D.T u J.D.<<jest nowy wątek :))))

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon maja 07, 2012 12:56 Re: D.T u J.D.< MIELONKA [*]<<BEZO po operacji...KCIUKI PROS

nelka83 pisze:Super, że córcia pomogła :ok: Przynajmniej rączki całe :twisted: a że żółte... wypierze się :wink:

w życiu sama nic bym nie zrobiła :?
zaraz przyjedzie znów bo trzeba podać Linco....tu to będzie 8O on piekący jest...trzeba zrobić w miarę szybko i jeszcze szybciej zabierać ręce 8)

J.D.

 
Posty: 5241
Od: Nie maja 23, 2010 13:24
Lokalizacja: Sokółka,podlaskie

Post » Pon maja 07, 2012 13:00 Re: D.T u J.D.< MIELONKA [*]<<BEZO po operacji...KCIUKI PROS

J.D. pisze:
nelka83 pisze:Super, że córcia pomogła :ok: Przynajmniej rączki całe :twisted: a że żółte... wypierze się :wink:

w życiu sama nic bym nie zrobiła :?
zaraz przyjedzie znów bo trzeba podać Linco....tu to będzie 8O on piekący jest...trzeba zrobić w miarę szybko i jeszcze szybciej zabierać ręce 8)

Uuu, to niezbyt przyjemnie dla Bezo będzie :|
Uważajcie dziewczyny na rączki bo jeszcze sito Wam z nich zrobi :strach:
Obrazek

nelka83

Avatar użytkownika
 
Posty: 6829
Od: Czw gru 29, 2011 8:41
Lokalizacja: okolice Gryfic, zachodniopomorskie

Post » Wto maja 08, 2012 12:09 Re: D.T u J.D.< MIELONKA [*]<<BEZO po operacji...KCIUKI PROS

wierzcie mi lub nie ale takiego kota jak BEZO to ja jeszcze nie miałam 8O
jesli mu coś się nie podoba 8O to dostaje wprost "małpiego rozumu"...
rzuca sie jak wariat i wykręca jak piskorz :evil:
wczoraj wieczorem byłam tak bezsilna wobec jego fantastycznego zachowania,że powiedziałam mu do słuchu 8) i kazałam mu pocałować mnie w doopę :evil:
ale i tak to on miał mnie w poważaniu....
musiałam odczekać prawie godzinę żeby mu przeszło i dopiero wtedy zrobiłam okład i zawinęłam łapkę tak jakoś cudem...
dziś była powtórka z rozrywki ale zastosowałam nowatorski "chwyt " na wijącego się kota :wink: ...co prawda niezbyt profesjonalnie za to bardzo artystycznie udało mi sie zabandażować łapkę...a jeszcze zastrzyki przed nami 8O
on mnie wykończy.... :cry:

J.D.

 
Posty: 5241
Od: Nie maja 23, 2010 13:24
Lokalizacja: Sokółka,podlaskie

Post » Wto maja 08, 2012 12:24 Re: D.T u J.D.< MIELONKA [*]<<BEZO po operacji...KCIUKI PROS

Ja takiego wariata mam na co dzień od pół roku :roll:
Nic przy sobie po dobroci zrobić nie da, wije się jak wściekły wąż, drapie i gryzie, syczy, burczy i prycha... normalnie KOCI SZATAN :evil:
Obrazek

nelka83

Avatar użytkownika
 
Posty: 6829
Od: Czw gru 29, 2011 8:41
Lokalizacja: okolice Gryfic, zachodniopomorskie

Post » Wto maja 08, 2012 18:51 Re: D.T u J.D.< MIELONKA [*]<<BEZO po operacji...KCIUKI PROS

Chyba trzeba poszukać takich długaśnych skórzanych rękawic jak ma nasz pan wet... ale i tak niektóre egzemplarze (Mila) wymagaja co najmniej sześciu rąk w rękawicach i dwóch ręczników...
Nie wiem czy Bezo jest właśnie taki Milopodobny? :roll:
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Śro maja 09, 2012 10:57 Re: D.T u J.D.< MIELONKA [*]<<BEZO po operacji...KCIUKI PROS

BEZO jest bardzo fajny.....dopóki nie trzeba czegoś przy nim zrobić....w życiu nie zrobię mu sama zastrzyku :roll: w życiu!!! tzn. 2-3 kreski to dam radę ale już 0,5ml to nie zawsze ...nie wspominając już o "większych" ....
łapka goi się,opuchlizna schodzi...i to tyle dobrych wieści,bo....bo BEZO nie chce chodzić na prostej łapce....niestety...i nic nie pomaga :( zadne bandaże,szyny,usztywniacze,skarpety ....

J.D.

