Sosnowiec Kocia Chatka

[terenia1]

Stasia zostaje jeszcze na jakiś czas. Jak będzie miała ładne zdjęcia to pani Ola je roześle i popyta znajomych - jak nic się dla niej nie znajdzie to CatAngelsi spróbują wypuścić ją u siebie.

A ile ten " jakiś czas" potrwa? Moim zdaniem Stasia powinna być wypuszczona teraz, albo wcale, im dłużej u nas przebywa tym gorzej dla niej będzie ją potem wypuścić na wolność - a szukanie domku jeśli chodzi o nią potrwa nie wiadomo ile wątpię, żeby znalazła w tej chwili dom tej chwili. Z adopcjami jest cięzko a bedzie jeszcze gorzej - zbliża się a właściwie już jest najgorszy okres do adopcji - niestety adopcje dorosłych kotów będą w te chwili sporadyczne.

[terenia1]

GRAFIK DYŻURÓW NA TYDZIEŃ OD 07.05.-13.05.2012 r.
07.05. pon. rano Beatka wie. Dorota
08.05. wt. rano The Szops wie. Cookie
09.05. śr. rano Beatka wie Ewa
10.05. czw.rano The Szops wie. MaraS
11.05. piat rano brak wie. Teresa
12.05. sob. Iwona wie. brak
13.05. niedz. rano Dorotka wie. Teresa
Przeklejam dyżury na 1 stronę brak jeszcze piatek rano i sobota popołudniu.

[terenia1]

GRAFIK DYŻURÓW NA TYDZIEŃ OD 14.05.-20.05.2012 r.
14.05. pon. rano brak wie. Teresa
15.05. wt. rano brak wie. brak
16.05. śr. rano brak wie brak
17.05. czw.rano brak wie. brak
18.05. piat rano brak wie. Teresa
19.05. sob. brak wie. brak
20.05. niedz. rano Dorotka wie. brak

[CatAngel]

U nasz nasze wolno-zyjące koty są bezpieczne, nie zaczepiają się nawzajem (wiadomo że Stasia byłaby nowa i reakcja kotów na początku też inna) i ludzie krzywdy także nie robią, tylko czasami pogderają jak to ludzie(ale to jakies 2%), ale nie ma sie co przejmować więc Stasia mogłabym u nas być, ale wiadomo, że jest ryzyko iż sobie gdzieś pójdzie jak to kot.

Jak się zdecydujecie co i jak i kiedy to Mara możesz do nas podjechać w każdy dzień po 18.00 tylko weekendy czasami odpadają i wypuścić ją z nami i zobaczyć jak będzie sobie mieszkać.

Łatek grzeje sie na trawce pod balkonem więc jak zawsze wychodze z klatki przybiega do mnie i płacze żeby go głaskać
Jutro porobie mu zdjecia i dodam na wątek

[całek]

Przez łzy piszę wspominając jakim Wielkim Człowiekiem była Jadzia.... i na myśl przychodzi mi tylko jedno:
Stowarzyszenie Opieki Nad Zwierzętami "Nadzieja Na Dom" im. Jadwigi Cybulskiej.

Jesteśmy za! Jeżeli Wiesiu nie ma nic przeciwko, to popieramy - bardzo fajny pomysł na upamiętnienie tego, co robiła dla kociastych i nie tylko... nasza Wielka mała Jadzia.

[Alienor]

Przez łzy piszę wspominając jakim Wielkim Człowiekiem była Jadzia.... i na myśl przychodzi mi tylko jedno:
Stowarzyszenie Opieki Nad Zwierzętami "Nadzieja Na Dom" im. Jadwigi Cybulskiej.

Jesteśmy za! Jeżeli Wiesiu nie ma nic przeciwko, to popieramy - bardzo fajny pomysł na upamiętnienie tego, co robiła dla kociastych i nie tylko... nasza Wielka mała Jadzia.

Popieram. Za te wszystkie trudne przypadki, które przygarnęła z Wiesiem i dyżurki w ostatniej chwili i w ogóle "za całokształt".

[MarKotek]

czy na picassie nie trzeba cos edytowac ?

[balbina38]

GRAFIK DYŻURÓW NA TYDZIEŃ OD 07.05.-13.05.2012 r.
07.05. pon. rano Beatka wie. Dorota
08.05. wt. rano The Szops wie. Cookie
09.05. śr. rano Beatka wie Ewa
10.05. czw.rano The Szops wie. MaraS
11.05. piat rano brak wie. Teresa
12.05. sob. Iwona wie. brak
13.05. niedz. rano Dorotka wie. Teresa
Przeklejam dyżury na 1 stronę brak jeszcze piatek rano i sobota popołudniu.

przyjdę jutro rano na dyżur

[Dorota Wojciechowska]

U nasz nasze wolno-zyjące koty są bezpieczne, nie zaczepiają się nawzajem (wiadomo że Stasia byłaby nowa i reakcja kotów na początku też inna) i ludzie krzywdy także nie robią, tylko czasami pogderają jak to ludzie(ale to jakies 2%), ale nie ma sie co przejmować więc Stasia mogłabym u nas być, ale wiadomo, że jest ryzyko iż sobie gdzieś pójdzie jak to kot.

