Moje kociska IX.. zdaaaaaaaaaaałam!!!!!! s. 103..

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro maja 02, 2012 22:50 Re: Moje kociska IX.. 4 maja wyrywamy Misiowe zęby.. s. 23..

Ufffff, sie wystraszyłam, bo nerki i metecam to nie idą w parze. Ale dobrze, że w porządku. Kciuki wielkie za Misia :ok: :ok:
W Krakowie domki są fajne :ok:

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Czw maja 03, 2012 12:04 Re: Moje kociska IX.. 4 maja wyrywamy Misiowe zęby.. s. 23..

aamms pisze:Jeszcze tylko dopiszę, że obejrzałam wyniki badań.. wszystko w normie, poza leciutką leukocytozą ale to ze wzgledu na stan zębów.. reszta jak u młodego kociaka.. :1luvu:

acha, i jeszcze z ostatniej chwili - Coco jedzie do Krakowa.. będzie miała dom u siostry forumowej Nirris.. :D



super! :D :piwa: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35645
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Czw maja 03, 2012 22:15 Re: Moje kociska IX.. 4 maja wyrywamy Misiowe zęby.. s. 23..

Miś jest pacjentem idealnym.. :1luvu:
Całą porcję kroplówki dożylnej przeleżał na stole kuchennym, na mięciutkiej podkładce.. do mnie należało jedynie pilnowanie, żeby nie za szybko leciało i głaskanie mruczącego Misia.. :1luvu:
odsiedzielismy tak prawie godzinę.. na zakończenie był jeszcze jeden zastrzyk w kocią doopkę, który w ogóle nie został zauważony..
Po wszystkim Miś poszedł do kuwetki a następnie uzupełnić niedobór kocich chrupek..

Za chwilę kocia kolacja dla wszystkich a potem szlaban dla wszystkich do rana, bo Miś musi być na czczo.. a nie mam go jak odizolować, tak że wszystkie footra mają przymusową dietkę.. :twisted:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Czw maja 03, 2012 23:21 Re: Moje kociska IX.. 4 maja wyrywamy Misiowe zęby.. s. 23..

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35645
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pt maja 04, 2012 9:26 Re: Moje kociska IX.. 4 maja wyrywamy Misiowe zęby.. s. 23..

Miś w lecznicy..
Tym razem obeszło się bez ataku w drodze do weta..

Ale i tak się denerwuję.. jak zwykle, kiedy któryś z moich kociastych ma zabieg pod narkozą..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pt maja 04, 2012 9:45 Re: Moje kociska IX.. 4 maja wyrywamy Misiowe zęby.. s. 23..

wierzę ,mam tak samo :?
:ok:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt maja 04, 2012 10:39 Re: Moje kociska IX.. 4 maja wyrywamy Misiowe zęby.. s. 23..

Ja też za każdym razem jak w grę wchodzi narkoza to się stresuję okropnie :oops:
Za Misia - przyszłeg oszczerbolka:ok: :ok: :ok:

I chciałam sie poawanturować dlaczemu nigdzie "mojej" Embiski nie było praktycznie na fotkach? :twisted:
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Pt maja 04, 2012 10:48 Re: Moje kociska IX.. 4 maja wyrywamy Misiowe zęby.. s. 23..

Ja też już sie teraz będę denerwować, po tym jak mi Agatka kilka godzin po zwykłym badaniu pod narkozą odjechała i trzeba było reanimować :roll:


Moc kciuków dla Misia :ok:


(kiedyś mój Rych był seniorem, a Misiu podlotkiem, a teraz to Miś senior, a mój mały szynszylek dzieciakiem ;) )
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Pt maja 04, 2012 12:02 Re: Moje kociska IX.. 4 maja wyrywamy Misiowe zęby.. s. 23..

Miś to rzeczywiście już senior.. w poniedziałek będzie miał jedenaste urodziny..

Już po zabiegu, podobno wszystko w porządku.. zaraz po niego idę..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pt maja 04, 2012 12:03 Re: Moje kociska IX.. 4 maja wyrywamy Misiowe zęby.. s. 23..

:dance: super :piwa:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt maja 04, 2012 13:03 Re: Moje kociska IX.. 4 maja wyrywamy Misiowe zęby.. s. 23..

Ufff.. :D :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35645
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pt maja 04, 2012 14:46 Re: Moje kociska IX.. 4 maja wyrywamy Misiowe zęby.. s. 23..

Miś w porządku.. okazało się, że wystarczyło na razie zdjąć kamień z ząbków.. tym razem ani jeden nie został wyrwany..
Przy okazji został troszkę podgolony brzuszek i Misiowi już nie przeszkadzają kołtunki pomiędzy tylnimi łapkami..
Wyraźnie odżył po tym zabiegu, chociaż jeszcze widać ślady narkozy..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pt maja 04, 2012 17:34 Re: Moje kociska IX.. 4 maja wyrywamy Misiowe zęby.. s. 23..

aamms pisze:Miś to rzeczywiście już senior.. w poniedziałek będzie miał jedenaste urodziny..

Już po zabiegu, podobno wszystko w porządku.. zaraz po niego idę..

O, to Miś i moja Mila są rówieśnikami (Mila 7 lipca skończy 11 latek).
Cieszę się, że zabieg się udał! :D :ok:
Obrazek
Obrazek

Ciri

Avatar użytkownika
 
Posty: 2907
Od: Sob gru 11, 2004 12:40
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Sob maja 05, 2012 1:08 Re: Moje kociska IX.. Miś już po zabiegu.. s. 24..

Misiaczek w doskonałej formie..
i tradycyjnie, jak wszystkie moje kociaste, które miały zabiegi w paszczy, pomimo zaleceń weta o niejedzeniu, też zaczął się gwałtownie, jak na Misiowy temperament :twisted: , domagać kolacji..
Dostał saszetkę felixa, której zawartość zeżarł prawie w całości..
Jest dobrze.. :1luvu:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Nie maja 06, 2012 14:49 Re: Moje kociska IX.. Miś już po zabiegu.. s. 24..

Zabrałam się za wiosenne porządki, czego skutkiem jest ten wątek.. viewtopic.php?f=27&t=141763
zapraszam na bazarek z ciuchami.. :D
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 449 gości