Zula, przygarnięta przez bezdomnych, ma już dom!

Okropnie cicho

Tak mało codziennego życia Czarusia i Zuli... :roll:

Postaram się poprawić :oops:

Ale tak w ogóle to my wiemy, że nie masz czasu... tylko co na to możemy poradzić, że chcemy wiedzieć...

Jest sponsor na ogłoszenia?
nie moge w tym m-cu :oops:

Nooo, strasznie ciekawe jesteśmy co słychać u Zulci :kotek:

i u Czarusia oczywiście też

I oczywiście rozumiemy braki czasowe :wink:

Obiecuję, że jutro zadzwonię, a w przyszłym tygodniu postaram się wpaść. Na razie mam okropny czas w pracy, sorry

Czekając cierpliwie na wieści podrzucam Zulcię :ok:

Mam bardzo dobrą wiadomość

. Zula znalazła dom. Wzięła ją starsza pani, której kotka odeszła niedawno ze starości.
Pani przyjechała razem ze swoją córką, jej mężem i wnuczką. W razie gdyby starsza pani (ma 80 lat) poczuła się gorzej, oni obiecali zaopiekować się Zulką. Koteczka bardzo dobrze odnalazła się w nowym domku, już pierwszej nocy spała razem ze swoją panią. Teraz tylko trzeba im życzyć dużo zdrowia.

Jedynie Czaruś jest trochę smutny, bo bardzo ładnie bawił się razem z Zulą, jak to dzieciaki.

Mam jeszcze 15 zł Zuli, które wpłaciła Karolina. Jeśli nie będzie miała nic przeciwko, przekaże je dla Czarka.