Zagubiła się dziś ( w nocy najprawdopodobniej/albo wczoraj wieczorem) moja 5cio letnia kotka
jest buro biała. jak mi się uda załaduje tutaj zdjęcia
Dzis juz cały dzien uruchomiłam poszukiwania- portale- ogłoszenia w internecie, ogłoszenia na słupach, nawoływanie
Kotka nigdy nie była wypuszczana. bardzo boi się wszystkiego, nie toleruje innych kotów, czasem niektórych ludzi. Jestem totalnie przerażona jak myślę, że jest na zewnątrz, wogóle sobie tego nie wyobrażam, żeby do kogokolwiek kiedykolwiek podeszła. Jeśli jej nie znajdę, umrze z głodu.
Uciekła- najprawdopodobniej- choc nie widzę innej mozliwosci- przez drzwi do mieszkania- umknęła moim współłlokatorkom jak wracały w nocy. Feralnie się złozyło, że nie było mnie dziś w nocy w domu, wróciłam rano o 8 i kotki nie było. dziewczyny nie kojarzą sytuacji, ale zdarzało się że czmychała na klatkę schodową przy powrocie do domu, dało się tego nie zauwazyć. na klatce schodowej był otwarty balkon...zresztą bardzo nisko, ale nie ma znaczenia. podwórko zostało przeszukane, jak również przepytani okoliczni sąsiedzi (choć niedokładnie jeszcze, nie mogę dostać się osobiście do jednej z piwnic)
....
nie byłam nigdy w takiej sytuacji. czytałam już trochę rad, ale będę wdzięczna za każdy pomysł jaki się pojawi na bieżąco...