Piękna historia..... Furkot, Larwa Bagienna, dr Watson i my

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt maja 11, 2012 7:03 Re: Piękna historia..... Furkot, Larwa Bagienna, dr Watson i

Le Tigre pisze:No a zdjęcia Yamahy?

tak, wiem, upierdliwa jestem :mrgreen:


No, jesteś :mrgreen: Ale mnie to nie dziwi skoroś taki zbok estetyczny :mrgreen:
Będą, obiecuję Ciotka. Dziś będą :)

alareipan pisze:No, no ładny mebelek! :D

Ale bosz! Mietka mnie rozwala całkowicie! :love: :love: Na drugiej fotce Spinca uchwyciłaś te ułamki sekund, kiedy Mietka ma spojrzenie normalnego kota! 8O Bezcenne! ;)

A ona tak nadal dziwnie siada, tak? W schronie też tak zawsze tę jedną nogę miała "bardziej". Z ciekawości Spinca, ta noga jest sztywna?


No! Od początku Mietka taką minę miała aaaa... ze trzy razy :twisted:
Ta noga taka "bardziej" tylko przy siadaniu w pozycji ze zdjęcia. Przy leżeniu i chodzeniu normalna. No i jest to jedyny kot jakiego znam który myje się na stojąco. Wtedy też ta noga sterczy jak maszt telekomunikacyjny. Że Mietka sobie zębów nie powybija to ja w szoku jestem ;)


Tak na marginesie. Wczoraj jej próbowałam wytłumaczyć, że jest egoistyczną oraz egocentryczną Gnidą Wszechczasów. Otóż ponieważ nie wiedzieć czemu Mietka wychodzi z założenia, że wszyscy chcą ją zabić (w sumie ma to chyba po mnie, bo mam dokładniusio to samo jak do samochodu wsiadam).
Więc se usiadłam naprzeciw kota i:

Ja: - czy ty sobie do cholery wyobrażasz, że my naprawdę nie mamy nic ciekawszego do roboty niż polowanie na ciebie?
Mietka: - phphphphph
Ja: - no jasne, gwiazda się znalazła, mieszkasz se tu, to se mieszkaj, ale nie myśl sobie, że my się tak znowu tobą przejmujemy
Mietka: - pphphphphphph
Ja: - widzę, że nie dociera, powiem inaczej i wybacz szczerość MIECIA, MAMY CIĘ W ..... (no tu padło TO słowo)
Mietka: - miauuuuu
Ja: - widzisz, Larwo, coś jednak dociera. Ha! Teraz to żal, co?

:mrgreen:
Brat patrzył jak na debila, co tu dużo gadać.... nie, nie na Mietkę, na mnie!
ObrazekObrazekObrazekObrazek

spinca

 
Posty: 1429
Od: Pon paź 19, 2009 12:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt maja 11, 2012 7:38 Re: Piękna historia..... Furkot, Larwa Bagienna, dr Watson i

Ale wiesz to niektórym mija..........takiemu jednemu minęło po roku. Teraz mam kota tresowanego. Jak słowo honoru daję. Moge nakręcić film. Wystarczy
a. ryknąć nie za głośno KIIIIIIIICIIIIIII KIIIIIIIIIICIIIIIII
b. na widok kota się ucieszyć
c. nie wybuchnąć śmiechem na Wytrzeszczone oczęta + jego zdaniem pytające "neee?"
d. odsunąć się od kompa i powiedzieć "no choć" - koniecznie przez "ć"
e. głaskać pod brodą


Jakbyś trupa udającego kota rok temu zobaczyła to byś nie uwierzyła..........ja też nie wierzyłam, ze tyle się da z tego wyciągnąć.

Jednakowóż znam koty larwopodobne, konsekwentnie utrzymujące się w tym stanie do końca swych dni:-)
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Pt maja 11, 2012 7:40 Re: Piękna historia..... Furkot, Larwa Bagienna, dr Watson i

tajdzi pisze:Ha!
Moja teoria, że
1) burawe
2) białawe
3) o imieniu zaczynającym się na "M"
koty
są nieco hmmmm insze od pozostałych ;)



Melka powiedziała, żebyś się u nas w domu wiecej nie pokazywała............ :evil: bo Tolą poszczuje.......
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Pt maja 11, 2012 8:18 Re: Piękna historia..... Furkot, Larwa Bagienna, dr Watson i

Neigh pisze:
tajdzi pisze:Ha!
Moja teoria, że
1) burawe
2) białawe
3) o imieniu zaczynającym się na "M"
koty
są nieco hmmmm insze od pozostałych ;)



Melka powiedziała, żebyś się u nas w domu wiecej nie pokazywała............ :evil: bo Tolą poszczuje.......


