Aniołki Duszka - r.3 - Miki świętuje :)

» Nie maja 13, 2012 9:49 Re: Aniołki Duszka - r.3

Mam nadzieję, że to kłaki. Za to potrzymam :ok:

aby Lakuś się odkorkował, no :ok:

Zastanawiam się, czy swoją pannę zgłosić, ale musiałabym zdjęcia przekopać, a mi się nie chce

» Nie maja 13, 2012 9:51 Re: Aniołki Duszka - r.3

ABSOLUTNIE ZGŁOSIĆ :ok:

Mój głos już ma :mrgreen:

» Pon maja 14, 2012 19:06 Re: Aniołki Duszka - r.3

Djęcia rudzielca sa boskie, on na prawde powinien zostac kocim modelem. Masz sposob na zarabianie na kotach :twisted:

A z tym rzyganiem to prawdopodobnie zakłaczenie...mam nadzieje.

» Wto maja 15, 2012 17:11 Re: Aniołki Duszka - r.3

A możeby tak zostać... wężem...

Węże to klawe życie mają... Połknie se taki ćwierć krowy, a potem tylko leeeży i traaaawi... Nawet się ruszać nie musi... Marzenie...
Szkoda, że Duża nie podziela tego poglądu...

Laki odkłaczony

» Wto maja 15, 2012 18:22 Re: Aniołki Duszka - r.3

» Wto maja 15, 2012 19:41 Re: Aniołki Duszka - r.3

Duszek686 pisze:A możeby tak zostać... wężem...

Węże to klawe życie mają... Połknie se taki ćwierć krowy, a potem tylko leeeży i traaaawi... Nawet się ruszać nie musi... Marzenie...
Szkoda, że Duża nie podziela tego poglądu...

Laki odkłaczony

Laki wygląda tutaj jak chudy henio
hmmm rozmarzyłam się

» Wto maja 15, 2012 20:22 Re: Aniołki Duszka - r.3

hehe
Laki wcale nie jest taki szczypiorek :mrgreen:

nie nie
on się tylko tak sprytnie do zdjęc ustawia, ściemniacz jeden :mrgreen:

Ale z pięknym Heniem są naprawdę troszkę podobni :ok:

» Wto maja 15, 2012 20:25 Re: Aniołki Duszka - r.3

Duszek686 pisze:A możeby tak zostać... wężem...

Węże to klawe życie mają... Połknie se taki ćwierć krowy, a potem tylko leeeży i traaaawi... Nawet się ruszać nie musi... Marzenie...

Oooooo, ja tak chcę, nawet sie poświecę i tą krowę jakoś przełknę :twisted:

» Wto maja 15, 2012 20:28 Re: Aniołki Duszka - r.3

Eee, co Ty...
Umarłabyś z nudów po tygodniu :mrgreen:

no chyba, żeby mieć stos nieprzeczytanych książek...
i drugi stos nieobejrzanych filmów
i parę winek do opróżnienia...

to by nawet fajnie mogło być :mrgreen:

» Wto maja 15, 2012 20:31 Re: Aniołki Duszka - r.3

I to w cierpieniu. :roll:

Dobrze, że Lakiemu wreszcie przeszło co przejść miało.

» Wto maja 15, 2012 20:33 Re: Aniołki Duszka - r.3

Z nudów?
A w życiu!
Laptopik na kołderce, książeczki, koty by się wyprowadziło na wakacje, żeby nie mendziły i byłoby ach cudownie!
Aaaa, jeszcze trzeba byłoby wcześniej wzorem węża kręgosłupa sie pozbyć, żeby nie bolał po dwóch godzinach leżenia :oops:

» Wto maja 15, 2012 20:40 Re: Aniołki Duszka - r.3

Fakt
Kręgosłup mógłby mocno zakłócić tę sielankę :twisted:

» Wto maja 15, 2012 21:38 Re: Aniołki Duszka - r.3

Kręgosłup i wzdęcia. :twisted:

» Wto maja 15, 2012 21:49 Re: Aniołki Duszka - r.3

i zakłaczenie :mrgreen:

» Wto maja 15, 2012 22:23 Re: Aniołki Duszka - r.3

ruru pisze:
Duszek686 pisze:A możeby tak zostać... wężem...

Węże to klawe życie mają... Połknie se taki ćwierć krowy, a potem tylko leeeży i traaaawi... Nawet się ruszać nie musi... Marzenie...
Szkoda, że Duża nie podziela tego poglądu...

Laki odkłaczony

Laki wygląda tutaj jak chudy henio
hmmm rozmarzyłam się

Uśmiałam się z obu wpisów.

Super, że Laki przepchał rury :ok:

Hmm... kręgosłup :roll:

właśnie jestem po masażu, przypomniałyście mi, że go mam... :twisted:

i że znów pewnie będzie bolał :roll:

Aniołki Duszka - r.3 - Miki świętuje :)

Kto przegląda forum