Kociarnia w Pajęcznie i Sisi, Pusia, Effi, Lola i Citka :)

Olu proszę zdjęcia moich koteczek tak zrobić aby były widoczne. :roll:

A oto śliczne koteczki

Zadanie wykonane

Wyniki Citki są niezłe :ok:

Nadal jest trochę odwodniona - koniecznie musisz zachęcać ją do picia lub nawadniać, szczególnie jeśli je suchą karmę.
Martwi poważnie podniesiony poziom cholesterolu

Szkoda że nie ma pełnego jonogramu - sam potas i sód to za mało...

edit. doczytałam że podniesiony cholesterol towarzyszy niedoczynności tarczycy. Kiedy Citka będzie miała robione wyniki tarczycowe?

W czerwcu. W tym miesiącu już nie dam rady finansowo

Cholesterol i tak juz spadł bo we wrześniu był 24 a teraz 14, a do tego przez rok brała 100 eutyroxu, a od dwóch tygodni 150, więc ten cholesterol jeszcze spadnie :ok:

A jak czuje się dwupak?? Zapewne rozrabia. Dzisiejszej nocy Sisulka też długo rozrabiała, skakała na okno a potem dużego susa dawała na podłogę aby mnie przeskoczyć. łomot był okropny, ja usypiam a Sisi następnego nura dała na podłogę. Powtarzała tę czynność kilka razy aż wreszcie usnęła. :lol:

olafen pisze:W czerwcu. W tym miesiącu już nie dam rady finansowo
Cholesterol i tak juz spadł bo we wrześniu był 24 a teraz 14, a do tego przez rok brała 100 eutyroxu, a od dwóch tygodni 150, więc ten cholesterol jeszcze spadnie

No to super :ok:

jasia0245 pisze:A jak czuje się dwupak?? Zapewne rozrabia. Dzisiejszej nocy Sisulka też długo rozrabiała, skakała na okno a potem dużego susa dawała na podłogę aby mnie przeskoczyć. łomot był okropny, ja usypiam a Sisi następnego nura dała na podłogę. Powtarzała tę czynność kilka razy aż wreszcie usnęła.

Miałaś wesołe zasypianie :mrgreen:

Dwupak szalał dziś od 3.15.
Ciekawe, od której dziś będzie ciekał ????

Dziś też wcześnie rano szalał. Prowodyrem jest oczywiście Sara. Ona budzi się o 3 i najpierw robi mi pobudkę a gdy ja chcę spać, to idzie do Orusia i jemu gitarę zawraca.

Citka wypiła dziś 50 ml, a powinna około 100 - 150. Tak prosił wet

olafen pisze:Dziś też wcześnie rano szalał. Prowodyrem jest oczywiście Sara. Ona budzi się o 3 i najpierw robi mi pobudkę a gdy ja chcę spać, to idzie do Orusia i jemu gitarę zawraca.

Citka wypiła dziś 50 ml, a powinna około 100 - 150. Tak prosił wet

to rozrabiaki, ale wcześniej się budzą. Moje śpią do 6 rano ale ja jak chcę spać to mi nie przeszkadza to. One rano tak mocno nie rozrabiają, bardziej póżnym wieczorem. :ryk:

A Citka to stanowczo za mało pije. :roll:

100 - 150 - to dzienna porcja picia ?
To nie jest mało dla kota, który mało je suchego.

Nie wiem dlaczego, tak zaczęła Sara w nocy urzędować, pewnie wysypia się w dzień, to w nocy ma siły :lol:

Moje też sporo śpią w dzień, a na wieczór energia je rozpiera. :1luvu:

http://www.facebook.com/photo.php?fbid= ... =1&theater

Kolejna kocia tragedia

olafen pisze: http://www.facebook.com/photo.php?fbid= ... =1&theater

Kolejna kocia tragedia

Nie mam konta na fb i widziałam tylko zdjęcie - straszne :cry:

olafen pisze:100 - 150 - to dzienna porcja picia ?
To nie jest mało dla kota, który mało je suchego.

Jeśli nie je suchego tylko mokrą karmę to powinno wystarczyć.
Jeśli je suche to może być za mało...
Weź pod uwagę że wyniki pokazały że Citka jest odwodniona więc podaż wody powinnaś jakiś czas mocno zwiększyć a potem po dobrym nawodnieniu kota można podaż wody zmniejszyć trochę na tyle żeby stan nawodnienia się utrzymał.
Ja tam bym ją nawadniała podskórnie - najpierw codziennie a potem co dwa trzy-dni. Myślę że żeby samodzielnie tyle wody wypiła to jej nie przemycisz - chyba że będziesz dopajać strzykawką, ale to też trudna sprawa, żeby taką ilość wlać do żołądka nie wywołując wymiotów... Trzeba podawać wiele razy w ciągu dnia małe porcyjki wody, dlatego wg mnie kroplówka podskórna jest lepsza i mniej stresująca dla kota.

Postaram się

Dziś wypiła już prawie 50 ml. Samej wody

Wczoraj 125

Ale dostaje malutką dawkę teospiryny, bo trochę ciężko oddycha a ten lek też powoduje pragnienie.

A u nas problem. Mama musi na kilka tygodni wyjechać.
Moja bratowa została sama z rocznym dzieciątkiem, w małej wiosce. Najbliższy sąsiad pół kilometra.

Nie wiem, co z maleństwami zrobić ???

Do tych starszych przyjdzie koleżanka mamy, ale boję się o te maleństwa

Kociarnia w Pajęcznie i Sisi, Pusia, Effi, Lola i Citka :)

Kto przegląda forum