Mieszaniec persa ZDZISŁAW - juz w DS!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw maja 10, 2012 19:22 Re: Mieszaniec persa ZDZISŁAW - schron Starogard Gdański

Zapisuje . :P

lidka02

 
Posty: 15919
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Czw maja 10, 2012 19:28 Re: Mieszaniec persa ZDZISŁAW - schron Starogard Gdański

Wszystko na dobrej drodze by kociaki w sobote pojechały do Wawy :ok: :ok:
Obrazek

Goyka

 
Posty: 5213
Od: Pt mar 14, 2008 10:47
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Czw maja 10, 2012 19:34 Re: Mieszaniec persa ZDZISŁAW - schron Starogard Gdański

chyba powili musisz z Yamaha rozmawiac ze bedzie miala towarzysza w lazience :)
7ksiezyc
 

Post » Czw maja 10, 2012 20:45 Re: Mieszaniec persa ZDZISŁAW - schron Starogard Gdański

I tu napiszę - jakoże przechodziłam grzybicę dwa razy..........

Spinca czy jej się to podoba czy nie ma w domu zarodniki grzyba. Taka jest prawda. Kot w stresie jest bardziej narażony na zakażenie. Tez czy to się nam podoba czy nie - tak po prostu JEST.

Nikt nie da gwarancji, że się zarazi, ale nikt też nie da, ze się nie zarazi........Może wiec zaszczepić kota i spokojnie chwilę odczekać? Siedział już tyle, ze go chyba tydzień czy dwa nie zbawią.
Może się uda.........a jak nie? W pomaganiu NAPRAWDĘ piekielnie ważny jest rozsądek.
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Czw maja 10, 2012 22:06 Re: Mieszaniec persa ZDZISŁAW - schron Starogard Gdański

oj, strasznie duzo sie tu dzialo pod moja nieobecnosc!!!
jestem po rozmowach ze schronem oraz MariaD.

przede wszystkim strrrrrasznie chcialam podziekowac Spince w imieniu Zdziska za te propozycje DT :1luvu:

jesli chodzi o niego samego, on znowu choruje :( od wczoraj znowu dostaje antybiotyk. Nie cieknie mu z nosa, ale ma znow zaropiale oczyska :(
normalnie moglby juz jutro byc zaszczepiony biocanem (w schronie akurat maja), ale w zwiazku z tym antybiotykiem nie wiadomo.

no i w tej sytuacji moze sie zdarzyc, ze bedziemy musieli ten transport (Zdzislawa, bo w przypadku Fionki nie ma zadnych przeciwskazan!) przelozyc :(
troche patowa sytuacja: z jednej strony on w schronie ciagle choruje, wiec trzeba wyciagac na cito, z drugiej jesli jest potencjalne zagrozenie zarazenia sie grzybica, a Zdzisiek jest w tym momencie chory i nie za bardzo moze byc zaszczepiony ....................

pogadam jeszcze jutro ze schronem, ale jakos tak mi sie wydaje, ze ryzyko jest spore :(
poza tym sama Spinca mialaby problem z chorym kotem ...
Dopóki ludzie myślą, że zwierzęta nie czują - muszą one odczuwać, że ludzie NIE MYŚLĄ!
http://www.starogard.otoz.pl

ilonajot

 
Posty: 208
Od: Wto maja 08, 2012 9:02
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw maja 10, 2012 22:13 Re: Mieszaniec persa ZDZISŁAW - schron Starogard Gdański

ilonajot pisze:oj, strasznie duzo sie tu dzialo pod moja nieobecnosc!!!
jestem po rozmowach ze schronem oraz MariaD.

przede wszystkim strrrrrasznie chcialam podziekowac Spince w imieniu Zdziska za te propozycje DT :1luvu:

jesli chodzi o niego samego, on znowu choruje :( od wczoraj znowu dostaje antybiotyk. Nie cieknie mu z nosa, ale ma znow zaropiale oczyska :(
normalnie moglby juz jutro byc zaszczepiony biocanem (w schronie akurat maja), ale w zwiazku z tym antybiotykiem nie wiadomo.

no i w tej sytuacji moze sie zdarzyc, ze bedziemy musieli ten transport (Zdzislawa, bo w przypadku Fionki nie ma zadnych przeciwskazan!) przelozyc :(
troche patowa sytuacja: z jednej strony on w schronie ciagle choruje, wiec trzeba wyciagac na cito, z drugiej jesli jest potencjalne zagrozenie zarazenia sie grzybica, a Zdzisiek jest w tym momencie chory i nie za bardzo moze byc zaszczepiony ....................

pogadam jeszcze jutro ze schronem, ale jakos tak mi sie wydaje, ze ryzyko jest spore :(
poza tym sama Spinca mialaby problem z chorym kotem ...

