Stara Szafa i Mała Sowa cz.7; Loki i Caillou; foty

pozytywka pisze:ja to bym chciała, żeby im te kłaczory drugą stroną wychodziły, a nie z pawiem

wierz mi, że dla mnie też nie jest to pełnia szczęścia, ale Georg zatkany już był na amen, więc dobrze, że w ogóle poszło.

Do kuwet? proszę Was, ja bym chciała, żeby one chociaż pod siebie rzygały. Nie z najwyżeszj półki drapaka. Albo w wolierze na przykład. To nie! lecą jak z propelerem do chałupy! wspinają się po kładce! wpadają do mieszkania i zaczynają przedstawienie :twisted:

przecież nie będą robić publicznie przedstawienia
czy ty wymiotujesz w wolierze, czy lecisz jak z propelerem do chałupy? :mrgreen:

ale rozbryzg z drapaka, to by jednak już było z deczka za dużo jak dla mnie
sunshine miała kiedyś odżywkę do włosów z kociego pawia :twisted:

pozytywka pisze:jak gimpet, to ...

a jak się wypięli, to czym ich odkłaczasz?

Pozytywko, Zdzisławę to trawą odkłaczać możesz

spaceruje Dziewczyna? A Lokiemu zasiej

Wiosna jest to i w ogrodnika można się nieco pobawić :mrgreen:

Bronisław wcina świeżą trawkę aż miło :mrgreen:

z dodatkiem pyłków z philipa morissa :mrgreen:

ale Zdziska mi się kładzie w doniczkach :evil:

a niestety nie ma chętnych do wychodzenia z nią regularnie jak z pieskiem (lub jak z Chlebusiem

)
Poza tym trawa lubi wyjść górą, a nie dołem :roll:

kapustą kiszoną karm. Tanio wychodzi i skuteczne :ryk:

Zdziska preferuje brokuły i ananasa z puszki - to luksusowa kocica jest

Loki zadawala się makaronem (czasem nawet nieugotowanym) i ryżem :roll:

, plebejskie ma gusta
nie wiem jak to wpływa na odkłaczanie :mrgreen:

Właściwie powinnam zmienić tytuł na Stara Szafa i Księżniczka Złodziei
Caillou przechodzi sama siebie
ostatnio upaliła sobie wibrysy z jednej strony, bo kradła szynkę z kromki, która już siedziała w opiekaczu do grzanek
wibrysy ma skrócone, ale szynkę zdobyła
ni cholery nie wiem, jak się jej to udało
przy czym mój syn oddalił się z kuchni jedynie "na sekundę" :evil:

a w sobotę zeżarła na raz 110g mięsa, które się rozmrażało w szafce z talerzami - z tym, że syneczek rozpakowywał zmywarkę i nie domknął szafki
zadzwonił potem cały przerażony, czy przypadkiem gdzieś się nie rozmrażało mięso dla kotów, bo jeden pusty woreczek leży w kuchni, a drugi u córki na łóżku
Najpierw zastanawialismy się, czy przypadkiem nie działali z Lokim wspólnie i w porozumieniu, ale jak ją zobaczyliśmy w postaci kuli, leżącej na podłodze i przekladajcej z duzym trudem brzuszek z lewa na prawo, to juz mieliśmy pewność, komu trafiła się potrójna porcja szamania
Do wieczora leżała i trawiła
jak wąż, po połknięciu bawołu

I nic jej po tym nie było?

No, w każdym razie nudno nie masz :ryk:

mnie ostatnio Patmol zabrał (odwróciłam się) podwójnego fileta z kurczaka
i na zwykłe oddaj tylko mnie obwarczał
musiałam mu siłą zabierać

gdyby to był mniejszy kawałek -odpuściłabym
ale wyobraziłam sobie całe to moje stado ze Sweetie na przodzie, które rzuca się na Patmola żeby odebrać mu łup :strach:

to by się źle skończyło dla biednego kota :roll:

AYO pisze:I nic jej po tym nie było?
No, w każdym razie nudno nie masz

po przeżarciu się?
Nic
kuweta tylko jęknęła następnego dnia

i tak dobrze, bo obok dwóch porcyjek mięska dla kotków, rozmrażał się kawał mięcha na pieczeń
ciekawe ile z kg wołowiny wchłonęłaby Zdzisława, gdyby jej na to pozwolić :roll:

Wczoraj dostała 2 duże, niepokrojone żołądki kurze
tylko w ten sposób Loki może w miarę spokojnie zjeść swoją porcję, ze Caillou ma duże kawały i musi trochę z nimi powalczyć
Stała w swoim kąciku gastronomicznym i szarpała kuro-żołądka, a akurat TŻ nieopatrznie postanowił wejść drzwiami kuchennymi - owarczała go ostro, aż się biedaczek tłumaczył, że on tylko przechodzi i nie zamierza jej mięska porywać :mrgreen:

Sprawdziłam. Pasta jest od Gimpeta więc nici z dobrosąsiedzkiej pomocy.
Moje koty odkłaczają się same. Źrom kwiatki z doniczki.

pozytywka pisze:patrzyłam na RC Hairball, ale nie chcę ich tym karmić na stałe, myślicie, że wystarczy im podać 10 chrupek dziennie, żeby osiągnąć efekt?

Ja mieszam pół na pół ze sterilised37, ale nie liczyłam ile to chrupek :-P