Hejka !
ja miałam wczoraj taką migrne, że padłam do łóżka o 20.00
a wiecie, że ja w swoim zyciu spotkałam kilku fajnych księży, kilka razy zapytał przy kolendzie czy na pewno mam na ofiarę i dwa razy koperty nie zabrał
przy komunii córki też spotkałam się z ofertą darmowej sukienki ( u nas dzieci od dawna chodzą w takich samych i można je komuś przekazać- większość oddaje dla "następnych")
ale i w moje parafii po śmierci papieża jakiś młody dupek dorwał sie do mównicy i na kazaniu plótł 3 po 3 aż ludzie wychodzili..
no i raz będąc w górach zdarzyło mi się, że nie będąc parafiankom a będąc tam na święta wielkanocne ksiądz święcący koszyczki mnie ostentacyjnie ominął..dopiero interwencja obcej kobiety sprawiuła, że się wrócił. . musiałybyście widziec wtedy jego minę..
ale ogólnie - omijam z daleka