Więc za zdrówko :ok:

lidka02

 
Posty: 15919
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Pt maja 11, 2012 6:47 Re: Mieszaniec persa ZDZISŁAW - schron Starogard Gdański

Neigh pisze:I tu napiszę - jakoże przechodziłam grzybicę dwa razy..........

Spinca czy jej się to podoba czy nie ma w domu zarodniki grzyba. Taka jest prawda. Kot w stresie jest bardziej narażony na zakażenie. Tez czy to się nam podoba czy nie - tak po prostu JEST.

Nikt nie da gwarancji, że się zarazi, ale nikt też nie da, ze się nie zarazi........Może wiec zaszczepić kota i spokojnie chwilę odczekać? Siedział już tyle, ze go chyba tydzień czy dwa nie zbawią.
Może się uda.........a jak nie? W pomaganiu NAPRAWDĘ piekielnie ważny jest rozsądek.


ilonajot, nie ma za co dziękować, daj spokój :)

Nie ukrywam od początku, że miałam u siebie grzyba, żeby nikt nie miał do mnie później pretensji, ale tak jak napisała Neigh (może ja jakoś niejednoznacznie to wcześniej ujęłam, choć wydawało mi się, że piszę jasno) trzeba się skupić na zaszczepieniu Zdzisława.

Ja wiem, że w sumie 3 dawki Biocanu to ponad miesiąc, ale niech się mądrzejsi wypowiedzą czy można kota doszczepić już u mnie. Pamiętam jak przyjeżdżały tymczasy z Katowic, a ja byłam w ferworze walki z grzybem u siebie, w schronie zaszczepione były raz, reszta u mnie. Nie zaraziły się.
Ale faktycznie tamte katowickie były zdrowe, nie było przeciwwskazań do szczepienia. U mnie zaczęły lekko katarzyć, dostawały Unidox i przeszło.
Nie wiem, ja się dopasuję.
ObrazekObrazekObrazekObrazek

spinca

 
Posty: 1429
Od: Pon paź 19, 2009 12:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt maja 11, 2012 7:05 Re: Mieszaniec persa ZDZISŁAW - schron Starogard Gdański

Na pewno warto przekonsultować z wetem - Spinca nie wybierasz się aby do dr Dominiki?:-)

Wydaje mi sie, ze sprawę powinien przemyśleć oddający kota i zdeklarować pomoc ( jest taka możliwość?) na wypadek rozwoju chorób. Bo super, ze kot ma tymczas, ale kijowo by było - gdyby Spinca została sama z kotem chorującym i tfu tfu tfu zagrzybionym.

Także decyzja w rękach oddających i Spinci.
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Pt maja 11, 2012 7:09 Re: Mieszaniec persa ZDZISŁAW - schron Starogard Gdański

Neigh pisze:Na pewno warto przekonsultować z wetem - Spinca nie wybierasz się aby do dr Dominiki?:-)

Wydaje mi sie, ze sprawę powinien przemyśleć oddający kota i zdeklarować pomoc ( jest taka możliwość?) na wypadek rozwoju chorób. Bo super, ze kot ma tymczas, ale kijowo by było - gdyby Spinca została sama z kotem chorującym i tfu tfu tfu zagrzybionym.

Także decyzja w rękach oddających i Spinci.


Wybieram się dziś :evil:

Ja uważam po prostu, że po pierwsze, szczepienie zmniejszy możliwość zachorowania, a po drugie, nawet jeśli Zdzisław grzyba złapie to będzie go przechodził lżej. Nie wiem tylko jak sprawa wygląda ze szczepieniem podczas brania antybiotyku. Aga, jak to jest?
ObrazekObrazekObrazekObrazek

spinca

 
Posty: 1429
Od: Pon paź 19, 2009 12:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt maja 11, 2012 7:29 Re: Mieszaniec persa ZDZISŁAW - schron Starogard Gdański

spinca pisze:
Neigh pisze:Na pewno warto przekonsultować z wetem - Spinca nie wybierasz się aby do dr Dominiki?:-)

Wydaje mi sie, ze sprawę powinien przemyśleć oddający kota i zdeklarować pomoc ( jest taka możliwość?) na wypadek rozwoju chorób. Bo super, ze kot ma tymczas, ale kijowo by było - gdyby Spinca została sama z kotem chorującym i tfu tfu tfu zagrzybionym.

Także decyzja w rękach oddających i Spinci.


Wybieram się dziś :evil:

Ja uważam po prostu, że po pierwsze, szczepienie zmniejszy możliwość zachorowania, a po drugie, nawet jeśli Zdzisław grzyba złapie to będzie go przechodził lżej. Nie wiem tylko jak sprawa wygląda ze szczepieniem podczas brania antybiotyku. Aga, jak to jest?



jest tak - biocan podaje się nawet w trakcie trwania grzyba bo osłabia jego przebieg. Nie wiem czy można łączyć z innym leczeniem. wiem też ze grzyb może wystąpić po biocanie ( np kiedy kot był nosicielem w sensie miał grzyba, ale bez wyrzutu). Podaje się biocan dwukrotnie.

