Moderator: Moderatorzy
Megana pisze:czlowiek powinien byc dwureczny. czlowiek nawet nie wie co ma we wnetrzu samego siebie poki to nie nawali mu znienacka. nawet bardzo znienacka, bo w srodku nocy.
poniewaz lewa reka xle sie pisze, bede sie streszcac i w ogole sorry za brak polskich znakow, ale filozof nie chce prawego alta wciskac.
ani shifta. a jak jednak probuje tej prawicy uzywac, to boli jak jasna cholera. ;/
otoz dowiedzialam sie wlasnie, ze posiadam - cytuje - przyczepy miesniowe guzka mniejszego prawego barku. i zapalenie tychze.
nawet na temblak ni cholery, bo boli jeszcze bardziej. najlepiej mi, jak reka sobie po prostu zwisa. chyba ja sobie przybandazuje do ciala, by przestaly mi dzialac odruchy. mam sie smarowac, cos tam lykac, a przede wszystkim - NIE UZYWAC.
o wlasnie, wszak caps istnieje. ;>
jedna reka nie da sie - zasznurowac niczego, uczesac sie, zapiac rozdzielnego suwaka - to juz wiem empirycznie. tezet jest dupa, a nie czesacz.;/ juniorowi zaplecenie koczka mamuni poszlo duzo lepiej.
jedna - lewa! reka xle - nosi sie kartofla, myje twarz, je, zrywa konwalie, operuje myszka.
zaraz sprawdze, jak sie zgrywa zdjecia...
Megana pisze:zanim urwalo mi te reke (...)
Megana pisze:Kartofel jakiś niewyraźny... Za to je za trzech.
Ratunku!!! Bynajmniej -to partykuła przecząca = zupełnie nie, wcale, absolutnie, etc.joszko89 pisze:To bynajmniej apetyt Kartoflowi powrócił.
annafreesprit pisze: przeczytałam i...włączył mi się 'belfer'.
Megana pisze:Kartofel jakiś niewyraźny... Za to je za trzech.Ratunku!!! Bynajmniej -to partykuła przecząca = zupełnie nie, wcale, absolutnie, etc.joszko89 pisze:To bynajmniej apetyt Kartoflowi powrócił.
Sorry, Meg, musiałam, bo aż mi zęby ścierpły...
Megana pisze:Ludzie, czy to juz mozna uznac za swiatelko w tunelu...?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości