wrog w domu-wszystkie chore...grypa

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lis 18, 2004 17:24

Skarb pisze:
ara pisze:
Anja pisze:ara, na pewno sie zefir przyzwyczai do mysli, ze jest "skazany" na te mala :lol:


:lol:
a wiecie co mi tezet powiedzial? ze dzisiaj rano mala wygonila zefika z jego ulubionego miejsca. i on sie dal takiemu smarkowi :ryk:

Niedługo mała mu wyznaczy nowe "ulubione miejsce" :wink: :twisted: :lol:

Stanowczo domagam się więcej zdjęć :!:


na weekend wiecej porobie, zeby jej lampa po pczach nie swiecic, bo jej sie wyraznei to nie podoba. :lol:
wiecie ze ja w dalszym ciagu nie moge uwierzyc ze ja mam? ze wyprosilam, ze sie tezet zgodzil..... :roll: ze tyle na nia czekalam i w koncu przyjechala. "D

ara

 
Posty: 3709
Od: Czw sie 14, 2003 14:58
Lokalizacja: Londyn

Post » Czw lis 18, 2004 18:41

Ara koteczka jest prześkicznościowa. pierwszy raz widzę takiego ślicznego kotka a te jej oczy..... REWELACJA!
Fajnie że wszystkie kotki się powoli przyzwyczajają zobaczysz kocie zabawy we trujkę muszą być b. fajne.

Mops

 
Posty: 680
Od: Wto paź 26, 2004 7:28
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lis 19, 2004 10:46

role sie zaczynaja odwracac, mala zaczyna prychac na maluchy, szczegolnie na zephira, jednoczesnie chcialaby sie pobawic. dzisiaj polozyla sie brzuszkiem do gory przed atena i zaczepiala ja lapkami :D

kociak ma tyle energii, ze jestem w szoku. wczoraj szalala dobra godzine bez ustanku. najbardziej podoba jej sie bieganie za mysza w mojej dloni. a mnie reka boli od machania :oops: jak sobie przypomne jak to bylo z maluchami jak do nas przyjechaly, to szczerze mowiac nie pamietam zeby ktorekolwiek z nich tak szalalo. moze jak juz sie przekonaja do smarkacza i beda sie z nia bawic to tez beda tak szalec? moze latonka utrzyma je w dobrej kondycji? :wink:

a ja znowu lapie swoje paranoje, znowu musze ja budzic w nocy (tak jak kiedys maluchy) zeby sprawdzic czy zyje, tym bardziej ze spi ze mna, przy mojej glowie i boje sie ze ja zgniote :oops:

ara

 
Posty: 3709
Od: Czw sie 14, 2003 14:58
Lokalizacja: Londyn

Post » Pt lis 19, 2004 11:05

nie boj sie nic sie jej nie stanie.
nasze dziewczyny spia pod koldra miedzy mna i TZem i nic im sie nie dzieje - koty sa b. czuje nawet jak spia, wiec nie masz sie o co martwic :wink:
a co do temperamentu - to prawdziwa burma!!! :twisted:
moje potrafia sie po 2 godziny ganiac po calym domu (a mamy 130 m, wiec to sa prawdziwe gonitwy 8O , meble, telewizor, kanapa, fotel schody i tak w kolko :lol: potrafia sie w tych gonitwach nawet od nas odbic :evil:
i mimo ze sa coraz wieksze, temperament im sie nie zmniejsza :lol:
nie wiem czy dobrze widze, ze twoje dwa koteczki to rosyjskie niebieskie?
ta rasa przeciew slynie ze sojego spokoju i domatorstwa :wink:

shiba w stosunku do Diuny to prawdziwy wulkan energii wiec jak juz duna ma dosyc to shiba przybiega do nas z aportem, lub piorkami i tak dlugo miauczy, placze i zawodzi ze, czy jest czas, czy go nie ma musimy sie z nia bawic :evil:
tak to sobie burmy ludzi wychowuja :twisted:
aha i jak juz raz zaczniesz z burma spac, badz pewna ze ci nie popusci :lol:
jesli nagle zdecydujesz sie ze juz dosc, bedzie ci wyc pod drzwiami, drapac, lub sama otwierac drzwi 8O
shiba rozpedem sklacze na klamke i bez problemu dostaje sie gdzie chce 8O
ale sie rozpisalam :oops:
ale z dziewczynami jest tyle radosci!! a juz napewno nigdy nie jest nudno i spokojnie :twisted:
Obrazek
Obrazek

miaa

 
Posty: 900
Od: Wto paź 12, 2004 7:37
Lokalizacja: Warszawa - Tarchomin

Post » Pt lis 19, 2004 11:24

miaa, :love:
tak mam jeszcze 2 rusalki, chociaz nie koniecznie sa spokojne i domatorskie. fakt nie szaleja tak jak teraz smarkacz, ale i tak daja popisy. :wink:
ja uwielbiam to ze ona ze mna spi :love: atence sie raz zdazylo, ze spala nad moja glowa cala noc, ale to bylo wtedy jak zostawilismy je pod dochodzaca opieka na 3 dni. :roll:

ara

 
Posty: 3709
Od: Czw sie 14, 2003 14:58
Lokalizacja: Londyn

Post » Pt lis 19, 2004 14:26

ara pisze:a ja znowu lapie swoje paranoje, znowu musze ja budzic w nocy (tak jak kiedys maluchy) zeby sprawdzic czy zyje, tym bardziej ze spi ze mna, przy mojej glowie i boje sie ze ja zgniote :oops:

