BooKotki. Zrobiło się "monochromatycznie" 1200gr Florka...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon maja 14, 2012 11:41 Re: DT u Boo. Chora Wojtusia wśród kocurów ;)

Coś nie tak z tym siusianiem, na pewno.

A co z odrobaczaniem?

Jestem teraz uczulona na sprawę robali, bo okazało się, że moja Bisia ma tęgoryjca, który po Drontalu czuł się świetnie, a ja nie rozumiałam, czemu Biśka robi się coraz chudsza, chociaż jadła więcej od pozostałych.

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon maja 14, 2012 11:42 Re: DT u Boo. Chora Wojtusia wśród kocurów ;)

To kurcze nie wiem :(.

Może trop od mb okaże się właściwy? Tęgoryjec, kokcydia? Jakieś inne cholerstwo?
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18770
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pon maja 14, 2012 11:43 Re: DT u Boo. Chora Wojtusia wśród kocurów ;)

Ma Advocate i po odpowiedniej przerwie dostała tę tabletkę, którą polecałaś a której nazwy właśnie nie pamiętam :oops:
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Pon maja 14, 2012 11:46 Re: DT u Boo. Chora Wojtusia wśród kocurów ;)

Ja ją dziś chyba wezmę do wypasionej w sprzęt lecznicy i powtórzę wszystkie badania, jeśli w kuwecie będzie qpal to jego też wezmę, niech badają.

Wczoraj zrobiła kupkę jak najbardziej ładną i normalną, bez zastrzeżeń.
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Pon maja 14, 2012 13:10 Re: DT u Boo. Chora Wojtusia wśród kocurów ;)

Milbemax :?:

Boo pisze:Ja ją dziś chyba wezmę do wypasionej w sprzęt lecznicy i powtórzę wszystkie badania, jeśli w kuwecie będzie qpal to jego też wezmę, niech badają.

Wczoraj zrobiła kupkę jak najbardziej ładną i normalną, bez zastrzeżeń.

Lepiej więcej wybadać niż za mało :ok:

Nic nie stresuje człowieka bardziej, niż kot, który marnie wyglada, nie wiadomo dlaczego :(

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon maja 14, 2012 13:16 Re: DT u Boo. Chora Wojtusia wśród kocurów ;)

Boję się o jej nerki - ostatnio wysoki UREA ale CREA jako-tako w normie, usg nerek dwukrotne wyszło przyzwoicie. Niestety Wojtasek była w przeciągu ostatnich dwóch miesięcy kilkukrotnie traktowana sedazinem :(
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Pon maja 14, 2012 13:40 Re: DT u Boo. Chora Wojtusia wśród kocurów ;)

Ciekawe, co się okaże.

Za wyniki :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon maja 14, 2012 14:33 Re: DT u Boo. Chora Wojtusia wśród kocurów ;)

Mam wyniki moczu, pobranego w piątek (wycisnęli ją). N aszybko, bo nie mam jak teraz wszystkiego przepisać: kupa krwi, leukocyty 150/ul (dziwna jednostka?), biąłko >20,0 g/l CW 1,014, osad średnio obfity, krwisty, nie ma kryształów, pH 6,5.
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Pon maja 14, 2012 16:31 Re: DT u Boo. Chora Wojtusia wśród kocurów ;)

No, to chyba nadal jakaś infekcja;

i ten ciężar właściwy chyba też zbyt niski - albo dlatego, że dużo piła przed badaniem, albo coś się dzieje z nerkami.

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon maja 14, 2012 18:22 Re: DT u Boo. Chora Wojtusia wśród kocurów ;)

Wojtuś została w szpitalu. Nie wiem czy dobrze zrobiłam ale po przejrzeniu wszystkich badań jakie miała zrobione jeszcze w schronie oraz po obejrzeniu kota samego w sobie wyszło prawdopodobnych tyle chorób, że pani wet postanowiła Wojtusię zatrzymać na obserwację i wszelkie badania. Bardzo się o nią martwię, Kruszynka-Starowinka moja :(
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Pon maja 14, 2012 18:54 Re: DT u Boo. Chora Wojtusia wśród kocurów ;)

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: za Wojtulkę
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon maja 14, 2012 19:08 Re: DT u Boo. Chora Wojtusia wśród kocurów ;)

Boo pisze:Wojtuś została w szpitalu. Nie wiem czy dobrze zrobiłam ale po przejrzeniu wszystkich badań jakie miała zrobione jeszcze w schronie oraz po obejrzeniu kota samego w sobie wyszło prawdopodobnych tyle chorób, że pani wet postanowiła Wojtusię zatrzymać na obserwację i wszelkie badania. Bardzo się o nią martwię, Kruszynka-Starowinka moja :(

Myślę, że to dobry pomysł.

Stan zdrówka Wojtusi jest raczej zagmatwany i rzeczywiście może być trudny do prawidłowej oceny z doskoku. Można się dopatrywać różnych rzeczy, ale trudno jest coś konkretnego ustalić na podstawie raczej wyrywkowych badań.

Oby Wojtusia zniosła to dobrze i oby udało się sprawdzić, co się z nią dokładnie dzieje :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon maja 14, 2012 19:47 Re: DT u Boo. Chora Wojtusia wśród kocurów ;)

trzymam kciuki za Wojtusię :ok: :ok: :ok:
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18770
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pon maja 14, 2012 20:08 Re: DT u Boo. Chora Wojtusia wśród kocurów ;)

ech, te starowinki, chore na wszystko, a najbardziej na starosc...

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon maja 14, 2012 21:57 Re: DT u Boo. Chora Wojtusia wśród kocurów ;)

Dr Patrycja ( 8) ) po przejrzeniu wyników stwierdziła, że to może być dosłownie wszystko - suchy FIP bo A:G bardzo niskie, ropień na kikucie macicy bo w brzuchu boląca kula, nerki zważywszy na wysoki mocznik i idącą w górę CREA, zęby ma Wojtuś okropne :( Czarne od kamienia, jakiś aż zbrązowiały wrastający wszerz :( Nie wiem czemu w schronie, gdy trzy czy cztery razy była usypiana nikt tego nie poczyścił :( Boziu, żeby ona z tego wszystkiego wyszła...

Tak bardzo się o nią martwię, siedzi tam sama, znowu w jakiejś klatce, głodna. Zrobiłam jej krzywdę zostawiając ją samą :( wiem, że chyba tak trzeba było zrobić ale dla niej to krzywda :cry:
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Lifter, PanPawel i 58 gości