Kocurek wyrwał z kontenerka i pognał w kierunku swojej ukochanej altany, jakby go sto diabłów goniło, unosząc nienaruszone jajka

A wyglądał rzeczywiście dziewczęco...
Z doro27 nareszcie żeśmy się zobaczyły w realu, ale nader krótko, tyle aby kot wyskoczył.
Szanowne Panie i PanowiePonieważ szron już utrzymuje się do południa, noce coraz chłodniejsze i przymrozki, niniejszym kończymy akcję "KOTOWISKO OLIWA 2011"
Wysterylizowane 6 kocic.
Płeć stwierdzono naocznie u 2 kocurów
Zostały 2 niewiadome, oraz kocica "Bura Mordka Cała" najprawdopodobniej domowa wychodząca z ul. Kwietnej, dobiegająca tylko na jedzonko.
W akcji brała udział ogromna rzesza ludzi. Wymienię wszystkich, dla uhonorowania i unaocznienia, jak dużej trzeba mobilizacji, żeby jedno stado ogarnąć i to jeszcze niedokładnie.
Osoby spoza miau:Basia z Muzeum Etnograficznego - podarowała książki na bazarek
mój brat Grzegorz - podarował książki na bazarek
karmiciel Rysio - skombinował 200 zł
sąsiadka Rysia - dołożyła 100 zł
koleżanka Natalia - kupiła książki za 12 zł
działkowiczka Magda - łapanie kotów, kontenerki
sąsiadka ze Słonecznej - pożyczyła kontenerek
mój kochany TŻ Boguś - łapał, woził, przywoził i słuchał nocnego wycia
sąsiadka z Kwietnej, koleżanka doro27 - magazyn kontenerów i klatek
ForumowiczePieniążki dawały:
ChesireCat -
KaleidoStar
kubeczek
Jek
merlok
Simran
jovana
M_o
milena88
Czas poświęcała:
doro27 - łapała,woziła,odwoziła,zapisywała i już nie wiadomo, co jeszcze
Seja - wypożyczenie kontenerków
no i ja, czyli Mrata, sprawca całego zamieszania, zawsze nieobecna, ale trzymająca rękę na pulsie
Łącznie 21 osób !!!DZIĘKUJĘ
Ciąg dalszy nastąpi wiosną, szczególnie, że z kasą jesteśmy na niejakim plusie...