Kuki FeLV+ już w swoim domku:)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt maja 04, 2012 19:48 Re: Bestialsko pobita i śmiertelnie chora Kuki szuka domku.

toz-police pisze:Z Kukisia lepiej, jutro jedziemy Z nia i Zosia na nastepny zastrzyk na odpornosc


brawo, niech żyje Kukisia i TOZ POLICE :piwa:
Obrazek

wiesiaczek1

Avatar użytkownika
 
Posty: 2176
Od: Nie kwi 10, 2011 21:23
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob maja 05, 2012 20:05 Re: Bestialsko pobita i śmiertelnie chora Kuki szuka domku.

Juz po wizycie u weta. Kukisia Z Zosia dostaly zastrzyki na odpornosc. Kuki dostala tez kropelki do uszu bo swierzbowiec nie chce wyjsc po dobroci. Ogolnie stan Kuki poprawil sie. Nie ma slinotoku i nie jest juz apatyczna. Zobaczymy jak dlugo ? Ja przez Nia zawalu kiedys dostane.
KOCHANA BASIENKO NA ZAWSZE ZOSTANIESZ W MOIM SERCU [*]



ObrazekObrazekObrazek

toz-police

 
Posty: 1154
Od: Sob sie 27, 2011 13:50

Post » Sob maja 05, 2012 20:14 Re: Bestialsko pobita i śmiertelnie chora Kuki szuka domku.

toz-police pisze:Juz po wizycie u weta. Kukisia Z Zosia dostaly zastrzyki na odpornosc. Kuki dostala tez kropelki do uszu bo swierzbowiec nie chce wyjsc po dobroci. Ogolnie stan Kuki poprawil sie. Nie ma slinotoku i nie jest juz apatyczna. Zobaczymy jak dlugo ? Ja przez Nia zawalu kiedys dostane.

Kukisiu tak trzymaj :ok: :ok: Zosiu, też tak trzymaj :ok: :ok:
Obrazek

Adoptuj. Nie kupuj.

zuzia96

Avatar użytkownika
 
Posty: 9096
Od: Czw wrz 13, 2007 14:07
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Sob maja 05, 2012 22:03 Re: Bestialsko pobita i śmiertelnie chora Kuki szuka domku.

Ja u swojej kotki walczyłam ze świerzbem 2 miesiące używając leków od weta.
Pomogło dopiero jak zaczęłam czyścić uszy lekiem na świerzb dla ludzi.
Kukisiu dużo zdrówka :ok: :ok: :ok:
Obrazek

KITKA[*]28.03.2011 ŻUCZEK[*]17.04.2013 BUNIA[*]30.03.2015 BUBA [*] 12.10.2015 ZUZIA[*] 14.01.2018
RUDY MIŚ [*]1.08.2019 MAŁA[*] 11.04.2020

Do zobaczenia nasze kochane

ankacom

 
Posty: 3873
Od: Wto wrz 14, 2010 17:23
Lokalizacja: Białystok

Post » Sob maja 05, 2012 22:06 Re: Bestialsko pobita i śmiertelnie chora Kuki szuka domku.

Kuki ponad miesiac byla leczona Oridemylem, dostala tez Advocate w kark i nic nie pomoglo. Ma rany w uszach, az krew jej leci. Dzisiaj dostala po kropelce jakiegos leku jednorazowo. Zobaczymy czy to pomoze ?
KOCHANA BASIENKO NA ZAWSZE ZOSTANIESZ W MOIM SERCU [*]



ObrazekObrazekObrazek

toz-police

 
Posty: 1154
Od: Sob sie 27, 2011 13:50

Post » Nie maja 06, 2012 0:51 Re: Bestialsko pobita i śmiertelnie chora Kuki szuka domku.

Kukisiu, mnóstwo :ok: :ok: przesyłam

tamiss

 
Posty: 6179
Od: Śro lut 10, 2010 17:08

Post » Pon maja 07, 2012 14:05 Re: Bestialsko pobita i śmiertelnie chora Kuki szuka domku.

Ja nie rozumiem,ze nikt jej nie chce-ona ma takie cos w tych ślepkach,ze aż w gardle ściska...no ja ją kocham i trzymam za domek na zawsze....mocno :ok:
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Pon maja 07, 2012 20:53 Re: Bestialsko pobita i śmiertelnie chora Kuki szuka domku.

Nieustające kciuki za Kukisię :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

KITKA[*]28.03.2011 ŻUCZEK[*]17.04.2013 BUNIA[*]30.03.2015 BUBA [*] 12.10.2015 ZUZIA[*] 14.01.2018
RUDY MIŚ [*]1.08.2019 MAŁA[*] 11.04.2020

Do zobaczenia nasze kochane

ankacom

 
Posty: 3873
Od: Wto wrz 14, 2010 17:23
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon maja 07, 2012 22:07 Re: Bestialsko pobita i śmiertelnie chora Kuki szuka domku.

