.Moje koty są szczepone lecz ze względu na choroby które ostatnio przechodzą nie mogą być dawcami mogą tylko zaszkodzić przenosząc coś innego.BŁAGAMY MOŻE KTOŚ MA SZCZEPIONE KOTY KTÓRE MOGĄ ODDAC KREW.

Mam dawcę.

joanna3113 pisze:Mam dawcę.

Asiu wiesz ,ze surowice podawałam kotom przez trzy dni ,zylexis dzisiaj za 48 godzin i za tydzień dopiero wtedy sa efekty.Czy to jeden dawca czy wiecej bo od jednego dla tylu kotów surowicy nie starczy ja dla mojej piątki miałam 4 dawców.

Asiu dowiedz sie dokładnie wszystkiego o tym kocie który jest w schronisku na dwa tygodnie mogłaby go wziąc Daria ,zaszczepiłybyśmy go i po dwóch tygodniach byłby do zabrania,zawsze to jakaś szansa .Tylko gdzie go przetrzymac do jutra bo wyjazd raczej jutro chyba ,że dzisiaj nie wiem jeszcze ?

horacy 7 pisze:Asiu dowiedz sie dokładnie wszystkiego o tym kocie który jest w schronisku na dwa tygodnie mogłaby go wziąc Daria ,zaszczepiłybyśmy go i po dwóch tygodniach byłby do zabrania,zawsze to jakaś szansa .Tylko gdzie go przetrzymac do jutra bo wyjazd raczej jutro chyba ,że dzisiaj nie wiem jeszcze ?

Jak tylko dam radę to go obejżę, pani kierowniczka obiecała że do jutra będzie w klatce w kuchni, nie był szczepiony, przyniosła go pani, powiedziała że z nalazła ma ok. roku.