Moje 5 FeLV-ków i reszta.Zabieg dwóch ślepaczków .

O kurcze Rafael miał bałaczkę

vailet pisze:O kurcze Rafael miał bałaczkę

Szkoda go bardzo ,żeby miał białaczkę co nasze to miał by jakąś szanse a tak

lidka02 pisze:
vailet pisze:O kurcze Rafael miał bałaczkę

Szkoda go bardzo ,żeby miał białaczkę co nasze to miał by jakąś szanse a tak

Ja nie przeczytam tyle.Co to za rodzaj białaczki

vailet pisze:
lidka02 pisze:
vailet pisze:O kurcze Rafael miał bałaczkę

Szkoda go bardzo ,żeby miał białaczkę co nasze to miał by jakąś szanse a tak

Ja nie przeczytam tyle.Co to za rodzaj białaczki

http://www.vetpol.org.pl/www_old/ZW2008/2008_08_02.pdf
Taką ma mój piesek :cry:

i z dnia na dzień co raz gorzej ...

Lidka,Tobie wte źle powiedział.Moze i kapsułka kosztuje 220zł,ale podaje sie dawke na kilogram kota.Jak walczyłam o Kajusie to ona wazyła 1,3 i koszt samego kociego Interferonu wyniósł 1200zł dla niej+inne dodatki.

Dlatego podawaj Interferon ludzki,jest tani i podniosi odpornosc.Ja serwowałam wszystkim plusowym ..łatwo wtedy upilnowac teminy podawania...

lidka02 pisze:
vailet pisze:
lidka02 pisze:
vailet pisze:O kurcze Rafael miał bałaczkę

Szkoda go bardzo ,żeby miał białaczkę co nasze to miał by jakąś szanse a tak

Ja nie przeczytam tyle.Co to za rodzaj białaczki

http://www.vetpol.org.pl/www_old/ZW2008/2008_08_02.pdf
Taką ma mój piesek i z dnia na dzień co raz gorzej ...

Tam jest wymienionych kilka białaczek,również kocich.Czy wszystkie są zakaźne?Czerwienica coś takiego pisze :roll:

Dzisiaj jadę do weta z Zuzką na leczenie jak to nie pomoże tom kupię ludzki iterferon dla wszystkich .
Witam u nas nie ma czym oddychać uciekam do futrzaków na działke , wieczorem do weta to pa.

Witaj Lidka!Dziś tak gorąco że piłam w banku i piłam wodę.

Kciuki za Zuze :ok:

Lidka, co z Zuzą? Byłaś u weta?

vailet pisze:Witaj Lidka!Dziś tak gorąco że piłam w banku i piłam wodę.

u nas jest pyszna kranówka..i ja tez ..ja zwierzęta....

za to dzisiaj mnie tak boli głowa,ze i kawa nie pomogła i tabletka nie pomogła....łoj

Bry wieczór :mrgreen:

BOZENAZWISNIEWA pisze:
vailet pisze:Witaj Lidka!Dziś tak gorąco że piłam w banku i piłam wodę.

u nas jest pyszna kranówka..i ja tez ..ja zwierzęta....
za to dzisiaj mnie tak boli głowa,ze i kawa nie pomogła i tabletka nie pomogła....łoj

To dobrze że Bożenko masz dobrą kranówkę bo u mnie rdza leci od kilku dni.Wogóle wstrętna jest nasza woda.Kupuję mineralną z Lidla i taką piję.Kot ma jedną i drugą do wyboru.Głowa?Często boli na zmianę pogody.Kilka dni temu nawet wzięłam tabletkę czego nie lubię robić i na chwilkę było lepiej.

Jestem ale u nas błyska raz za razem

.
Wróciłam od weta i poszłam na miasto do kotów więc były trzy mamuśki już bez brzuszków

U weta akurat szef musiał pilnie wyjechać nie było go była pani doktor co chętnie daje sterydy i powiedziałam jej co i jak rozmawiałam z wetem nie pamiętałam nazwy leku co wet mówił a ona mi się pyta i pyta i się wkurzyłam i mówie niech pani zadzwoni do szefa to pani powie i zadzwoniła .Więc mam podawać na razie tabletki dwa razy 1/8 Metronidazolum i 1/5 raz dziennie Stomorgyl 20.A jak nie dam rady nie będzie chcciała łykać to mam przyjechać na kroplówki z tym lekiem .Moze ktoś zna się na tych tabletkach jak działają ....Lordziu dziś pochodził za mną , pochodził to potem miał problem z tylnymi girkami nie mógł do siebie wejsć

Nic dziś nie zjadł nawet gnotka nie chciał ....

Metronidazol jest silnym i toksycznym lekiem.Dają to czasem na lamblię.Tego drugiego nie znam

Moje 5 FeLV-ków i reszta.Zabieg dwóch ślepaczków .

Kto przegląda forum