Hej,
Tu dom Pelaskowo-Papuziowy:)
jak widac było na zdjęciach, Kicia zadomowiła sie dosyc szybko, na powitanie Pelaska wskoczyła jej pare razy na plecy i od tego czasu Papuga nie wskakuje na nasze
Papuga stała sie nielotem ale nadal jest megaprzytulem i niesamowicie statecznym, powaznym kociem:)
Obie są cuudne, kochane, i tak fajnie razem juz śpią, bawią się i szaleją po całym domu, czasami jest to istny tajfun na schodach czy tez w kuchni- nauczyły nas porzadku i sprzatania po sobie bo jak nie.....to szklanka na podłodze, zupa na ścianie:) sa przekochane.
Dzisiaj Papuzia poznała Piesę rodzinna Babciową i okazała psinie całe swoje Kocice serduszko a Psina odwzajemniając sie polizała Papuzie i razem przytulały sie i przytulały, wiec czekamy teraz spokojnie na psinke:)
Bardzo dziękujemy i za Papuzie i za przemiły kontakt i za wstawienie zdjęć, na mojej wsi jest duzo pola ale nie zawsze zasięg internetowy wiec czasami moje pisanie jest mooocno utrudnione:)
postaram sie jednak załozyc dziewczynom watek i miejsce na zdjecia