Mnóstwo, mnóstwo :ok: :ok:

tamiss

 
Posty: 6179
Od: Śro lut 10, 2010 17:08

Post » Pon maja 07, 2012 22:45 Re: Bestialsko pobita i śmiertelnie chora Kuki szuka domku.

hop
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Wto maja 08, 2012 0:12 Re: Bestialsko pobita i śmiertelnie chora Kuki szuka domku.

BOZENAZWISNIEWA pisze:Ja nie rozumiem,ze nikt jej nie chce-ona ma takie cos w tych ślepkach,ze aż w gardle ściska...no ja ją kocham i trzymam za domek na zawsze....mocno :ok:


Bozenko ja tez ja kocham. Codziennie ja wysciskam i wycaluje, a ona nastawia ta swoja malutka glowke. Tez niewiem dlaczego jej nikt nie chce. Ona tak potrzebuje domku i czlowieka. Kuki naprawde nie jest klopotliwa, a jak bedzie pogorszenie to my pomozemy w oplaceniu leczenia. Tylko, zeby znalazla swoj domek. Ona caly czas mieszka u nas w biurze, a to nie jest miejsce dla chorej kotki bo sie podda, przestanie walczyc ze swoja choroba. Wiem, ze jakby byla w domku ze swoim ludziem to bylaby w lepszej kondycji, a tak jest raz lepiej raz gorzej.
KOCHANA BASIENKO NA ZAWSZE ZOSTANIESZ W MOIM SERCU [*]



ObrazekObrazekObrazek

toz-police

 
Posty: 1154
Od: Sob sie 27, 2011 13:50

Post » Śro maja 09, 2012 9:00 Re: Bestialsko pobita i śmiertelnie chora Kuki szuka domku.

Może ludziom się wydaje, że przykro na nią patrzeć i wymaga Bóg wie jakich zabiegów? Nakładów finansowych i cholera wie. Kuki zachowuje się normalnie, wygląda tylko ciut inaczej. Też mi szkoda, że nikt jej nie chce. Tak samo Agatka, która jest w TOZie od sierpnia. Cudowna, ciepła, kochana i tez zero telefonów. Klątwa jakaś?

WeraW

 
Posty: 1192
Od: Pt lut 24, 2012 21:02

Post » Śro maja 09, 2012 10:35 Re: Bestialsko pobita i śmiertelnie chora Kuki szuka domku.

To nie tak, ludzie jednak boją się określenia "białaczka" i , że to jest "choroba śmiertelna". Wiem , że tak nie musi być po mojej Soni, która po usłyszeniu tego wyroku żyje już dwa lata. A weterynarz powiedział mi , żeby od razu ją uśpić, jak i młodego kocurka, którego przygarnęłam. Jego niestety już nie ma z nami, z czym nie mogę się pogodzić do dzisiaj.
Kod:
Soniusia Obrazek Feluś Obrazek Obrazek ObrazekBusia już wśród kocich aniołków [*] http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=360

lula11

 
Posty: 979
Od: Pon paź 31, 2011 10:32
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro maja 09, 2012 10:46 Re: Bestialsko pobita i śmiertelnie chora Kuki szuka domku.

lula11 pisze:To nie tak, ludzie jednak boją się określenia "białaczka" i , że to jest "choroba śmiertelna". Wiem , że tak nie musi być po mojej Soni, która po usłyszeniu tego wyroku żyje już dwa lata. A weterynarz powiedział mi , żeby od razu ją uśpić, jak i młodego kocurka, którego przygarnęłam. Jego niestety już nie ma z nami, z czym nie mogę się pogodzić do dzisiaj.

8O 8O 8O
historia jak u mnie..tez by uspili zaraz...no fakt mam dom białaczkowy i gdybym miała prace zarobkowa dałabym takiemu kotu dom...choc przyznam,ze leczenie kota jaki zaczyna byc objawowy do tanich nie nalezy i kazdy kto sie decyduje na taka adopcje musi to wiedzieć. :roll:
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Śro maja 09, 2012 11:03 Re: Bestialsko pobita i śmiertelnie chora Kuki szuka domku.

to prawda koszty są bardzo duże, jeżeli pojawią się objawy chorobowe, ale z tego co wiem kotki miałyby wsparcie, bo w Policach są dwie panny białaczkowe Kuki i Zosia
Kod:
Soniusia Obrazek Feluś Obrazek Obrazek ObrazekBusia już wśród kocich aniołków [*] http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=360

lula11

 
Posty: 979
Od: Pon paź 31, 2011 10:32
Lokalizacja: Szczecin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], Google Adsense [Bot] i 572 gości