Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 7.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon maja 07, 2012 18:32 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 7.

MalgWroclaw pisze: :D
Obrazek
Fasolka

piękna jesteś, Fasoleczko :1luvu: aż sobie do ciebie powzdycham :D
Figusia
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21755
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon maja 07, 2012 18:32 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 7.

vip0 pisze:Cześć Fasolko :D .
Mała Duża właśnie je kolację.
Takie coś mlazgate.
Serek topiony to sie podobno nazywa.
Kiedyś mi dała kawałek, i całe pysio sobie zakleiłam :evil: .
Zosia.

Zosiu, Ty lepiej nie jedz mlazgatego.
Z serków lubię żółty. Troszeczkę.
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pon maja 07, 2012 18:33 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 7.

puszatek pisze:
MalgWroclaw pisze: :D
Obrazek
Fasolka

piękna jesteś, Fasoleczko :1luvu: aż sobie do ciebie powzdycham :D
Figusia

Bo na tym zdjęciu dziur nie widać :cry:
duża
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pon maja 07, 2012 18:46 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 7.

powiem ci coś, Fasolko w tajemnicy...twoja Duża to nawet dziur w całym szuka
nie zachwyca się tobą, tylko martwi dziurami :roll:
Figusia
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21755
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon maja 07, 2012 18:47 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 7.

Ciociu, ale przeciez Fasolka jest piękna taka jaka jest :1luvu: .
Zosia.
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Pon maja 07, 2012 18:48 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 7.

puszatek pisze:powiem ci coś, Fasolko w tajemnicy...twoja Duża to nawet dziur w całym szuka
nie zachwyca się tobą, tylko martwi dziurami :roll:
Figusia

O właśnie :!:
A przecież nikt nie jest doskonały. Każdy ma jakieś "dziury".

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29534
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon maja 07, 2012 19:09 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 7.

Duża ma mnóstwo dziur. Nie pamięta, na przykład.
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pon maja 07, 2012 19:17 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 7.

MalgWroclaw pisze:Duża ma mnóstwo dziur. Nie pamięta, na przykład.
Fasolka


:evil: Jaki pan taki kram :twisted:
TygRyś
I myself think that to have a cat is more important than to have a Bible.— R. H. Blyth
A ja jestem tu- viewtopic.php?f=1&t=126453 Obrazek
Obrazek

urwiniu

 
Posty: 2423
Od: Nie lut 20, 2011 16:37
Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski

Post » Pon maja 07, 2012 19:18 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 7.

urwiniu pisze:
MalgWroclaw pisze:Duża ma mnóstwo dziur. Nie pamięta, na przykład.
Fasolka


:evil: Jaki pan taki kram :twisted:
TygRyś

:oops: :oops: :oops: :oops:
duża Fasolki
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pon maja 07, 2012 19:31 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 7.

Fasolko czekasz na szparagi.
Ja lubię szparagi, lubię się nimi bawić. Szczególnie obierkami tak samo jak obierkami od ziemniaków.
Pysia

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Pon maja 07, 2012 19:32 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 7.

Hannah12 pisze:Fasolko czekasz na szparagi.
Ja lubię szparagi, lubię się nimi bawić. Szczególnie obierkami tak samo jak obierkami od ziemniaków.
Pysia

Coś Ty, Haksiu, duża już je dawno zjadła.
Obierek (obierków?) nie było
Fasolka Szparagowa
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pon maja 07, 2012 19:35 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 7.

To nie dobra Duża.
A to nie Haksio pisał, on nie lubi szparag.
Nie wiem czy obierek, czy obierków, ja jestem kotek bez tytułów, taki sobie zwykły kotek.
Ale można z nim w pysiu biegać po mieszkaniu i polować na nie.
Pysia

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Pon maja 07, 2012 21:11 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 7.

Polować to lepiej na owady. U nas jest siatka moskitowa i rzadko coś lata, ale parę dni temu Saba dorwał jedno takie latajace - i zjadł. 8O Bleee... Ja tam wolę trawkę.
Sabcia
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69802
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto maja 08, 2012 5:11 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 7.

Miau.
Duża przyszła z podwórka, smutna, ale też się ucieszyła, bo w umówionym miejscu zastała kotkę burą z przyciętym uszkiem.
Fasolka


Już nie wiem, czy to z mojej łazienki, czy ta druga, ale miło zobaczyć, że jest :D
Suche zostawione w umówionym miejscu zostało zjedzone do ostatniego okruszka.
L. chyba dalej nie wychodzi. Nie wiem, jakim cudownym sposobem wyłączyła sobie guziczek poczucia odpowiedzialności "czeka na mnie głodne, bezradne stworzenie". Widać to jest możliwe, nie wykluczam, że kiedyś też wyłączę (bo człowiek nie zna do końca siebie i tego, do czego jest zdolny). Ale jest mi strasznie smutno.
duża
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Wto maja 08, 2012 7:14 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 7.

Taki guziczek to chyba albo się ma, albo nie. I nic tego nie zmieni.

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29534
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 21 gości