Też tak miałam :lol:
Wciśnie się toto małe pod kołdrę i nie wiadomo czy jeszcze oddycha :roll: Teraz już wiem, że dla Daisy im ciaśniej tym lepiej :lol: Niestety do spania preferuje TZta :evil:
A gonitwy są piękne, tylko może nie o 4 rano przez łóżko :twisted: Jak burma sobie potrafi pitbulla ustawić jak w zegarku to z dwoma ruskami sobie poradzi ras ras :twisted:
Obrazek

Skarb

 
Posty: 1034
Od: Śro kwi 28, 2004 15:55
Lokalizacja: Brighton/Warszawa

Post » Pt lis 19, 2004 14:51

Skarb pisze:
ara pisze:a ja znowu lapie swoje paranoje, znowu musze ja budzic w nocy (tak jak kiedys maluchy) zeby sprawdzic czy zyje, tym bardziej ze spi ze mna, przy mojej glowie i boje sie ze ja zgniote :oops:

Też tak miałam :lol:
Wciśnie się toto małe pod kołdrę i nie wiadomo czy jeszcze oddycha :roll: Teraz już wiem, że dla Daisy im ciaśniej tym lepiej :lol: Niestety do spania preferuje TZta :evil:
A gonitwy są piękne, tylko może nie o 4 rano przez łóżko :twisted: Jak burma sobie potrafi pitbulla ustawić jak w zegarku to z dwoma ruskami sobie poradzi ras ras :twisted:


:lol: no to w takim razie latonka jest moja, bo nawet jak ja tezet wczoraj obok siebie polozyl to przeskoczyla do mnie i to spi tylko kolo mnie, a nie np pomiedzy nami :lol: a tezet sie prawie polakal ze znowu kolejny kot jest moj (zasugerowalam ze moze trzeba nastepnego tylko dla niego ;)) no ale co sie dziwi jak to ja karmie i sie bawie z kociastymi :twisted: on ma zabronione ;)

ja w dlaszym ciagu jak patrze na ten swoj podpis to nie wierze......... :roll:

ara

 
Posty: 3709
Od: Czw sie 14, 2003 14:58
Lokalizacja: Londyn

Post » Nie lis 21, 2004 15:37

kilka nowych ftek, jakby ktos byl zainteresowany ;)

ara

 
Posty: 3709
Od: Czw sie 14, 2003 14:58
Lokalizacja: Londyn

Post » Nie lis 21, 2004 15:41

ara pisze:kilka nowych ftek, jakby ktos byl zainteresowany ;)


gdzie, gdzie ?
Obrazek

Bonkreta

 
Posty: 6528
Od: Wto mar 16, 2004 22:22
Lokalizacja: Siemonia (ok. Katowic)

Post » Nie lis 21, 2004 17:36

Bonkreta pisze:
ara pisze:kilka nowych ftek, jakby ktos byl zainteresowany ;)


gdzie, gdzie ?

ojej, nie wkleilam :oops: prosze, tutaj

http://uk.pg.photos.yahoo.com/ph/achodn ... /my_photos

ara

 
Posty: 3709
Od: Czw sie 14, 2003 14:58
Lokalizacja: Londyn

Post » Nie lis 21, 2004 18:23

modelka :1luvu:
Australia jest jak otwarte drzwi, za którymi majaczy błękit. Wychodzimy ze świata i wkraczamy w Australię.(D.H.L.)

Keti

 
Posty: 12468
Od: Pt wrz 13, 2002 11:44
Lokalizacja: realnie trójmiasto - mentalnie Australia

Post » Nie lis 21, 2004 18:26

jakie to miny przemądrzałe robi :lol:
i jakie dzielne jest :lol:

tylko kocyk - dlaczego różowy ? :twisted:
Obrazek

Bonkreta

 
Posty: 6528
Od: Wto mar 16, 2004 22:22
Lokalizacja: Siemonia (ok. Katowic)

Post » Nie lis 21, 2004 18:31

Bonkreta pisze:jakie to miny przemądrzałe robi :lol:
i jakie dzielne jest :lol:

tylko kocyk - dlaczego różowy ? :twisted:
bo nie chciala na zoltym siedziec :roll: :wink:

ara

 
Posty: 3709
Od: Czw sie 14, 2003 14:58
Lokalizacja: Londyn

Post » Nie lis 21, 2004 18:38

ara pisze:
Bonkreta pisze:jakie to miny przemądrzałe robi :lol:
i jakie dzielne jest :lol:

tylko kocyk - dlaczego różowy ? :twisted:
bo nie chciala na zoltym siedziec :roll: :wink:


Aaaa... wybredni jesteśmy :-) Czeka na zielony... :twisted:
Obrazek

Bonkreta

 
Posty: 6528
Od: Wto mar 16, 2004 22:22
Lokalizacja: Siemonia (ok. Katowic)

Post » Pon lis 22, 2004 16:01

z soboty na niedziele latonka postanowila wyprobowac spanie z atenka. moja atenka od zawsze spala w nogach i latonek postanowil ku mojej rozpaczy do niej dolaczyc :wink: nie przytulaly sie do siebie (chyba jeszcze zawczesnie) niemniej jednak, nie spaly w odleglosci 1,5 metra :wink:

wczoraj kochany rozrobek postanowil jednak spac z mamusia, a nei z jakimis duzymi kociastymi i wrocila do mnie. :lol: a ja? coz, przez cala noc spie na tym samym boku, zeby przypadkiem latonki nie wystraszyc i zeby ode mnie nie uciekla :roll:

ara

 
Posty: 3709
Od: Czw sie 14, 2003 14:58
Lokalizacja: Londyn

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Evilus, fruzelina i 742 gości