[WAW] Alkaida - perska terrorystka :) I Skunks od s.52 :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto maja 15, 2012 11:14 Re: Kot z Wa-wa ul Płocka rudy długowłosy

Nooo.... i coś czuję, że kolejny wieczór mam zaplanowany :lol:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto maja 15, 2012 11:41 Re: Kot z Wa-wa ul Płocka rudy długowłosy

OKI ty to się umiesz ustawić :mrgreen:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43968
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto maja 15, 2012 11:44 Re: Kot z Wa-wa ul Płocka rudy długowłosy

To się samo, cholerka, ustawia :roll:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto maja 15, 2012 11:50 Re: Kot z Wa-wa ul Płocka rudy długowłosy

2i 3 zdjęcie od końca ,co z tymi maluchami :cry: :cry: :cry:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43968
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto maja 15, 2012 19:43 Re: Kot z Wa-wa ul Płocka rudy długowłosy

Przyszłam się rozejrzeć.

Powiem tak - ja bym nie odpuszczała wersji z Radzymińską. Kota mógł sobie np. ktoś wziąc i wypuścic, bo się w domu nie zgodzili. Albo nasikał, albo cokolwiek.

Najgorsze jest to, ze na zdjęciu tego z Palucha guzik widać kryzę.........
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Wto maja 15, 2012 20:04 Re: Kot z Wa-wa ul Płocka rudy długowłosy

Edit: to nie ten:-)
Oki wyjasni jak się pojawi..........
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Wto maja 15, 2012 21:13 Re: Kot z Wa-wa ul Płocka rudy długowłosy

Chyba że opanował trudną sztukę bycia w dwóch miejscach na raz. Lub teleportacji :twisted:
To drugie możliwe nawet :roll:
Był tam dziś, siedział pod schodami, rozłożyłam sklepik (klatka, transporter)... niestety po dość długim czasie (jak już solidnie zmokłyśmy), poczuł nadmiar zainteresowania i dał nogę :?
Ale był tak nażarty, że i tak pewnie by nie wlazł do klatki - widziałam wczoraj 'porcyjkę', jaką mu wystawiają :roll: 2 moje miałyby na cały dzień żarcia :roll:
A pod sąsiednim balkonem - micha suchego. Dziś wszystko było zniknięte.

Piękny jest! Jeszcze wygląda na zadbanego, ale już widać, że się szwenda nie od wczoraj :( Jest wystraszony, do ludzi nie podchodzi, ale to nie dzik :?

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto maja 15, 2012 22:31 Re: Kot z Wa-wa ul Płocka rudy długowłosy

Syberyjczyk na działkach koło mnie błąkał się raptem tydzień a dwa dni go łapałam taki był nieufny.
AnielkaG
 

Post » Wto maja 15, 2012 22:36 Re: Kot z Wa-wa ul Płocka rudy długowłosy

Spróbujemy jutro, żarcia dostał tylko łyżkę na noc. Powinien być głodny. Dziś musiał być bardzo nażarty.

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 16, 2012 21:53 Re: Kot z Wa-wa ul Płocka rudy długowłosy

Dziś był głodny :? Wlazł nawet do połowy klatki :roll: Potem się cofnął i siedział przed klatką dumając... Potem wyszedł pan z psem na spacer i kotek się zdematerializował.

Ale jak ktoś reflektuje na sporego, czarnego dzika, to i owszem, dysponuję - wqrviony na maksa siedzi w transporterze :mrgreen:
Nawet ma coś z persa - sapie i świszcze jak 'rasowiec' z pseudo.
Mam nadzieję, że to nie matka karmiąca, bo należy mu się długa hospitalizacja :( W tej klatce, którą mam, nie ma jak sprawdzić, a rzucał się tak, że ledwo uszy oblukałam.

Przy przekładaniu czarnego do transportera Rudy się zmaterializował :twisted:
Siadł 2m ode mnie i przyglądał się z tym persim, lekko obrzydzonym wyrazem twarzy, jakby się uczył klatkę nastawiać :roll: Potem siedział jeszcze z pół godziny patrząc to na mnie, to na klatkę. Odejście nic nie dało, siedział dalej i pilnował klatki. Dobry kumpel na łapanki :roll:
Chyba jestem za cienka na tego łachudrę :oops:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 16, 2012 22:20 Re: Kot z Wa-wa ul Płocka rudy długowłosy

OKI na niego trzeba merca. On szlachetnej krwi jest. Możesz jutro czy sama mam pojechać?
AnielkaG
 

Post » Śro maja 16, 2012 22:27 Re: Kot z Wa-wa ul Płocka rudy długowłosy

Podjadę z Tobą, przynajmniej pokazać, tylko tam tak jak dzisiaj byłam 21-22, to najlepiej. Wcześniej za dużo ludzi się kręci.

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 16, 2012 22:30 Re: Kot z Wa-wa ul Płocka rudy długowłosy

Dobrze, zdzwonimy się jutro.
AnielkaG
 

Post » Śro maja 16, 2012 22:31 Re: Kot z Wa-wa ul Płocka rudy długowłosy

Super, dzięki :D

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw maja 17, 2012 6:12 Re: Kot z Wa-wa ul Płocka rudy długowłosy

Fuuuj!!!
Czarny zdecydowanie nie jest matką karmiącą :x

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: czarna850220, Google [Bot] i 87 gości