Boluś ze śmietnika. Kupię krowę w trybie PILNYM!! ;)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon maja 14, 2012 8:07 Re: Boluś ze śmietnika. Żyje. Braciszkom [']

Strasznie mi przykro, że dwa kociaki nie dały rady.... :( Za Bolusia trzymamy kciuki.

Ty w niczym nie zawiniłaś, naprawdę. Dałabym sobie prawię rękę uciąć, że to od tego paskudnego smaru we worku :( Nawet dorosły kot może czymś takim śmiertelnie się zatruć. Pamiętam jak dziś, że kiedyś ktoś tutaj na forum pisał, że jego kotka (wcale nie taka drobna, MCO) odeszła po tym jak się nawdychała jakichś chemikaliów po malowaniu klatki schodowej w bloku :cry: Koty na chemię są bardzo wrażliwe.

Może trzeciemu kociakowi sie uda, może da radę :ok: Ma już przecież domek u Ciebie :ok:
Sorceress Pleiades, koty, Sorceress' Knight, dwa książątka półkrwi i mała czarownica :)
http://emberiza.deviantart.com/

Obrazek

Pleiades

Avatar użytkownika
 
Posty: 5159
Od: Czw lip 29, 2004 13:07
Lokalizacja: Kórnik

Post » Pon maja 14, 2012 8:43 Re: Boluś ze śmietnika. Żyje. Braciszkom [']

Mój zaprzyjaźniony neonatolog, ludzki mówi,że jak w ciągu 48 godzin nic się działo nie będzie to jest spora szansa.Licząc od wczoraj wieczora.
I stawia na niewydolność oddechową,ewentualnie plus podtrucie.Kotka kilka dni(?) chyba z kociakami była.Więc"uruchomiła" im oddychanie.
Zapewne ten ,kto kociaki wyrzucił zostawił jej jednego albo dwa.
Ludzie TAK robią.
Wszak" kotka musi choć raz mieć młode,żeby była zdrowa zanim się ją wysterylizuje"(albo i nie)

Kurcze, zadzwonię do zaprzyjaźnionego weta, niech powie co myśli.On ma wielu hodowców -pacjentów i doświadczenie z noworodkami psio-kocimi.
Jakby była jakaś rewelacja- dam znać.

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon maja 14, 2012 8:47 Re: Boluś ze śmietnika. Żyje. Braciszkom [']

[*]Guciu :cry: za Bolusia mocne,mocne :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: Kobieto trafił ci się skarb w postaci męża,a już zwątpiłam że nie ma wrażliwych facetów :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: będziemy niecierpliwie oczekiwać na wieści,dobre wieści :wink:

rudy kociak

 
Posty: 2665
Od: Śro paź 19, 2011 18:21

Post » Pon maja 14, 2012 9:09 Re: Boluś ze śmietnika. Żyje. Braciszkom [']

Kotina pisze:Aniada, jesteście wraz z mężem fantastyczni, wielkie serca :1luvu:

Aniada, czytam od początku, trzymam mocno kciuki i współczuję.
Kotina najprościej napisała to co chciałabym Wam w tej chwili powiedzieć. :king:
Celinka >>>
Kitka [*]

Hana

 
Posty: 10983
Od: Pon lut 04, 2002 15:36

Post » Pon maja 14, 2012 9:15 Re: Boluś ze śmietnika. Żyje. Braciszkom [']

Tak się bałam tu zaglądać :( Bardzo współczuję straty Gucia :cry: Dobrze że chociaż nie umierały w tym worku ...
Przytulam :1luvu:
Też podzielam zdanie że te opary i brudy z reklamówki mogły się przyczynić do ich śmierci :(
Niech chociaż Bolusiowi się uda :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Pon maja 14, 2012 9:17 Re: Boluś ze śmietnika. Żyje. Braciszkom [']

i ja trzymam kciuki za Bolusia, a Was szczerze podziwiam i jesteście wielcy za to co zrobiliscie

anka22

 
Posty: 508
Od: Wto wrz 09, 2008 11:47
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon maja 14, 2012 10:44 Re: Boluś ze śmietnika. Żyje. Braciszkom [']

