Witam!Mojemu kotu wypada strasznie sierść.Myślałam,że jest to związane ze zmianą na futerko letnie do dziś rana.Kotek ma dużą łysinke na grzbiecie po lewej stronie.Nie widać tam żadnych zadrapań czy ropni.Poprostu jest gładziutka skóra.Czy ta łysinka i wypadanie sierści to powód do niepokoju?Mam go wziąść do wet czy nie?(Dość często tam jestem i nie chce wyjść na histeryczke co z byle powodu już się zgłasza).
Dodam ,że kotek przed miesiącem był kastrowany,karma royal,nie wychodzi na dwór.Ostatni zauważyłam,że się drapie często i wczoraj zaaplikowałam mu preparat na pchły