Nie znam dokładnych szczegółów - wiem tyle że właściciel kotów wyjeżdża za granicę, koty mają miesiąc na znalezienie nowego domu, warunkiem jest by oba poszły do wspólnego.
Koty wyglądają tak:


To kocurek Czesio.

A to koteczka Frida.
A poniżej wklejam co właściciele napisali o kotach:
FIDA (szaro-czarno-ruda Syberyjka)
Kotka w wieku 4,5 roku, rasowa, wysterylizowana.
Nawet trudno nazwać ją kotem. Zachowuje się jak kanapowy piesek.
Lubi wszystkich!!! Jeśli przyjdzie w odwiedziny 15 gości, u każdego, jeśli
na to pozwoli, będzie siedzieć po 5 minut (udajac oczywiście, ze jej nie
ma- wtula się pod rękę). Mruczy niemal 24 godziny na dobę. Po długim
niewidzeniu(dla niej to znaczy czasem aż 1 godzinę

panem jak cień i opowiada....
Ma niebywały apetyt, gorzej z miłością do poruszania...
zupełnie inaczej jak jej przyjaciel Czesio...
CZESIO (biało-rude nierasowe podobno cudo) Kotek w wieku 4 lat,
wykastrowany.
Zdecydowanie woli panie, niż panów, zapewne ze względu na fetysz, jakim
jest
jego umiłowanie do długich włosów.
Uwielbia położyć się na ramieniu, wtulić we włosy i z przymrużonymi
oczkami
pomruczeć.
Czesio nie bardzo lubi jeść. Zdecydowanie woli zabawę i przesiadywanie na
balkonie.
Wyjścia na powietrze domagał się nawet przy temperaturze minus 15 (w tym
czasie Fida siedziała wbita główką w kolanka kaloryfera w łazience).
Czesio jest mniej ufny od Fidy ale, jak się przyzwyczai do kogoś nie
ucieka.
Inny zupełnie jest stosunek kotków do zwierza zwanego psem.
Po kociemu Czesław kontaktów z psem unika. Gdy takowy przyjdzie w
odwiedziny
chowa się i stara nie pokazywać. Jeśli jednak owa wizyta się przedłuża
wychodzi i udaje, ze go nie ma.
Fida nie widzi różnicy między psem, kotem i człowiekiem, co sprawia psią
wizytę bardziej stresującą dla niego. Mruczy, próbuje się przytulać zdziwiona wycofaniem gościa.
Miska: Wolimy suchą karmę (biorąc pod uwagę oba kotki w duecie, w
pojedynkę- Czesio - suche+ oliwki, Fida- niemal wszystko). Czesio je na
raty. Troszkę skubnie, pobiega i wraca do miski (najlepiej wysypać
jedzenie
obok- tak najlepiej mu pasuje konsumpcja). Trzeba zatem pilnować Fidy,
bo ta
ma apetyt ogromny.
Przy okazji miski trzeba wspomnieć o piciu wody. Czesio czyni to w sposób
lekko mówiąc zaskakujący. Miseczka powinna być włożona do szerokiego
talerzyka, ponieważ Czesław wylewa sobie wodę poza nią.
Toaleta: Kotki są bardzo czyste. Używają żwirku zbrylającego, najlepiej o
zapachu morskim. Próbowaliśmy z drewnianym ale, choć kotki bardzo go
polubiły, zważywszy na ich długą sierść, nie zdał on egzaminu (drewienka
były wszędzie).
Czesanie: Fida traktuje tę czynność jako karę. Czesio baaaardzo lubi.
Tak w krótkiej opowieści prezentuje się ten duet. Duet!!! Tak, mimo, że
czasem walczą bardzo się kochają i trudno sobie wyobrazić, by mogły
rozstać się na dłużej.
Osoby zainteresowane adopcją obu kotów, proszę o pw, podam namiary na właścicieli.
Ja naprawdę nie wiem nic ponad to co tu napisałam

Będziecie musieli sobie resztę szczegółów między sobą wyjaśnić.
Ja jestem tylko pośrednikiem totalnie nie wtajemniczonym w sprawę.
Osoby znane mi osobiście lub bliżej a mające moje zaufanie mające chęć na bycie poleconymi - proszę o informację, da się zrobić

Niestety, albo stety (dla mnie