 
Posty: 5241
Od: Nie maja 23, 2010 13:24
Lokalizacja: Sokółka,podlaskie

Post » Śro maja 09, 2012 11:15 Re: D.T u J.D.< MIELONKA [*]<<BEZO po operacji...KCIUKI PROS

Ale to znaczy, że łapka układa się tak jak przed zabiegiem? Może nie obciąża jej bo jeszcze boli? Może go do klatki trzeba zamknąć do czasu zagojenia? Sama nie wiem..
Sprawne Łapy Fizjoterapia Zwierząt http://sprawnelapy.pl/
Fundacja KOT http://fundacjakot.pl/

justyna p

 
Posty: 3869
Od: Pon paź 18, 2010 19:45
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro maja 09, 2012 15:08 Re: D.T u J.D.< MIELONKA [*]<<BEZO po operacji...KCIUKI PROS

Cholercia.
Nie znam się.... :oops:
Może jest jakiś sposób, żeby go zachęcić do opierania się na prostej łapce? :roll:
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Śro maja 09, 2012 17:11 Re: D.T u J.D.< MIELONKA [*]<<BEZO po operacji...KCIUKI PROS

sęk w tym,że nie ona już nie jest prosta bo on ją sobie zagina na wszelkie możliwe sposoby na powrót :(
w tym przypadku-[czytaj: w przypadku tego czorta :roll: ] wyjściem byłby wciąg-jak dla ludzi-co jest nie realne,niestety...cóż...ryzyko było wpisane w tę operację...dlatego miałam dylemat...

J.D.

 
Posty: 5241
Od: Nie maja 23, 2010 13:24
Lokalizacja: Sokółka,podlaskie

Post » Śro maja 09, 2012 20:47 Re: D.T u J.D.< MIELONKA [*]<<BEZO po operacji...KCIUKI PROS

Może gips trzeba założyć? Ale pewnie wetka by to zrobiła gdyby był niezbędny.. Kurcze..
Sprawne Łapy Fizjoterapia Zwierząt http://sprawnelapy.pl/
Fundacja KOT http://fundacjakot.pl/

justyna p

 
Posty: 3869
Od: Pon paź 18, 2010 19:45
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw maja 10, 2012 8:48 Re: D.T u J.D.< MIELONKA [*]<<BEZO po operacji...KCIUKI PROS

justyna p pisze:Może gips trzeba założyć? Ale pewnie wetka by to zrobiła gdyby był niezbędny.. Kurcze..

jeszcze wszystko jest możliwe...nawet gips...teraz to nawet może i lepiej bo rana podgojona i obrzęk poszedł precz :wink: ...potrzebna kolejna wizyta a więc kolejny wyjazd i kolejny tank :?
te dojazdy obiorą mnie z kasy :roll: ale nie ma innej opcji...na razie będę dzwonić do dr Ewy..

J.D.

 
Posty: 5241
Od: Nie maja 23, 2010 13:24
Lokalizacja: Sokółka,podlaskie

Post » Czw maja 10, 2012 8:52 Re: D.T u J.D.< MIELONKA [*]<<BEZO po operacji...KCIUKI PROS

Być może właśnie gips byłby dobrym rozwiązaniem. Bezo nie miałby możliwości zaginania łapki i może weszłoby mu to w krew :wink: Myślę, że on już do takiej łapki się przyzwyczaił i teraz ciężko mu załapać, że można (i trzeba) inaczej.
Obrazek

nelka83

Avatar użytkownika
 
Posty: 6829
Od: Czw gru 29, 2011 8:41
Lokalizacja: okolice Gryfic, zachodniopomorskie

Post » Czw maja 10, 2012 15:44 Re: D.T u J.D.< MIELONKA [*]<<BEZO po operacji...KCIUKI PROS

niestety okazuje się,że gips nic tu raczej nie zmieni...śruby mają spełniać taką rolę jak gips...problem raczej w tym porażeniu nerwów..."stopa" może być nie unerwiona ...prawdę mówiąc to mam takie wrażenie jakby on nic nie czuł...tam,w paluszkach...no nic,pracuje jeszcze nad nimi-masuję ...no i podaję co dzień Nivalin w zastrzyku...zobaczymy...

J.D.

 
Posty: 5241
Od: Nie maja 23, 2010 13:24
Lokalizacja: Sokółka,podlaskie

Post » Czw maja 10, 2012 15:47 Re: D.T u J.D.< MIELONKA [*]<<BEZO po operacji...KCIUKI PROS

:ok: żeby ta stopka się "obudziła"
Obrazek

nelka83

Avatar użytkownika
 
Posty: 6829
Od: Czw gru 29, 2011 8:41
Lokalizacja: okolice Gryfic, zachodniopomorskie

Post » Czw maja 10, 2012 17:35 Re: D.T u J.D.< MIELONKA [*]<<BEZO po operacji...KCIUKI PROS

Czasem długo trzeba czekać by coś ruszyło się.Gdyby weci nie mieli nadziei to nie zrobili by operacji.
Kciukasy za sztopkę. :ok:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56022
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 30 gości