Broszka & Company cz.3

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Wto maja 08, 2012 15:33 Re: Broszka & Company

olafen pisze:Bez faktycznie śliczny :)
A jak konik i jego noga ?
I jak Twoje pogryzienia przez meszki ?

Siwy po trzech dniach wyszedł już na wybieg - na szczęście bo w stajni był nieznośny i darł ryja na całą wieś :twisted:
A moje nogi już w porządku, jeszcze lekko opuchnięte i widać wyblakły rumień ale już nie boli :) Pogoda jest teraz przyjemna: chłodno i wiaterek - do roboty mogę iść w długich spodniach i bluzie z długim rękawem :wink:
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Wto maja 08, 2012 15:35 Re: Broszka & Company

Biedna jesteś z tą pracą :(
Ale za to zawsze dotleniona :)
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

olafen

 
Posty: 7216
Od: Pon kwi 07, 2008 14:23

Post » Wto maja 08, 2012 15:41 Re: Broszka & Company

Tak, na brak świeżego powietrza nie narzekam :mrgreen:
Tym bardziej że jest naprawdę czyste bez zanieczyszczeń 8)
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Wto maja 08, 2012 15:42 Re: Broszka & Company

Domyślam się i Co zazdroszczę :)
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

olafen

 
Posty: 7216
Od: Pon kwi 07, 2008 14:23

Post » Wto maja 08, 2012 15:49 Re: Broszka & Company

Oczywiście w momencie sprzątania stajni i końskich kup z wybiegu fijołkami nie pachnie :lol: :mrgreen:
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Wto maja 08, 2012 15:52 Re: Broszka & Company

No na pewno nie są to fiołki, ale to da się przeżyć :)
Ale wieczorem zapach maciejki latem, a nawet teraz bez w oknie, i w ogóle. Jest to super :kotek:
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

olafen

 
Posty: 7216
Od: Pon kwi 07, 2008 14:23

Post » Wto maja 08, 2012 15:59 Re: Broszka & Company

olafen pisze:No na pewno nie są to fiołki, ale to da się przeżyć :)
Ale wieczorem zapach maciejki latem, a nawet teraz bez w oknie, i w ogóle. Jest to super :kotek:

Teraz wieczorami strasznie intensywnie pachnie kwitnący rzepak - na około zasiali kilka hektarów. A ja strasznie nie lubię, dla mnie to mdląco-duszący smrodek, więc szybko uciekam do domu i zamykam okna - zostawiam uchylone tylko to jedno pod którym kwitnie bez :|
Ale jak pięknie wyglądają takie intensywnie żółte pola :P
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Wto maja 08, 2012 16:02 Re: Broszka & Company

Wyglądają :)
Jechałyśmy z koleżanką do Felusia i Fifi i widziałyśmy całe żółte pola. Pięknie to wyglądało :)
Ta wioska, gdzie jest dwupak, to taka, gdzie diabeł mówi dobranoc. Tam chyba dwa lub trzy autobusy na dzień kursują i to powietrze, tak czyste.

Koleżanka od razu usnęła :)
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

olafen

 
Posty: 7216
Od: Pon kwi 07, 2008 14:23

Post » Wto maja 08, 2012 16:05 Re: Broszka & Company

olafen pisze:Wyglądają :)
Jechałyśmy z koleżanką do Felusia i Fifi i widziałyśmy całe żółte pola. Pięknie to wyglądało :)
Ta wioska, gdzie jest dwupak, to taka, gdzie diabeł mówi dobranoc. Tam chyba dwa lub trzy autobusy na dzień kursują i to powietrze, tak czyste.

Koleżanka od razu usnęła :)

To tak jak u mnie - znajomi zasypiają w trakcie rozmowy, szczególnie kiedy siedzimy na dworze :ryk:
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Wto maja 08, 2012 16:09 Re: Broszka & Company

To wiesz o czym piszę :)

ale mina koleżanki, gdy byłyśmy już w Szczecinie z powrotem - nie do podrobienia :) :lol:
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

olafen

 
Posty: 7216
Od: Pon kwi 07, 2008 14:23

Post » Wto maja 08, 2012 17:19 Re: Broszka & Company

Mieszczuchów czyste powietrze i nadmiar tlenu oszałamia :mrgreen:
Powrót do miasta nie jest przyjemny dla nosa - dla mnie teraz wyprawa do miasta zwykle kończy się tym że głowa mi pęka od spalin i hałasu :wink:
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Śro maja 09, 2012 7:52 Re: Broszka & Company

Takie miewamy daszki na słupkach ogrodzeniowych :lol:
Obrazek Obrazek
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Śro maja 09, 2012 8:48 Re: Broszka & Company

Broszka pisze:Takie miewamy daszki na słupkach ogrodzeniowych :lol:
Obrazek Obrazek

Fajne te daszki, kotki mogą z góry popatrzeć na otoczenie. Moje tylko mogą wyglądać z okna balkonowego lub przez szybkę na świat kolorowy. Twoje mają fajnie. :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: Na naszym wątku zaraz zamieszczę zdjęcia moich pupilek podczas porannego wietrzenia. :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

jasia0245

 
Posty: 3524
Od: Czw mar 24, 2011 16:39
Lokalizacja: Stargard

Post » Śro maja 09, 2012 9:12 Re: Broszka & Company

jasia0245 pisze:
Broszka pisze:Takie miewamy daszki na słupkach ogrodzeniowych :lol:
Obrazek Obrazek

Fajne te daszki, kotki mogą z góry popatrzeć na otoczenie. Moje tylko mogą wyglądać z okna balkonowego lub przez szybkę na świat kolorowy. Twoje mają fajnie. :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: Na naszym wątku zaraz zamieszczę zdjęcia moich pupilek podczas porannego wietrzenia. :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Zaraz lecę pooglądać foteczki :)
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Śro maja 09, 2012 16:54 Re: Broszka & Company

No bo najlepiej patrzeć na wszystko z góry :)
Mój dwupaczek też chciałby wyjść na dwór
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

olafen

 
Posty: 7216
Od: Pon kwi 07, 2008 14:23

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 181 gości