BYŁO: 7 kociąt JEST: Została Oretka - str. 33 :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro maja 09, 2012 21:56 Re: Mam piwnicę, a w niej kotkę i 6 kociąt :/ - odchowujemy!

felin pisze: Weź sobie zaparz jakąś melissę.

Nie nie nie :evil: Melisa nic tu nie pomoże.
[...]
Gretta pisze:Pleiades, moim zdaniem nie masz żadnego powodu, żeby czuć się podle.
Dlatego że nie ulegasz naciskom i szantażowi najszczesliwszej? :roll:
Gdyby ktoś naciskał na uśpienie moich znalezionych kociąt, kazałabym mu spadać na drzewo, nie zasłaniając się nawet ustawą (miały otwarte oczy). Wykazujesz dużo cierpliwości i uprzejmości.

Gretta, dokładnie tak samo chciałem napisać :ok:

Pleiades, rób swoje. [...]
I jeszcze jedno: kto ci powiedział, że ona "tyle robi dla kotów"??? :roll:
Ona głównie siedzi przed kompem i wali w klawiaturę średnio 20 postów dziennie.

Usunęłam obraźliwe uwagi personalne - proszę nie używać takich chwytów w dyskusji.
alix76

wojtek_z

 
Posty: 807
Od: Pt gru 31, 2010 12:08

Post » Śro maja 09, 2012 22:05 Re: Mam piwnicę, a w niej kotkę i 6 kociąt :/ - odchowujemy!

,Ja też myślę że należy się skupić na maleństwach zadbać dobrze o mamuśkę a ona zadba sama o swoje pociechy .Jak kociaki są nie zastały jeszcze uśpione to tak musiało być , każdy ma prawo do zycia i nie powiedziane jest że skończą pod kołami czy w chorobie tego nikt nie wie .Mamuska za pewne będzie miała potem sterylke a maluchy pójdą do domków i będą szczęśliwe .Myśle że to dobra decyzja i trzymam za małe kciuki , ja musiałam już nie raz wybierać i to nie jest nic miłego .Rozumiem kogoś jeśli nie potrafi tego zrobić nie potępiam tego .Za mamuśke i małe :ok:

lidka02

 
Posty: 15916
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Śro maja 09, 2012 22:31 Re: Mam piwnicę, a w niej kotkę i 6 kociąt :/ - odchowujemy!

Pleiades, jakby co, na ile umiem, też postaram się doradzić co i jak z odchowywaniem. Tu nie będę się wtrącać - w razie czego napisz PW.

(Swego czasu przechodziłam w zasadzie to samo - z tą różnicą, że kotka nie była dzikunem, i na początku o mało nie umarłam ze strachu. Bardzo pomogła mi MariaD.)
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26197
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw maja 10, 2012 7:49 Re: Mam piwnicę, a w niej kotkę i 6 kociąt :/ - odchowujemy!

Wiecie, dzisiaj rano mamuśka napędziła mi stracha. Przyszłam do piwnicy, kociaki same, a jej nie ma... Czekałam chyba z 15 minut, albo i dłużej. Nie przyszła. Zeszłam do piwnicy godzinkę później, bo nie mogłam dłużej czekać rano i na szczęście mama wróciła i kociaki karmiła... Ufff... Na jak długo może mama zostawiać dzieci?
Chyba czas faktycznie zamknać ją w tej piwnicy, by nie daj Boże jej się nic nie stało. Pytanie tylko, czy TŻ się zgodzi.. Może się będzie bać, że nam kotka poobsikuje kąty (kuwetę ma, ale pewnie to dla niej abstrakcja i na razie z niej nie korzysta). Rety, muszę z nim pogadać, chociaż już mam dość ciągłych awantur o koty - on też już jest chory jak o tych kotach słyszy :roll:

Wczoraj dzwoniłam do weta i do fundacji w sprawie tej sterylki drugiej kotki. Fundacja pożyczy klatkę - ale mam jeszcze dzwonić dzisiaj. Weterynarz też dzisiaj dopiero ustali ze mną termin. Najbardziej by mi chyba pasowało jechać po klatkę w sobotę, a łapanko i sterylkę zrobić w poniedziałek. Wtedy do kolejnego weekendu kotka by wydobrzała, a ja w ciągu tygodnia mam czas, żeby jej doglądać :ok:
Sorceress Pleiades, koty, Sorceress' Knight, dwa książątka półkrwi i mała czarownica :)
http://emberiza.deviantart.com/

Obrazek

Pleiades

Avatar użytkownika
 
Posty: 5159
Od: Czw lip 29, 2004 13:07
Lokalizacja: Kórnik

Post » Czw maja 10, 2012 8:01 Re: Mam piwnicę, a w niej kotkę i 6 kociąt :/ - odchowujemy!

Plei, nie zwlekaj ze steryl. drugiej kotki. jak jest taka sytuacja to nie czeka sie na....za kilka dni. Trzeba działać już.
ObrazekObrazek

martka

 
Posty: 6250
Od: Śro gru 28, 2005 23:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw maja 10, 2012 8:04 Re: Mam piwnicę, a w niej kotkę i 6 kociąt :/ - odchowujemy!

Tylko że ja dopiero dzisiaj wieczorem dowiem się, kiedy wet będzie mógł sterylkę wykonac i kiedy mam przyjechać po klatkę do fundacji :oops:
Sorceress Pleiades, koty, Sorceress' Knight, dwa książątka półkrwi i mała czarownica :)
http://emberiza.deviantart.com/

Obrazek

Pleiades

Avatar użytkownika
 
Posty: 5159
Od: Czw lip 29, 2004 13:07
Lokalizacja: Kórnik

Post » Czw maja 10, 2012 8:06 Re: Mam piwnicę, a w niej kotkę i 6 kociąt :/ - odchowujemy!

