WZ- Mela i Fela są teraz Warszawianki!

Za wyniki wólkowiczów i

za tę biedną czwórkę. Pozostaje mieć nadzieję, że nie będzie się im choroba galopem rozwijała
Warszawiacy pewnie już nie mogą się doczekac swoich pieszczochów- złaszcza pan Stanisław, tak dawno od nich odsuniety przez ta swoją chorobę....
serdecznie pozdrawiam Tereskę i Stanisława

Widzisz, Zjawko to naprawdę prościzna, pierwszy krok już zrobiony, teraz trzeba robić następne

Taka ekipa da radę. Tylko 4 biedaki...
Pomimo odniesionych obrażeń jestem dobrej myśli.

Tylko cztery i az cztery. Jestem jak walnieta, nie moge pozbierac mysli. Bardzo mi smutno i bArdzo zal kocikow. Kleksik jest taki kochany, dobry. I Lovly najwspanialszy charakter, bardzo grzeczny, czysty, nie sprawia klopotu w ogole. Murcia to juz w ogole aniolek kochany. A Murzynka??? az mi sie wierzyc nie chce, ze dodatnia. Ona nigdy nie chorowala nawet na kk. Piekna siersc, grubasek fajny taki. Nie moge sie pogodzic, ze wlasnie oni. Zreszta, wszystkie kocham i z drugiej strony ciesze sie, ze reszta zdrowa.

Evona1 zostal pogryziona do krwi. Niektore tak walczyly, ze szesc rak nie moglysmy utrzymac. Do Zefirka, Gargamela i Skarpetki robilysmy dwa podejscia.

Evona1, bardzo dziekuje, ze nie musialam jezdzic z nimi do weta, tylko wet przyjechal do nas. Nie wiem jakbym sobie poradzila sama z tymi testami.

Pani doktor bardzo dziekuje.

Wam wszystkim kochane bardzo dziekuje.

Musze odpoczac.

Przykro z powodu tej czwórki... Mam nadzieję, że choroba nie będzie postępować gwałtownie i szybko... pinokio, trzymaj się dzielnie.

Pinokio, nie wiem jak sobie dałyśmy radę, ale poszło w sumie w miarę sprawnie

ewona1 pisze:Pinokio, nie wiem jak sobie dałyśmy radę, ale poszło w sumie w miarę sprawnie

boskie dziewczyny

MOJE KOCHANE DROGIE! 3KA Z WÓLKI NEGATYWNA, DOBRZE BY BYŁO ZASZCZEPIĆ BIALACZKOWO I NA INNE "PODSTAWOWE" KOCIE WIRUSY A L E !!!! JEDYNIE PO POWTÓRNYM NEGATYWNYM TEŚCIE, KTÓRY TO TEST Z ZALECENIE PO 6CIU TYGODNIACH SIE ROBI. NIE MA WIĘC MOWY, ŻEBY DLA WÓLKOWCÓW CZY INNCH NEGATYWNYCH KOTÓW U PINOKIO ZASTOSOWAĆ SZCZEPIONKĘ KTÓRA MA TERMIN WAZNOŚCI DO CZERWACA PODOBNO ( OD ANI R. JAKIEŚ ). Z tego co widzę to nie może tego zrobić, bo nie stety kryterium ceny nie jest tu wystarczajace...

Hej Mamrot, nie mieszaj, szczepionka ma termin wazności do lipca stąd pośpiech w testowaniu. Akurat na styk będzie 6 tygodni, z małym zapasem.

ewona1 pisze:Hej Mamrot, nie mieszaj, szczepionka ma termin wazności do lipca stąd pośpiech w testowaniu. Akurat na styk będzie 6 tygodni, z małym zapasem.

napisalam, że podobno do czerwca powtarzając za issey... nie mieszam raczej

Popatrzyłam w kalendarz, mamy 7 tygodni do lipca

Guni - Grubej bardzo charczy w gardle, potrzebny antybiotyk Convenia, ona już jest na jakimś ale to był 5 dzień przyjmowania i nie zadziałał.

ewona1 pisze:Popatrzyłam w kalendarz, mamy 7 tygodni do lipca
Guni - Grubej bardzo charczy w gardle, potrzebny antybiotyk Convenia, ona już jest na jakimś ale to był 5 dzień przyjmowania i nie zadziałał.

ile jest szczepionek tych do lipca?

9 szt

Odpoczywamy chyba po tych testach. Ja sama nie wiem, ale jestem jakas rozzalona i zrezygnowana. W dodatku musiala w tym zamieszaniu wyjsc Myszka, bo niestety dwa dni jej nie ma. Byla nawet Teresa, chodzila, kiciala i nic. Ptaki tak glosno gadają, ze moze ona i gdzies miauczy, ale nie slychac. Pojde jeszcze wieczorem, moze bedzie ciszej. Wyciagnelam przy okazji ze swojej glowy kleszcza i to juz wpitego, bo strasznie wysokie trawy sa na siedlisku obok i drugi kleszcz byl u mnie miedzy palcami stopy. Tego poczulam jak lazi i jeszcze mnie nie ugryzl. Mam nadzieje, ze nic mi nie bedzie, bo jestem pod oslona antybiotykiem, od zapalenia gardla biore.
Nie wiem co mam robic, ale bez Myszki na razie nie wioze kotow do Wolki.
Milego weekendu Wam zyczę

Czy coś wiadomo o Myszce?

zaznaczę sobie

WZ- Mela i Fela są teraz Warszawianki!

Kto przegląda forum