Książe Pan preferuje rzeczy naturalne.
Nie sznureczek z błyskotką, tylko rękę, która merda sznureczkiem

Laserek?
Jak myślicie?
Mam wątpliwości, bo on jak Georg, kiedy NIE CHCE, to NIC go nie zmusi

Potrafi natomiast z dużym samozaparciem polować na kawałek sznurka za oknem, pacając z furią w szybę godzinami