Nieprawdą jest że koty wolnozyjące nie wiedzą co to kuwetka. Wiedzą doskonale i chętnie z niej korzystają. Tylko żwirek niech będzie bentonitowy.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35647
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Czw maja 10, 2012 8:29 Re: Mam piwnicę, a w niej kotkę i 6 kociąt :/ - odchowujemy!

Tak, kupiłam Benka drobnego bezzapachowego i to mam w kuwecie w piwnicy. Kotka jednak wychodzi załatwiać się na zewnątrz - kuweta stoi nieużywana. Może kicia tak woli, z przyzwyczajenia. Jak ją zamknę w piwnicy, to mam nadzieję, że szybko "załapie" o co chodzi z tym plastikowym pudłem wysypanym miłym w dotyku sypkim żwirkiem :kotek:
Sorceress Pleiades, koty, Sorceress' Knight, dwa książątka półkrwi i mała czarownica :)
http://emberiza.deviantart.com/

Obrazek

Pleiades

Avatar użytkownika
 
Posty: 5159
Od: Czw lip 29, 2004 13:07
Lokalizacja: Kórnik

Post » Czw maja 10, 2012 8:30 Re: Mam piwnicę, a w niej kotkę i 6 kociąt :/ - odchowujemy!

Plei, skoro chcesz wiedziec i byc przygotowana na rozne scenariusze to wez tez pod uwage to ze kotka majac 2-3 tygodniowe kociaki moze dostac kolejnej rui i sie wyniesc
znaczy poleciec za kocurem
zostaniesz wtedy z tymi maluchami sama
moze tez wrocic w kolejnej ciazy i jednoczesnie karmic swoje male
wtedy bedziesz miec dylemat czy przerwac karmienie i ciachac kotke z mlekiem w sutkach czy nie
to wcale nie abstrakcyjne przyklady tylko z zycia
Ostatnio edytowano Czw maja 10, 2012 8:33 przez Maryla, łącznie edytowano 1 raz
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Czw maja 10, 2012 8:31 Re: Mam piwnicę, a w niej kotkę i 6 kociąt :/ - odchowujemy!

Dlatego warto uniemożliwić jej wychodzenie z piwnicy.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35647
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Czw maja 10, 2012 8:52 Re: Mam piwnicę, a w niej kotkę i 6 kociąt :/ - odchowujemy!

Też jestem za. Muszę tylko podać tę argumentację mężowi. Warto go "nastraszyć", co będzie, jak kotka pójdzie, a kocięta zostaną same i będziemy oboje latać po nocy na zmianę je karmić :evil: Tego by pewnie nie chciał, ja też.
Sorceress Pleiades, koty, Sorceress' Knight, dwa książątka półkrwi i mała czarownica :)
http://emberiza.deviantart.com/

Obrazek

Pleiades

Avatar użytkownika
 
Posty: 5159
Od: Czw lip 29, 2004 13:07
Lokalizacja: Kórnik

Post » Czw maja 10, 2012 9:00 Re: Mam piwnicę, a w niej kotkę i 6 kociąt :/ - odchowujemy!

niech jeszcze MariaD z praktyki napisze ze to prawda ze karmienie kociat nie zablokuje u kotki mozliwosci rui
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Czw maja 10, 2012 9:25 Re: Mam piwnicę, a w niej kotkę i 6 kociąt :/ - odchowujemy!

No właśnie. Zastanawiam się, jak hodowcy, np w małym mieszkaniu, zapobiegają kolejnemu kryciu, kiedy matka już wychowuje kocięta.
To taka dygresja.

Aha, zapomniałam niemal na śmierć o bardzo ważnej kwestii dotyczącej kastracji - co z raną pooperacyjną? Jak kastrowałam ponad 7 lat temu moją kocicę, to musiała nosić kubraczek, żeby nie rozlizać szwów. Będzie mi potrzebne takie "wdzianko"? Kurczę, nie wiem, czy jeszcze gdzieś mam je po moich kotach...
Sorceress Pleiades, koty, Sorceress' Knight, dwa książątka półkrwi i mała czarownica :)
http://emberiza.deviantart.com/

Obrazek

Pleiades

Avatar użytkownika
 
Posty: 5159
Od: Czw lip 29, 2004 13:07
Lokalizacja: Kórnik

Post » Czw maja 10, 2012 10:01 Re: Mam piwnicę, a w niej kotkę i 6 kociąt :/ - odchowujemy!

Marzenia11 pisze:Nieprawdą jest że koty wolnozyjące nie wiedzą co to kuwetka. Wiedzą doskonale i chętnie z niej korzystają. Tylko żwirek niech będzie bentonitowy.

Mnie MariaD polecała naturalny. W żadnym wypadku nie bentonit. bo jak maluchy zaczną się samodzielnie poruszać, będą wszystko brały do pyszczków. W tej sytuacji bentonit jest niebezpieczny dla kociąt - zjedzą i się mogą zakleić.
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26197
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw maja 10, 2012 10:06 Re: Mam piwnicę, a w niej kotkę i 6 kociąt :/ - odchowujemy!

Pleiades pisze: Aha, zapomniałam niemal na śmierć o bardzo ważnej kwestii dotyczącej kastracji - co z raną pooperacyjną? Jak kastrowałam ponad 7 lat temu moją kocicę, to musiała nosić kubraczek, żeby nie rozlizać szwów. Będzie mi potrzebne takie "wdzianko"? Kurczę, nie wiem, czy jeszcze gdzieś mam je po moich kotach...
Trudno przewidzieć, to kwestia indywidualna.
fckptn
Obrazek

ana

 
Posty: 24793
Od: Śro lut 20, 2002 21:56

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Silverblue i 80 gości