Sara, ma 7 mieśięcy i straszne przejścia za sobą.W domku !!!

[KOTY Z NARNII]

Wiele takich cudownych chwil wiewiórom i kotkom

[ewar]

Jak miło takie zdjęcia oglądać .Sara i Rita, a od dzisiaj Bombaj w nowych świetnych domkach, aż żyć się chce, naprawdę

[RudyiSrebrnyKot]

Jak fajnie dziewczynki wyglądają razem ...

[wiewióra11]

W imieniu dziewczynek dziękuję za komplementy

Od wczoraj martwi mnie Krystynka- robi miękkie kupki. Mam nadzieję, że to po tym jak opiła się wody z pianą podczas kąpieli.
Obie szaleją jak walnięte od samego rana

[ewar]

Taka lewatywa jakby, tylko w drugą stronę.Ale to nie biegunka?

[marta-po]

Jak się cieszę Ewa. Ostatnio dobrze Ci adopcje idą. Sara zasłużyła na taki dobry domek

[ewar]

Jak się cieszę Ewa. Ostatnio dobrze Ci adopcje idą. Sara zasłużyła na taki dobry domek

Kilka mam takich super, ale niestety, w kilku przypadkach mam kłopot z komunikacją z domkiem

[ewar]

Jak Krystynka? Lepiej już?

[wiewióra11]

Chyba się uspokoiło, dzisiaj kupki jeszcze nie było.
Dziewczyny szaleją, pożerają ogromne ilości. A przy Sarze musimy nauczyć się chowania wszystkiego co można by skonsumować- dziś wyciągnęła sobie z paczki chipsa i schrupała Zdziwiona była, że nie dostała więcej.
Po południu wszystkie trzy kobiety zaległyśmy na łóżku i ucięłyśmy sobie drzemkę- Sara zasnęła na moim ramieniu, Krystyna między nogami

[ewar]

Uff. Była to więc jakaś niestrawność chyba.
A Sara tak ma W sklepie w lecznicy wyjadała chrupki z worków ( kitekata ).Nadal ma syndrom pustej miski.Ona była niemożliwa, kiedy przychodziło do karmienia kotów.Rita i Bombaj grzecznie czekali, a Sara krzyczała, wskakiwała na brodzik lub pralkę, no po prostu umierała z głodu Żartuję teraz sobie z tego, od dawna już głodna nie jest, ale była często i wciąż chyba to pamięta

[Amanda_0net]

Na pewno pamięta. Gustaw jest u mnie szósty rok a ciągle ma Syndrom Pustej Miski.
Sprząta wszystko po wszystkich. Nic nie może stać jadalnego

[ewar]

Na pewno pamięta. Gustaw jest u mnie szósty rok a ciągle ma Syndrom Pustej Miski.
Sprząta wszystko po wszystkich. Nic nie może stać jadalnego

Tak jak moja Mela.Dopiero od niedawna nie zauważam, żeby najadała się na zapas.

[wiewióra11]

Krystynkę podejrzewam o kwiatka, albo o sałatę- i jedno i drugie było nadgryzione. Więc mam nadzieję, że to tylko chwilowa niestrawność. U niej kupsztalki zawsze były wzorcowe

A Sara nadal sopranem miauczy, że głodna. Dziś wróciłam z pracy, a pudełko z karmą otwarte, połowa wysypana na ziemię... Ciekawe czyja to sprawka?
Za puszkę Gourmeta dałaby sobie ogon pokroić mała kiciucha

[jaga666]

Dziękuję kochanym wiewiórom za domek dla Sary to była taka bidulka jak ją złapałam-za miskę i serce będzie kochać

[wiewióra11]

Dziękuję kochanym wiewiórom za domek dla Sary to była taka bidulka jak ją złapałam-za miskę i serce będzie kochać

To my dziękujemy, również w imieniu Sary. Nie chcę myśleć, co by było, gdyby mała nadal była w tej melinie