Gucio [']

Za Bolusia :ok:

miltonia

 
Posty: 1181
Od: Wto maja 08, 2007 18:29
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon maja 14, 2012 11:02 Re: Boluś ze śmietnika. Żyje. Braciszkom [']

za Bolusia :ok:
Obrazek

wiesiaczek1

Avatar użytkownika
 
Posty: 2176
Od: Nie kwi 10, 2011 21:23
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon maja 14, 2012 12:19 Re: Boluś ze śmietnika. Żyje. Braciszkom [']

Jestem.

Mój nieoceniony uczeń Jacek zabrał Bolusia do weta. Rokowania są pozytywne. Cytuję:

"płucka czyste, serduszko pracuje, różowy a nie siny brzuszek jest mięciutki, grubiutki"

Boluś wciągnął dwie porcyjki i daje popalić Wujkowi Jackowi.

Kciuki, nadal potrzebne kciuki. Wet powiedział, że przeżycie Bolusia zależy tylko od niego samego. Mam nadzieję, że te cholerne opary nie dadzą o sobie znać i zatrzymamy pieszczoszka.
Aniada
 

Post » Pon maja 14, 2012 12:24 Re: Boluś ze śmietnika. Żyje. Braciszkom [']

Cudne wieści! Dalej trzymam mocno kciuki!
Aniada możesz być dumna z takiego ucznia!

ewung

 
Posty: 9961
Od: Pon lis 13, 2006 13:04
Lokalizacja: Usa

Post » Pon maja 14, 2012 12:25 Re: Boluś ze śmietnika. Żyje. Braciszkom [']

Życzę Wam tego z całego serca :ok:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pon maja 14, 2012 12:25 Re: Boluś ze śmietnika. Żyje. Braciszkom [']

ewung pisze:Cudne wieści! Dalej trzymam mocno kciuki!
Aniada możesz być dumna z takiego ucznia!


No, wyznałam mu przed chwilą, że go kocham! ;) Dobrze, że pełnoletni...
Po kociaczka jadę, gdy mąż będzie wolny - o 16.00 go odbierzemy.
Aniada
 

Post » Pon maja 14, 2012 12:27 Re: Boluś ze śmietnika. Żyje. Braciszkom [']

Aniada pisze:
ewung pisze:Cudne wieści! Dalej trzymam mocno kciuki!
Aniada możesz być dumna z takiego ucznia!


No, wyznałam mu przed chwilą, że go kocham! ;) Dobrze, że pełnoletni...
Po kociaczka jadę, gdy mąż będzie wolny - o 16.00 go odbierzemy.

Ups... a to nie podpada pod paragraf? ;) (oczywiście, to żart)

Mocne kciuki za malucha.
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39307
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pon maja 14, 2012 12:30 Re: Boluś ze śmietnika. Żyje. Braciszkom [']

I czekamy niecierpliwie na dalsze wieści ...
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pon maja 14, 2012 12:36 Re: Boluś ze śmietnika. Żyje. Braciszkom [']

MariaD pisze:
Aniada pisze:
ewung pisze:Cudne wieści! Dalej trzymam mocno kciuki!
Aniada możesz być dumna z takiego ucznia!


No, wyznałam mu przed chwilą, że go kocham! ;) Dobrze, że pełnoletni...
Po kociaczka jadę, gdy mąż będzie wolny - o 16.00 go odbierzemy.

Ups... a to nie podpada pod paragraf? ;) (oczywiście, to żart)


No cóż... Zamierzam popełnić jeszcze jedno wykroczenie i obdarować go jego ulubioną, ekhem..., no takim czymś, czego się młodym ludziom dawać nie powinno. ;) ;)

Erin, troszkę trzeba jeszcze poczekać, bo na razie sama nie mam jak się do kocurka dostać. Nie chciałabym, aby go w autobusach przewiało, więc proszę o cierpliwość i dziękuję, że mnie tak licznie wspieracie.
Aniada
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 30 gości