No pardon, ale ona się nazywała inaczej u mnie ;) :lol: :lol: :lol:
a właśnie
jeż!
zapomniałam!
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Pt maja 11, 2012 8:47 Re: Piękna historia..... Furkot, Larwa Bagienna, dr Watson i

Od początku ( od miednicowych czasów) podczytuję i muszę się przyznać,że jestem fanem Mietki. Gwiazda forum, co tu dużo mówić. Też miałam takiego smoka czy smoczycę raczej, była moim oczkiem w głowie. uwielbiam takie koty i mam nadzieję, że Mietka zawsze będzie taka.. hmm no Mietkowa :mrgreen: Ta mina - bezcenna!
Obrazek Obrazek ObrazekObrazek Obrazek

Miya2

 
Posty: 713
Od: Sob paź 08, 2011 16:17
Lokalizacja: B-B

Post » Pt maja 11, 2012 8:51 Re: Piękna historia..... Furkot, Larwa Bagienna, dr Watson i

Bardzo mnie cieszą nowe Podczytywaczki, tylko dlaczego tak scichapęk?
Zaglądaj do nas całkiem jawnie, a ja Ci obiecuję, że ta Maupa zadośćuczyni Twoim życzeniom.... egzemplarz nienaprawialny.

Nie powiem jej, że jest gwiazdą forum, ponieważ, jak widać powyżej, dopiero co przekonywałam ją, że nikt jej nie lubi ;)
ObrazekObrazekObrazekObrazek

spinca

 
Posty: 1429
Od: Pon paź 19, 2009 12:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt maja 11, 2012 8:57 Re: Piękna historia..... Furkot, Larwa Bagienna, dr Watson i

Jeża zapraszam:-) nawet z rodziną........a co nam to - mamy taki nawał ślimaków, ze mogę wyżywić 400 jeży.
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Pt maja 11, 2012 11:17 Re: Piękna historia..... Furkot, Larwa Bagienna, dr Watson i

Bezcenny jest też dialog z Mietką :)

Kurcze, moja upatrzona kotka już znalazła dom. No nic, nie odpuszczam.
Quot capita, tot sententiae

Le Tigre

 
Posty: 2710
Od: Sob gru 03, 2011 12:37

Post » Pt maja 11, 2012 11:23 Re: Piękna historia..... Furkot, Larwa Bagienna, dr Watson i

spinca pisze: ...Brat patrzył jak na debila, co tu dużo gadać.... nie, nie na Mietkę, na mnie!



Masz fajnego brata :)
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Pt maja 11, 2012 19:15 Re: Piękna historia..... Furkot, Larwa Bagienna, dr Watson i

spinca,
wszystkich kartonów chyba jeszcze nie wyrzuciłaś?

Polecam poniższy model. Świetnie się sprawdza. Miała być wprawdzie secesja, a wyszedł... No nie wiem, późny Gierek pokryty sidingiem(?), ale koty zadowolone :D

URL=http://wstaw.org/h/a21c767614a/]Obrazek[/URL]
Ostatnio edytowano Pt maja 11, 2012 19:40 przez MonikaSt, łącznie edytowano 1 raz

MonikaSt

 
Posty: 265
Od: Pt kwi 30, 2010 13:46

Post » Pt maja 11, 2012 19:17 Re: Piękna historia..... Furkot, Larwa Bagienna, dr Watson i

Zazdroszczę kociastych, u mnie najgrubszy karton ma 3 dni życia zanim nie skona jako regularna sieczka :roll:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt maja 11, 2012 19:21 Re: Piękna historia..... Furkot, Larwa Bagienna, dr Watson i

To były specjalnie dobrane kartony :D Takie po ciężkich rzeczach, np. po mikrofali. Teraz to już wg kotów nuda, ale przez długi czas miały rozrywkę.

MonikaSt

 
Posty: 265
Od: Pt kwi 30, 2010 13:46

Post » Pt maja 11, 2012 19:25 Re: Piękna historia..... Furkot, Larwa Bagienna, dr Watson i

Nie ma takich kartonów, którym Baśka &Co. nie dadzą rady :twisted: Khem, co ja mówię, załatwiły też pilśniową deseczkę :roll:
Obecnie usiłują przewrócić regał :roll:
Przeciętny drapak kończy żywot po pół roku :twisted: Tzn. nie kończy, tylko zostaje Drapakiem przez duże D, o!
Stoi już takich parę :ryk:
Aktualnie rozbierane są gołe słupki :roll:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt maja 11, 2012 19:28 Re: Piękna historia..... Furkot, Larwa Bagienna, dr Watson i

Hmmm, znaczy mnie się trafił jakiś tępawy, mało pomysłowy i na dodatek leniwy zestawik kotów :roll:

MonikaSt

 
Posty: 265
Od: Pt kwi 30, 2010 13:46

Post » Pt maja 11, 2012 19:32 Re: Piękna historia..... Furkot, Larwa Bagienna, dr Watson i

Nie sądzę, mam specjalnie dobrą rękę do zasiedziałych tymczasów w wieku niemożliwym :roll:
Rezydentki są nad wyraz spokojne i nie niszczące :mrgreen:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Google Adsense [Bot], lucjan123 i 24 gości