Morris i Rico w jednym stali domu...zapraszamy na nowy wątek

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie maja 13, 2012 21:49 Re: Dziwne przypadki kota Morrisa-wątek wyłącznie optymistyc

zwierzęta słyszą więcej,rozpoznają kroki,swój samochód
Obrazek...Obrazek

ruda32

 
Posty: 8706
Od: Pt maja 21, 2010 21:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Nie maja 13, 2012 22:35 Re: Dziwne przypadki kota Morrisa-wątek wyłącznie optymistyc

wrzucam jeszcze na dobranoc zdjęcia dwóch moich kocurów śpiących na kanapie po całym dniu wrażeń :wink:
Obrazek

Obrazek
Obrazek Obrazek

ewexoxo

 
Posty: 4108
Od: Nie wrz 12, 2010 10:38

Post » Nie maja 13, 2012 22:40 Re: Dziwne przypadki kota Morrisa-wątek wyłącznie optymistyc

Kocurom i Pani Kocurowej życzę dobrych snów :D
* Semper eadem *

ksb

 
Posty: 18914
Od: Wto cze 29, 2010 13:48

Post » Pon maja 14, 2012 6:48 Re: Dziwne przypadki kota Morrisa-wątek wyłącznie optymistyc

I dobrego dnia :ok:
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Pon maja 14, 2012 8:46 Re: Dziwne przypadki kota Morrisa-wątek wyłącznie optymistyc

od paru dni Morris znowu daje popis w łazience sikając po ścianach :evil: raz sika normalnie, a następnym razem zasiada do kuwety i siura po ścianie :evil: zauważyłam że jak planuje popełnić kolejne łazienkowe przestępstwo to ustawia się zawsze tylcem do prysznica, bo w czasie normalnego sikania grzecznie sadza pupkę raz na lewo, raz na prawo (przy czym kupa tylko z dupką w stronę wc) :mrgreen: jedyna metoda na niego to przytrzymywanie (jak zdążę) dupki w momencie jak zaczyna ją podnosić do góry :roll: chociaż czasem mam ochotę cegłę przywiązać mu do ogona :twisted:
Obrazek Obrazek

ewexoxo

 
Posty: 4108
Od: Nie wrz 12, 2010 10:38

Post » Pon maja 14, 2012 14:52 Re: Dziwne przypadki kota Morrisa-wątek wyłącznie optymistyc

ewexoxo pisze: chociaż czasem mam ochotę cegłę przywiązać mu do ogona :twisted:


Masz szczęście, że Morris czytać nie potrafi :mrgreen:
* Semper eadem *

ksb

 
Posty: 18914
Od: Wto cze 29, 2010 13:48

Post » Pon maja 14, 2012 17:03 Re: Dziwne przypadki kota Morrisa-wątek wyłącznie optymistyc

ksb pisze:
ewexoxo pisze: chociaż czasem mam ochotę cegłę przywiązać mu do ogona :twisted:


Masz szczęście, że Morris czytać nie potrafi :mrgreen:


to on ma szczęście że ja cegły nie mam :ryk:
Obrazek Obrazek

ewexoxo

 
Posty: 4108
Od: Nie wrz 12, 2010 10:38

Post » Pon maja 14, 2012 18:34 Re: Dziwne przypadki kota Morrisa-wątek wyłącznie optymistyc

Ja zaś zmienię temat fotki super. :1luvu:
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Wto maja 15, 2012 10:24 Re: Dziwne przypadki kota Morrisa-wątek wyłącznie optymistyc

Może artysta chce zwrócić na siebie uwagę?
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Wto maja 15, 2012 11:28 Re: Dziwne przypadki kota Morrisa-wątek wyłącznie optymistyc

meksykanka pisze:Może artysta chce zwrócić na siebie uwagę?

bardziej wydaje mi się że wiosna mu w głowie szumi :roll: pod blokiem koty chodzą i szaleją, więc może jemu też się udziela?
Obrazek Obrazek

ewexoxo

 
Posty: 4108
Od: Nie wrz 12, 2010 10:38

Post » Wto maja 15, 2012 12:34 Re: Dziwne przypadki kota Morrisa-wątek wyłącznie optymistyc

Kto to wie?

Jeden z moich też ostatnio szaleje :mrgreen:
* Semper eadem *

ksb

 
Posty: 18914
Od: Wto cze 29, 2010 13:48

Post » Wto maja 15, 2012 22:27 Re: Dziwne przypadki kota Morrisa-wątek wyłącznie optymistyc

Morris wieczorem odprawiał tańce, śpiewy i wydawał inne nie-kocie odgłosy, a wszystko za sprawą kupionej przez nas... wątróbki drobiowej :)
Nigdy nie kupowaliśmy wątróbki, bo TZ darzy ten rodzaj podrobów szczerą niechęcią, a ja jak to ja - spróbuję wszystko co jest jadalne 8O (włącznie z psią i kocią karmą :oops: )
Osiągnęłam pewnego rodzaju sukces, bo przygotowana wątróbka okazałą się jadalna, TZowi bardzo posmakowały kanapki ze smażoną cebulką, masełkiem i plasterkami wątróbki, a Morris był tak szczęśliwy, że słów mi brak żeby opisać jak pucował miskę :D Na koniec cichaczem poszedł jeszcze do kuchni i wyszyścił deskę do krojenia :evil:
I pomyśleć - tyle radości dla wszystkich za jedyne 3 zł :mrgreen:
Obrazek Obrazek

ewexoxo

 
Posty: 4108
Od: Nie wrz 12, 2010 10:38

Post » Śro maja 16, 2012 5:18 Re: Dziwne przypadki kota Morrisa-wątek wyłącznie optymistyc

:) no widzisz jak mężczyznom łatwo dogodzić
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18770
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Śro maja 16, 2012 6:45 Re: Dziwne przypadki kota Morrisa-wątek wyłącznie optymistyc

ariel pisze::) no widzisz jak mężczyznom łatwo dogodzić

To fakt. :ryk:
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Czw maja 17, 2012 19:52 Re: Dziwne przypadki kota Morrisa-wątek wyłącznie optymistyc

Dobra, dosyć tego leniuchowania :mrgreen:
Wieści o Morrisie poproszę.
* Semper eadem *

ksb

 
Posty: 18914
Od: Wto cze 29, 2010 13:48

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: MB&Ofelia i 36 gości