Karolkowy zawrót głowy - Garfield ma juz rok!!

izka53 pisze:Karolka, masz ode mnie malutkiego bratka - tak sobie sam wyrósl. W zeszlym roku mialam w skrzynce miniaturki i ten się widać wysial sam

Uploaded with ImageShack.us

Dziękuje
to teraz mi wykopcie te bratki co macie i do niedzieli doślijcie to podmienie te wyschniete na pieprz

vip0 pisze:Cześć, Karolciu .
Witamy się z rana z chłodniejszej dziś Częstochowy .

hejka
u nas tez chłodnawo
wczoraj poszlam wczesniej lulu i o 2.30 mialam pobudke i to nie koty
jakieś debile szli ulica i śpiewali, a raczej darli mordy pieprzeni KKsiacy, chołota, psedokibole
ale chyba ktos sie zlitowal i zadzwonil po policje albo straz bo potem slyszalam jak sie rozchodza i chyba jednemu dali dodatkowo 50zł za smiecenie (chyba mandat podarł)
Jak ja żałowałam że nie mam kałacha, bym wystrzelała z okna
potem to mnie durne sny budziły, a na koniec skrobanie w kuwete hehe
a teraz oba sie bycza na parapecie obok mnie jedno dupa lezy drugie przodem

U nas jest horror, jak wracają z żużla :evil:

.
Pól pijanych, pół przygłupich :evil:

.
Ja wtedy tylko szybko koty przeliczam.

Dzień dobry Karolka

Wróciliśmy :mrgreen:

vip0 pisze:U nas jest horror, jak wracają z żużla .
Pól pijanych, pół przygłupich .
Ja wtedy tylko szybko koty przeliczam.

Ehh ja mieszkam przy takiej ulicy ze zawsze tędy idą z dworca też z woja jak powychodzą, tzn teraz juz tego tka nie widać ale kieydś to szli z chustami, moja siorka malowała szwagrowi i śpiewali "grupa rezerwy szła do cywila" ale oni to przeszli i poszli gdzieś chlać a te gówniarstwo to ci stanie pod oknami, najgorzej jak jakies panny z nimi są bo śmieją sie tym swoim kur...m głosikiem i sie echo niesie.
Zebym miała troche dalej okna to bym ich z wiadra zlała wodą.
Często też osły śmietnik wywalają mi pod oknem a to huku narobi.
raz ich sąsiad w gaciach gonił i łapy powykręcał

bulba pisze:Dzień dobry Karolka Wróciliśmy

no szkoda, że nareszcie
dłużej sie nie dało

kefirkiem sie smarujesz?
ja tam nie mam takich problemów, opalam sie na brąz - karnacje mam po mamie i jej jedzeniu tony marchwi w ciązy

Karolek(ona) pisze:
bulba pisze:Dzień dobry Karolka Wróciliśmy

no szkoda, że nareszcie
dłużej sie nie dało
kefirkiem sie smarujesz?
ja tam nie mam takich problemów, opalam sie na brąz - karnacje mam po mamie i jej jedzeniu tony marchwi w ciązy

Ano nie dało się dłużej, bo i ja, i mąż do roboty dzisiaj. A szkoda, bardzo fajnie było. Ze mnie skóra złazi, ale nie piecze. Ja też opalam się na brąz. Za to córka na czerwono i ona właśnie dzisiaj cierpi, bo ją to boli. Dobrze, że dzisiaj ma jeszcze wolne od szkoły, to się trochę tym kefirem pokuruje.