Teo zachorował PO szczepieniu i to dwukrotnym. niestety grzyb to jest dziadostwo, które chadza własnymi drogami.

To przekaż prosze, ze Bromba śmiga:) ( bedzie wiedziała o co chodzi ) i dopytaj ją po prostu o wszystko - zwłaszcza ten antybiotyk i ryzyko. Bo moze demonizuję.

Zdecydowanie jestem zwolennikiem przemyślanych, spokojnych decyzji:-)
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Pt maja 11, 2012 10:20 Re: Mieszaniec persa ZDZISŁAW - schron Starogard Gdański

no wiec tak. dodzwonilam sie do schronu.
Ola sama sobie wczoraj wieczorem przemyslala sytuacje. Doszla do wniosku, ze po szczepieniu (nawet gdyby mialo ono byc wykonane dzisiaj) przez 14 dni wyrabia sie odpornosc, wiec wiezienie Zdzislawa tuz po szczepieniu nie mialoby najmniejszego sensu, bo on nadal bylby narazony na grzyba. A ze jest kotem chorym - ryzyko jest tym wieksze :(

Tak wiec Zdzislaw NIE POJEDZIE w ten weekend do Wawy :(

Najpierw zostanie zaszczepiony po bozemu i potem po bozemu bedzie czekal na doszczepienie. Dopiero potem moze jechac ...
On na moment obecny bardzo odzyl psychicznie, ladnie je (nawet jest zarlokiem!).

Nie wiem, czy Spinca moze na taki okres "przytrzymac" ten tymczas. Ale liczymy bardzo na to, ze jesli Spinca nie bedzie mogla go wziac po tym czasie, to znajdzie sie inna mozliwosc dla Zdzislawa :)
Ostatnio edytowano Pt maja 11, 2012 10:23 przez ilonajot, łącznie edytowano 1 raz
Dopóki ludzie myślą, że zwierzęta nie czują - muszą one odczuwać, że ludzie NIE MYŚLĄ!
http://www.starogard.otoz.pl

ilonajot

 
Posty: 208
Od: Wto maja 08, 2012 9:02
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt maja 11, 2012 10:22 Re: Mieszaniec persa ZDZISŁAW - schron Starogard Gdański

Neigh pisze:
spinca pisze:
Neigh pisze:Na pewno warto przekonsultować z wetem - Spinca nie wybierasz się aby do dr Dominiki?:-)

Wydaje mi sie, ze sprawę powinien przemyśleć oddający kota i zdeklarować pomoc ( jest taka możliwość?) na wypadek rozwoju chorób. Bo super, ze kot ma tymczas, ale kijowo by było - gdyby Spinca została sama z kotem chorującym i tfu tfu tfu zagrzybionym.

Także decyzja w rękach oddających i Spinci.


Wybieram się dziś :evil:

Ja uważam po prostu, że po pierwsze, szczepienie zmniejszy możliwość zachorowania, a po drugie, nawet jeśli Zdzisław grzyba złapie to będzie go przechodził lżej. Nie wiem tylko jak sprawa wygląda ze szczepieniem podczas brania antybiotyku. Aga, jak to jest?



jest tak - biocan podaje się nawet w trakcie trwania grzyba bo osłabia jego przebieg. Nie wiem czy można łączyć z innym leczeniem. wiem też ze grzyb może wystąpić po biocanie ( np kiedy kot był nosicielem w sensie miał grzyba, ale bez wyrzutu). Podaje się biocan dwukrotnie.

Teo zachorował PO szczepieniu i to dwukrotnym. niestety grzyb to jest dziadostwo, które chadza własnymi drogami.

To przekaż prosze, ze Bromba śmiga:) ( bedzie wiedziała o co chodzi ) i dopytaj ją po prostu o wszystko - zwłaszcza ten antybiotyk i ryzyko. Bo moze demonizuję.

Zdecydowanie jestem zwolennikiem przemyślanych, spokojnych decyzji:-)


Biocan podaje się trzy razy i w miesięcznych odstępach.Stan taki jak nawrót kk i antybiotykoterapia jest przeciwwskazaniem do Biocanu.
Kota dodatkowo osłabi stres związany z przenosinami.
Spino- Twój DT jest "spalony" na jakiś czas dla osłabionych kotów.I monitoruj swoje.Bo grzybem można zakazić się do pół roku mniej więcej.
Jeśli masz możliwość naświetlić sobie mieszkanie lampą UV -zrób to.Umyj wszystko co się da w chlorze.Roztwór Domestosu np.
I wykąp koty w Nizoralu albo Ketoscanie.

