Sosnowiec Kocia Chatka

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Wto maja 08, 2012 8:51 Re: Sosnowiec Kocia Chatka

Ja się zaraz zrywam na chwilke z pracy i podjadę ze Stasią do Almavetu - bo brzuch ma ponoć przeogromny :(

Mara S

 
Posty: 6354
Od: Śro cze 09, 2010 11:51
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto maja 08, 2012 9:01 Re: Sosnowiec Kocia Chatka

Dorota Wojciechowska pisze:no cóż dotarłam do domu po wieczornym dyżurze. Na mój apel odpowiedziała Beatka i chwa\la jej za to :ok: bo chyba bym się uchl......ła na amen sama.
Mam info!!!! Niezależnie od pogody spotknie na moim ogródku działkowym w soboę - musimy jakoś odreagować- zintegrować!!!!
więcej szczegułów co i jak w najbliższym czasie :)

Jakbym wiedziała Mamuska, że potrzebujesz pomocy to też bym przybyła a nie wiedziałam :?
Obrazek+Obrazek+Obrazek+Obrazek
Festi,Tami, Julek, Pani Tiszka.

Cookie1706

 
Posty: 5223
Od: Czw gru 16, 2010 19:37
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto maja 08, 2012 9:02 Re: Sosnowiec Kocia Chatka

Mara S pisze:Ja się zaraz zrywam na chwilke z pracy i podjadę ze Stasią do Almavetu - bo brzuch ma ponoć przeogromny :(

Dzięki!
Obrazek+Obrazek+Obrazek+Obrazek
Festi,Tami, Julek, Pani Tiszka.

Cookie1706

 
Posty: 5223
Od: Czw gru 16, 2010 19:37
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto maja 08, 2012 9:09 Re: Sosnowiec Kocia Chatka

Nie znałam Pani Jadzi osobiście, ale myślę że to była taka osoba której nie da się zastąpić. Bardzo serdecznie współczuję Jej bliskim i wszystkim zwierzaczkom którym już nie pomoże...

aniaf

 
Posty: 56
Od: Pt paź 31, 2008 9:50
Lokalizacja: Bytom

Post » Wto maja 08, 2012 9:44 Re: Sosnowiec Kocia Chatka

:1luvu: :cry: :1luvu: :cry: :1luvu: :cry: :1luvu: :cry: :1luvu: :cry: :1luvu: :cry: :1luvu: :cry: :1luvu: :cry: :1luvu: :cry: :1luvu: :cry: :1luvu: :cry: :1luvu: :cry: :1luvu: :cry: :1luvu:
Obrazek
:1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek
Obrazek
_______________________________________________________________________________________

Dorota Wojciechowska

 
Posty: 12931
Od: Czw lip 24, 2008 9:21
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto maja 08, 2012 10:00 Re: Sosnowiec Kocia Chatka

Stasia zostala w Almavecie - ma w brzuchu płyn..

Mara S

 
Posty: 6354
Od: Śro cze 09, 2010 11:51
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto maja 08, 2012 10:24 Re: Sosnowiec Kocia Chatka

Mara S pisze:Stasia zostala w Almavecie - ma w brzuchu płyn..

:(

Nie dobrze ?
Ostatnio edytowano Wto maja 08, 2012 10:30 przez CatAngel, łącznie edytowano 2 razy

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto maja 08, 2012 10:29 Re: Sosnowiec Kocia Chatka

CatAngel pisze:
Mara S pisze:Stasia zostala w Almavecie - ma w brzuchu płyn..

:(
Nie dobrze ?

hmm - po rtg wyszło na to, że ta kotka ma w brzuchu nie płyn a masę jedzenia. Jest masakrycznie obżarta i ponoć już może wrócić do KCh ale dziś ma nic już nie jeść i trzeba jej zakupić espumisan w kroplach i podawać 3 x doba po 10 kropli. Chyba, że jest jakiś w KCh? Ponadto na rtg wyszły 3 śruty w kocie :/, z tego jeden w łapie wywołał złamanie, które się zrosło - teraz tym bardziej nie kwapię się do wypuszczenia jej w miejsce skąd przyszła :(

Mara S

 
Posty: 6354
Od: Śro cze 09, 2010 11:51
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto maja 08, 2012 10:37 Re: Sosnowiec Kocia Chatka

Śruty 8O 8O a zeby tego skur%$#^$#57 :evil: :evil: szlag trafił.

Może ona ma problemy z trawieniem, bo przecież w jeden dzień nie może sie tak najeść.

Biedna niunia :( tu masz rację, niech zostanie w chatce, ale ona potrzebuje domu który bedzie barrrrdzo cierpliwy, żeby ją oswoić.
Ona to chyba dlatego tak sie boi ręki człowieka, wczoraj tak sie chowała w kocyk :( ze aż zal jej było strasznie

Jak znajde chwile w tym tyg, to jak nikt nie bedzie w stanie zdjeć zrobić, to moge cyknąć kotom do ogl.

