

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
meksykanka pisze:Co do nietoperzy, to u nas jest rodzinna historia jak to nietoperz odleciał w pelisie mamy...
A było tak, że jesienią pod gankiem zainstalował się nietoperz.
Tak się chłopak sprytnie wcisnął, że wystawał mu tylko futrzasty kuperek.
Pokazałam mamie nowego lokatora a ona jako znany przykrywacz (nauczyła spania pod przykryciem wszystkie koty i psy, bo ma taką ideę, że tak lepiej, cieplej, bezpieczniej) obcięła kawałek futerka i usiłowała przykryć gościa, żeby było mu cieplej.
Nietoperz się oczywiście obudził i oburzony odleciał szukać nowego lokum (dobrze, że była to jesień, mam nadzieję, że przed zimą znalazł spokojny kąt)...
w annałach rodzinnych przetrwał opis tego wydarzenia.
ewexoxo pisze:jak dobrze że jest choć ciut ciut lepiejtfu, tfu, tfu, przez lewe ramię i już odpukuję co by nie zapeszyć
horacy 7 pisze:ASK@ pisze:Podobno Nan2 można zastąpić.
Asiu to sie kupuje w aptece czy sklepie ,może wiesz?
ASK@ pisze:horacy 7 pisze:ASK@ pisze:Podobno Nan2 można zastąpić.
Asiu to sie kupuje w aptece czy sklepie ,może wiesz?
nORMALNIE W SKLEPIE.Sorki za duze litery.Na potrzeby dokumentów zwłączyłam.
W marketach spokojnie też można kupić.
W zoo-logicznych czasem dla Żuka kupuję małe puszki mleka Cat-Milk z tuaryną firmy gampit czy jakos tak. Dobrze na tym idzie.Bo tak to przez net 2 kg zamawiam.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 47 gości