Wiezienie kota z kk do domu po grzybicy jest co najmniej nierozsądne- grzybica to nie problerm kosmetyczny,może ZABIĆ.
Zwłaszcza kota o słabszej immunologii.

Odporności na grzyba nie ma po Biocanie,on tylko modyfikuje przebieg zakażenia, czasem do niego nie dopuszcza.CZASEM.
Spory grzyba są w Twoim otoczeniu, żeby wymarły trzeba pół roku.

Wiesz jakiego grzyba miał poprzedni tymczas??
Bo jeśli to grzyb,którego nie ma w Biocanie to szczepienie NIE MA SENSU!!!!

Biocan to nie cudowny lek na grzyba, w każdym razie -nie na każdego.

Nie bierz tego kota Spinco, jeśli zachoruje Twój problem z grzybem powróci!!!
Poczekaj, zaszczepcie, wyleczcie z kk.

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt maja 11, 2012 10:26 Re: Mieszaniec persa ZDZISŁAW - schron Starogard Gdański

kotkins pisze:Biocan podaje się trzy razy i w miesięcznych odstępach.Stan taki jak nawrót kk i antybiotykoterapia jest przeciwwskazaniem do Biocanu.
Kota dodatkowo osłabi stres związany z przenosinami.
Spino- Twój DT jest "spalony" na jakiś czas dla osłabionych kotów.I monitoruj swoje.Bo grzybem można zakazić się do pół roku mniej więcej.
Jeśli masz możliwość naświetlić sobie mieszkanie lampą UV -zrób to.Umyj wszystko co się da w chlorze.Roztwór Domestosu np.
I wykąp koty w Nizoralu albo Ketoscanie.

Wiezienie kota z kk do domu po grzybicy jest co najmniej nierozsądne- grzybica to nie problerm kosmetyczny,może ZABIĆ.
Zwłaszcza kota o słabszej immunologii.

Odporności na grzyba nie ma po Biocanie,on tylko modyfikuje przebieg zakażenia, czasem do niego nie dopuszcza.CZASEM.
Spory grzyba są w Twoim otoczeniu, żeby wymarły trzeba pół roku.

Wiesz jakiego grzyba miał poprzedni tymczas??
Bo jeśli to grzyb,którego nie ma w Biocanie to szczepienie NIE MA SENSU!!!!

Biocan to nie cudowny lek na grzyba, w każdym razie -nie na każdego.

Nie bierz tego kota Spinco, jeśli zachoruje Twój problem z grzybem powróci!!!
Poczekaj, zaszczepcie, wyleczcie z kk.


Bardzo dziekuje kotkins za ten post i wyczerpujace informacje. zwlaszcza za ta, ze kk wyklucza biocan - to bardzo cenna informacja! podam dalej, choc dzis w schronie bedzie wetka i pewnie powie to samo ...
Dopóki ludzie myślą, że zwierzęta nie czują - muszą one odczuwać, że ludzie NIE MYŚLĄ!
http://www.starogard.otoz.pl

ilonajot

 
Posty: 208
Od: Wto maja 08, 2012 9:02
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt maja 11, 2012 10:39 Re: Mieszaniec persa ZDZISŁAW - schron Starogard Gdański

czyli szukamy dla Zdzisiulka nowego DT. A ja się powtorze, mi się posrało coś czy ktoś przed meksykanką oferował tymczas dla Fiony? Bo jak tak to może ta osoba wziełaby Zdzisia skoro Fiona jedzie do kogo innego?
Obrazek

Goyka

 
Posty: 5213
Od: Pt mar 14, 2008 10:47
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Pt maja 11, 2012 11:08 Re: Mieszaniec persa ZDZISŁAW - schron Starogard Gdański

Goyka pisze:czyli szukamy dla Zdzisiulka nowego DT. A ja się powtorze, mi się posrało coś czy ktoś przed meksykanką oferował tymczas dla Fiony? Bo jak tak to może ta osoba wziełaby Zdzisia skoro Fiona jedzie do kogo innego?


Goyka, pierwsza zaproponowala DT Pieczarka i Fiona DOCELOWO jedzie do Pieczarki ;) u Meksykanki bedzie przez dwa tyg ...
chociaz kto wie, jak nie bedzie rozrabiac, to moze sie zasiedzi :ryk:

wtedy Zdzislawa poslemy do Pieczarki (zarcik!) ...

ale zasadniczo tak to mozna ujac - dla Zdziska suzkamy nowej opcji :)
Dopóki ludzie myślą, że zwierzęta nie czują - muszą one odczuwać, że ludzie NIE MYŚLĄ!
http://www.starogard.otoz.pl

ilonajot

 
Posty: 208
Od: Wto maja 08, 2012 9:02
Lokalizacja: Gdynia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 82 gości