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto maja 08, 2012 10:41 Re: Sosnowiec Kocia Chatka

CatAngel pisze:Śruty 8O 8O a zeby tego skur%$#^$#57 :evil: :evil: szlag trafił.

Może ona ma problemy z trawieniem, bo przecież w jeden dzień nie może sie tak najeść.

Biedna niunia :( tu masz rację, niech zostanie w chatce, ale ona potrzebuje domu który bedzie barrrrdzo cierpliwy, żeby ją oswoić.
Ona to chyba dlatego tak sie boi ręki człowieka, wczoraj tak sie chowała w kocyk :( ze aż zal jej było strasznie

Jak znajde chwile w tym tyg, to jak nikt nie bedzie w stanie zdjeć zrobić, to moge cyknąć kotom do ogl.


Na razie niech mniej je (od jutra) i bierze ten espumisan. Ona już po złapaniu była określona jako grubas więc chyba po prostu lubi sobie pojeść - kupy też ponoć wali wielkie więc chyba jest ok. Trzeba pomysleć nad bezpiecznym a zarazem "wolnym" miejscem dla niej...

Mara S

 
Posty: 6354
Od: Śro cze 09, 2010 11:51
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto maja 08, 2012 10:47 Re: Sosnowiec Kocia Chatka

Dobrze, że to nie płyn z jamie brzusznej, tylko zwykle obrzarstwo :roll:
Kolejny skrzywdzony kot...
Śruty :evil: aż boję się myśleć co biedna kocia wycierpiala :(
Obrazek+Obrazek+Obrazek+Obrazek
Festi,Tami, Julek, Pani Tiszka.

Cookie1706

 
Posty: 5223
Od: Czw gru 16, 2010 19:37
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto maja 08, 2012 10:48 Re: Sosnowiec Kocia Chatka

Kiedyś już niejaki Maciuś był podejrzewany o FIP, ale okazało się, że to zwykłe obżarstwo. Niektóre koty chyba powinny mieć wydzielane jedzenie.
Wczoraj odrobaczyłam Kolomba Drontalem, bo termin mu już minął i miał wzdęty brzuch. W szafce na zdrowej są wklejki do książeczki. Uzupełnię w sobotę. Piszę, żeby ktoś nie powtórzył odrobaczenia.
Co do śrutów - moja Grubcia ma ich w sumie pięć i od sześciu lat nic jej nie dolega. Jednego jej wyciągnęli z brzucha przy sterylce.

Iwona11

Avatar użytkownika
 
Posty: 1923
Od: Pon lis 21, 2011 19:30

Post » Wto maja 08, 2012 10:50 Re: Sosnowiec Kocia Chatka

No wiatrówki to zmora osiedli i np. Klimontowa.
Ola jak z nią ostatnio rozmawiałam to mówiła że duzo kotów ubyło :( z okolic gdzie wyłapano Stasię.
Tam jest duży ruch samochodowy, ale może to nie jest ten powód :evil:
Biedna Stasia 3 razy taki ból :evil:
Obrazek
Obrazek
_______________________________________________________________________________________

Dorota Wojciechowska

 
Posty: 12931
Od: Czw lip 24, 2008 9:21
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto maja 08, 2012 11:25 Re: Sosnowiec Kocia Chatka

Z tym przejedzeniem Stasi, to bardzo ciekawa sprawa, bo miała mokre nie zjedzone po nocy w boksie i miska z suchym tez prawie pełna 8O Ona się bardzo mało rusza i pewnie stąd taki zastój w brzuszku :?
Po dyżurze:
Józek 2 wychodził przy mnie z budki :ok:
Cekin bardzo przylepny, ale nie chiał jeśc. Trzeba ustalic co najchętniej jadł w lecznicy.
Marcysia ma jakby ruje 8O Gdzie ona była ciachana?
Wpadłam w lekką panikę jak zobaczyłam dzisiaj Dextera, a nie wiedziałam, że on ma tak już na stałe przekrzywioną główkę :o Postawiłam mu kuwetę na boksy, bo bał się zrobic na dole, a na boksach natychmiast wskoczył i nadrobił zaległości.
Pysiol był wczoraj u weta, dostał lek w syropku, jest witrynce, info. w karcie leczenia. Za tydzień kontrola i ma badanie w kierunku pasożytów zewnętrznych.

Uratowałam Polarnika, to był mój debiut w śmietniku publicznym :oops:

Jutro jedziemy z Agatą polowac na połamańca.

The Szops

 
Posty: 4990
Od: Sob lip 30, 2011 15:08
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto maja 08, 2012 11:48 Re: Sosnowiec Kocia Chatka

The Szops pisze:Uratowałam Polarnika, to był mój debiut w śmietniku publicznym
:ok: :ryk: Debiut i od razu sukces :ok:
Dzięki w imieniu...................... niedżwiedzi polarnych :twisted:
Obrazek
Obrazek
_______________________________________________________________________________________

Dorota Wojciechowska

 
Posty: 12931
Od: Czw lip 24, 2008 9:21
Lokalizacja: Sosnowiec

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: askaaa88, Google [Bot], puszatek i 34 gości