Jak się zdecydujecie co i jak i kiedy to Mara możesz do nas podjechać w każdy dzień po 18.00 tylko weekendy czasami odpadają i wypuścić ją z nami i zobaczyć jak będzie sobie mieszkać.

ponieważ Stasia trafiła do Chatki po moim zmiękczeniu serca na kolejna interwecje osoby dokarmiającej czyli za moja przyczyną wylądowała w KC i jej los bardzo leży mi na sercu- to Gosia bardzo cię proszę o to by spróbować kotkę przenieść do waszej kociej społeczności.
Ja w następnym tygodniu będę mogła pomóc, więc niech Stasia zostanie do wtorku, środy i jak wam będzie pasował termin to ją przewieziemy.

Trochę się martwię jak to będzie i czy nie przygotoać jej na początek jakiejś kryjówki gdzie by się czuła bezpiecznie - żeby zaraz nie pitła w długą.
Zdzwonimy się i porozmawiamy może. Ale jakby co to domek można szukać dalej -ta kicia widać że była domowa - a tyle juz przeszła- mam na myśli te śruty i zrośnięte złamanie

[Mara S]

Dorota - uzgodniłam z panią Olą, że wyślę jej zdjęcia Stasi i jeżeli jej znajomi np. z Przystani Ocalenie nic nie znajdą to wówczas za parę dni wypuścimy ją do CatAngel. Wezmę dziś aparat - zrobię parę zdjęć i wyślę p. Oli - niech spróbuje jej pomóc a SM u CatAngel nie ucieknie. Tak czy siak sprawa w następnym tygodniu się rozwiąże. Dzięki wielki CatAngelsi za Waszą propozycję

[The Szops]

Po dyżurku:
Na zdrowej wszystko ok, proszę tylko zwrócic uwagę na Kolombo, bo nie wiem czy kichał od kurzu, czy z innej przyczyny.
Odkryłam dlaczego koty tak strasznie gapią się w podłogę na zapleczu na przeciwko zlewu - tam jest bardzo dużo mrówek
Krótka instrukcja obsługi kotów na zdrowej:
Madzia- konieczny dostęp do wody z kibla i piłeczki w odcieniach fioletu i różu
Cekinek- jedzenie suche i picie bezpośrednio z kranu,
Pinezka- lubi jeśc na zapleczu na szafce,
Panter, Orzeszek i Kolombo- ulubiona zabawka - czarny patyk,
Złociutka - ulubiona zabawka- papierek rzucany bezpośrednio w łapki, tak żeby mogła go złapac ulubione jedzenie z miski Pantera
Józio 2 - można pomiziac i narazie tyle...
Na kwarantannie:
Pysiol miał dzisiaj piękną, wypasioną kupę
Marcysia - kupa beznadzieja no i ta jakby ruja, co z tym zrobic?
Dekster bardzo chce wyjśc z boksu, a Denisowi jest jakby wszystko jedno. Może ci ludzie, którzy ich oddali, zechcieliby chociaż zapłacic za testy?

Za jaki okres jest ta faktura ze Szkłobudowy, bo jakaś makabrycznie wielka

[CatAngel]

Dorota - uzgodniłam z panią Olą, że wyślę jej zdjęcia Stasi i jeżeli jej znajomi np. z Przystani Ocalenie nic nie znajdą to wówczas za parę dni wypuścimy ją do CatAngel. Wezmę dziś aparat - zrobię parę zdjęć i wyślę p. Oli - niech spróbuje jej pomóc a SM u CatAngel nie ucieknie. Tak czy siak sprawa w następnym tygodniu się rozwiąże. Dzięki wielki CatAngelsi za Waszą propozycję

Proszę
Zastanawia mnie jeszcze kiedy u nas będą kosić trawe, żeby to sie nie zbiegło z jej wypuszczeniem. Bo tam gdzie ją damy jest zawsze cisza i spokój no i żeby mi tam kosiarze nagle nie zaczęli kosić . Tam większość kotów sie wyleguje i spędza praktycznie całe dnie
No i oby pogoda była taka jak dzisiaj. W razie czego to dzwoń czy pisz sms-a

[Le Tigre]

Dziewczyny, czy dobrze trafiłam?
Na stronie schroniska w Sosnowcu natrafiłam na Sandrę (Sandra
kwarantanna boks 4) - czy wiecie coś o niej więcej niż napisane? Rozważam jej adopcję.

[Dorota Wojciechowska]

Dziewczyny, czy dobrze trafiłam?
Na stronie schroniska w Sosnowcu natrafiłam na Sandrę (Sandra
kwarantanna boks 4) - czy wiecie coś o niej więcej niż napisane? Rozważam jej adopcję.

W sprawie kotów schroniskowych najlepiej kontaktowac się na Piotra i Martę.
Podam ci numer na pw i ewentualnie na tej stronie na miau viewtopic.php?f=1&t=128833&start=1455

[Le Tigre]

Dzięki